Clout MMA promuje patologię. Soczyste przekleństwa i bójka w studiu

Lexy powiedziała, że jest fanką patologii. Krótko po tym ogłosiła, że w Clout MMA wystartuje jej młodszy brat, który zmierzy się z nastoletnim tiktokerem Gawronkiem.

Na federację wylała się wówczas masa zasłużonej krytyki. Internauci nie byli zachwyceni zapowiedzią walki osób niepełnoletnich - właściwie dzieci. Ten ruch Clout MMA nie przysporzył federacji popularności, podobnie zresztą jak niedziałający stream podczas sierpniowej gali.

Wszystko wskazuje na to, że Clout MMA wybornie pozycjonuje się na kontrowersjach. Nagrania z programu "Roast" z 19 października podbijają sieć. Jednak choć wszyscy o nich mówią - trudno znaleźć jedną osobę, która wypowiadałby się pozytywnie.

Gośćmi programu "Roast" Clout MMA byli zawodnicy federacji - Denis Załęcki i Denis Labryga. Na shotach krążących w internecie widać, jak mężczyźni zaciekle się kłócą. Co drugie słowo pada k*rwa, którą fighterzy traktują jak przecinek. W pewnym momencie Załęcki i Labryga rzucają się na siebie z pięściami. Influencerów muszą rozdzielać ochroniarze, którzy ledwo nad nimi panują. Obezwładnieni mężczyźni wciąż się rzucają, próbują się wyswobodzić i grożą sobie nawzajem.

Clout MMA nie wystosowało oficjalnego komentarza w sprawie bójki dwóch Denisów. Nie wiadomo, czy federacja wyciągnie wobec zawodników jakiekolwiek konsekwencje. Sądząc po ich komunikacji w social mediach - można poważnie w to wątpić.