Nitro ostro o freak fightach. "To jest skończona patologia"

Pierwsza gala FAME MMA odbyła się w 2018 r., a od tego czasu federacja urosła do ogromnych rozmiarów. Z małych hal przeniosła się na areny, później - wydarzenie odbyło się nawet na Stadionie Narodowym w Warszawie, co oprócz skali, świadczy także o prestiżu. O widzów freak fightów z FAME walczyły także inne federacje - niektóre upadły (Pink MMA), inne zostały dosłownie zablokowane przez rząd (High Leauge) w związku z powiązaniami z grupami przestępczymi.

Obecnie na rynku jest dwóch dużych graczy. FAME zarządzane przez Rafała Pasternaka (udziały posiadają Krzysztof Rozpara, Wojtek Gola i Michał Baron "Boxdel" - korzyści finansowe tego ostatniego miały zostać zamrożone po licznych aferach z jego udziałem) oraz Clout MMA - oficjalnie założone przez Lexy Chaplin i Sławomira Peszko.

Do Clout MMA od początku przylgnęła łatka kontrowersji. Lexy wyznała, że "jest fanką patologii", a występy na jej gali faktycznie to potwierdzały. Od małych rzeczy, jak problemy z dostępem do streamingu dla osób, które wykupiły PPV, przez dopuszczenie do walki nastolatków aż po rękoczyny i nadzwyczaj wulgarne przepychanki wśród zawodników na konferencjach. Do podobnych incydentów dochodziło także na eventach Fame MMA - w ostatnich czasach, coraz częściej.

Obecnie federacje freak fightowe znajdują się na celowniku rządu, który być może, już wkrótce podejmie kroki prawne w celu uporządkowania sytuacji. Głos potępiający ich działalność zabrał m.in. minister sportu Sławomir Nitras, a także były premier Mateusz Morawiecki i ministra równości Katarzyna Kotula. W opozycji do nich stanął Sławomir Mentzen, który co prawda zgadza się, że to patologia, jednak uważa, że nie powinno zabraniać się "dwójce dorosłych ludzi okładać się po mordach"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Do grona osób negatywnie wypowiadających się o walkach freakowych dołączył... Nitro. To dość zaskakujące, biorąc pod uwagę, że Sergiusz w przeszłości bił się w barwach FAME MMA.

- Ja się nie mogę doczekać, aż to ku*wa zamkną. Nie mogę się doczekać, aż to zamkną. Przede wszystkim dlatego, że ja chcę zobaczyć te wszystkie ważne osoby, które były takie ważne, bo tam komuś liścia sprzedały. Chcę zobaczyć, jak poradzą sobie w życiu, bo to, że sobie nie poradzą, że nie są tacy ważni, jak im się wydaje, to jest osobna para kaloszy. […] To jest skończona patologia! Od roku, może półtora jest to skończona patologia. Pokażcie mi jedną konferencję w ostatnim czasie, gdzie nie obrzucali się c*elami, ku*wami, nie bili się, nie robili sobie ran otwartych i nie rzucali w siebie krzesłami, czy atakowali mikrofonami. No jakkolwiek to ku*wa brzmi, to jest to ciężka patola - powiedział na streamie Nitro.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo