Do matury uczy się po kilka godzin dziennie. "Nie wierzę"
Internautka udostępniła film, w którym pokazuje nawyki dotyczące nauki do egzaminu maturalnego. W komentarzach wybuchła burza.
Jak co roku w maju odbędą się egzaminy maturalne. Uczniowie ostatniej klasy szkół średnich zmierzą się z testami z trzech podstawowych przedmiotów, czyli j. polskiego, matematyki oraz wybranego nowożytnego j. obcego. Ponadto każdy z maturzystów musi napisać egzamin z co najmniej jednego dowolnie wybranego przedmiotu. Ich wyniki zadecydują o dalszej edukacji młodych ludzi.
Im bliżej matur, tym temat robi się coraz bardziej żywy. Zwykle w okolicach studniówek, zwłaszcza wśród samych zainteresowanych, można wyczuć delikatną zmianę atmosfery i początek rosnącego do samego maja napięcia. Lektury, przecieki, arkusze, Matemaks, Maturalni, Mietczynski i jego streszczenia, debiut Maty, Podlasie matura: to pewnie taki standardzik w wyszukiwarce osób podchodzących do egzaminu już na początku kwietnia.
Nauczyciele w szkole średniej już w pierwszej klasie straszą maturą, a stwierdzenie, że "do egzaminu uczysz się przez cztery/pięć (w zależności czy uczęszcza się do liceum czy technikum) lat" odmienia się we wszystkich możliwych przypadkach. Ile godzin powinno poświęcać się na naukę po zajęciach, żeby podczas testów osiągnąć satysfakcjonujący wynik?
Uczy się nawet osiem godzin dziennie. Nawet w weekendy
TikTokerka vroblevska udostępniła na TikToku film, w którym pokazuje, ile czasu przeznacza na naukę do matury w domu. Internauci nie mogą w to uwierzyć. Dziewczyna rozpisała swój tygodniowy plan, który wygląda bardzo przytłaczająco:
- poniedziałek - sześć godzin,
- wtorek - sześć i pół godziny,
- środa - siedem godzin,
- czwartek - osiem godzin,
- piątek - pięć godzin,
- sobota - siedem godzin,
- niedziela - siedem godzin.
Dziewczyna w swoim tygodniowym rozkładzie nie uwzględniła ani jednego dnia na całkowity odpoczynek. Najmniej na naukę poświęciła pięć godzin. Przyznaje, że zdarza jej się rezygnować z dnia w szkole, aby skupić się na samodzielnej pracy i zagadnieniach, które uważa za najważniejsze.
Internauci nie mogą uwierzyć
Tiktok dziewczyny poszedł w viral, a reakcje internautów są podzielone. Niektórzy gratulują vroblevskiej samozaparcia i podziwiają jej ciężką pracę. Inni twierdzą, że nie wierzą w jej rutynę, podkreślają dużą losowość, od której zależy powodzenie na egzaminie i zastanawiają się, czy dla dobrego wyniku warto poświęcać aż tyle czasu. Kolejni za to do kwestii matur podchodzą bardzo bezstresowo, kpiąc z zaangażowania vroblevskiej. Rozpiętość opinii jest zaskakująca. Podejście do nauki bardzo polaryzuje społeczeństwo.
"XD, ja dzień przed maturą leczyłem kaca", "Jak masz łeb na karku, to całe liceum idzie przelecieć, ucząc się na przerwach przed klasówką". Matury to już wedle potrzeb i uznania - jak marzy ci się wysoki procent, to z matmy tydzień wcześniej można przysiąść, jeśli po prostu chcesz zdać, to naprawdę... idzie wszystko nawet wystrzelać", "Czemu ludzie nie zrozumieją, że jak ktoś ma ambicje i chce się uczyć, to niech się uczy", "Nikt mi nie powie, że takie uczenie się jest efektywne".
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw