Nie chciała dać mu numeru. Uderzył ją w twarz
Użytkowniczka portalu X opisała szokującą historię fizycznego ataku, po tym, jak odmówiła mężczyźnie podania numeru telefonu. Po wizycie na komisariacie i ujęciu winnego, radzi, jak reagować w takich sytuacjach.
Szokujące zdarzenie zostało opisane 29 czerwca na portalu X przez użytkowniczkę o nicku Kamellia. 20-latka z Trójmiasta w emocjach napisała: "Boże, jakiś chłopak mnie uderzył w twarz na ulicy bo nie chciałam mu dać numeru telefonu i na szczęście pobiegłam do jakichś losowych ludzi, którzy mnie przed nim obronili. Teraz siedzę na komisariacie i będę składać zeznanie. W ogóle nie dociera do mnie co się dzieje".
Podobne
- Zaatakował Polkę na ulicy, usłyszał zarzuty. Twierdzi, że chciał jej pomóc
- "Śmiali mi się w twarz". Policja lekceważyła groźby wobec młodej kobiety?
- Półnagi mężczyzna zaatakował kobietę w centrum miasta. Nikt nie reagował
- Ks. Woźnicki o przemocy. "Mężczyzna nie może zbyt mocno bić"
- "Słucham rapu, więc nie jestem rasistą". Logika użytkownika X poraża
20-latka została uderzona w twarz, bo nie zgodziła się podać numeru
Post Kamelii spotkał się z szerokim odzewem wśród użytkowników i użytkowniczek portalu X. Jedna z osób komentujących napisała: "Wtf, to brzmi jak jakiś koszmar, jak w ogóle można coś takiego komuś zrobić, zwłaszcza, że chwilę wcześniej chciało się umówić? Trzymaj się tam, mam nadzieję, że bydlaka dosięgnie sprawiedliwość". 20-latka odpisała: "Właśnie to jest okropne, bo rozmawiał normalnie i nic mnie nie alarmowało, po czym jak spytał o ten telefon i odmówiłam grzecznie, to zagrodził mi drogę i uderzył w twarz… Dziś będzie miał postawione zarzuty".
Znaleźli się tacy, którzy powątpiewali w prawdziwość opisanej przez 20-latkę historii. Kamellia odpowiedziała na te zarzuty: "Chciałabym, żeby to był clickbait, albo coś wymyślonego, ale to się wydarzyło na serio i ja pierwszy raz w życiu jestem w takiej sytuacji. Cieszę się że dzisiaj rodzice akurat do mnie przyjeżdżają, to mnie odbiorą z komisariatu chociaż, bo boję się chodzić sama po mieście".
Oczywiście nie zabrakło również trolli, które próbowały szerzyć coraz głośniejszy w ostatnich dniach w mediach społecznościowych rasizm. Jeden z nich zainteresował się: "Jakiej karnacji był ten przestępca? Czy był to obcokrajowiec?". Kamilla odpowiedziała: "Przestępca jest Polakiem. Ludzie którzy mnie obronili, okazali się być z pochodzenia Białorusinami".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
HEJT W INTERNECIE: VIBEZ x SEXEDPL
Obok rasistów, nie mogło zabraknąć mizoginów, którzy zadawali pytania typu: "Czemu tak właściwie nie chciałaś dać mu numeru?". Albo rzucali usprawiedliwieniami: "Pewnie odmówiłaś w chamski sposób". Na szczęście wypowiedzi tego typu, ilustrujące dlaczego kobiety nie wahają się "wybrać niedźwiedzia", należały do nielicznych. Większość komentujących osób współczuła Kamilli i wysyłała jej wyrazy wsparcia.
Jak reagować, gdy ktoś nas zaatakuje?
Ona sama podzieliła się najlepszymi sposobami na reagowanie w takich sytuacjach, zweryfikowanymi przez policję. Napisała: "Nie życzę nikomu, ale gdyby spotkało was coś takiego to nawet nie wchodźcie w dyskusję, nie oddawajcie uderzeń, tylko biegnijcie, proście o pomoc ludzi wokół i zwracajcie się bezpośrednio do nich, najlepiej jakaś grupa a nie pojedyncza osoba. Jak nie ma nikogo, to krzyczcie pomocy!"
Kamellia dodała: "Wiem też, że ciężko trzeźwo myśleć, ale jeśli tylko możecie, zróbcie zdjęcie tej osoby, bo to niebywale pomaga w sprawie i żądajcie schwytania tej osoby dla bezpieczeństwa swojego i innych". Okazuje się, że 20-taka z policjantami znalazła mężczyzną, który ją zaatakował na mieście w momencie gdy zaatakował jakiegoś chłopaka. Młoda kobieta napisała: "Na szczęście policja go powstrzymała, ten chłopak też prawdopodobnie będzie zeznawał przeciwko temu agresorowi dziś".
Popularne
- Oddany fandom Julii Żugaj. Na czym polega fenomen dziewczyny?
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Wege knajpa w Gdańsku serwuje "stek" z drukarki 3D. W menu mają też inne "mięsa"
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Budda oburzony zachowaniem dziecka. "To przegięcie pały"
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę
- Zatrzymanie P. Diddy'ego. Co łączy rapera z Justinem Bieberem?