Antykoncepcja awaryjna bez recepty od 15 r. życia. Powrót do normalności
Premier Donald Tusk poinformował o rządowym projekcie ustawy przywracającym dostęp do pigułek "dzień po" bez recepty. PiS zlikwidowało go w 2017 r.
Na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów 24 stycznia premier Donald Tusk poinformował o zakończeniu prac nad projektem zmian w zakresie antykoncepcji awaryjnej, potocznie nazywanej "pigułką dzień po". Projekt zakłada, że antykoncepcja awaryjna będzie znów dostępna bez recepty od 15 r. życia. Jest to spójne z ustawowym "wiekiem zgody" na podejmowanie współżycia w Polsce.
Pigułka "dzień po" bez recepty od 15 r. życia
Dostępne bez recepty będą tylko tabletki Ella One. Podobnie jak inne preparaty "dzień po", przyjęte odpowiednio wcześnie, zapobiegają zajściu w niechcianą ciąże. Hormony zawarte w tych tabletkach nie dopuszczają do zapłodnienia, nie są więc środkami "wczesnoporonnymi". Dla osób poniżej 15 r. życia zostanie utrzymana konieczność uzyskania recepty.
Tusk podkreślił, że takie rozwiązanie w zakresie antykoncepcji awaryjnej jest najpowszechniejszym w Europie. Jak napisały wysokieobcasy.pl: "Szacuje się, że odsetek kobiet w Europie, które kiedykolwiek zastosowały antykoncepcję awaryjną, waha się w granicach od trzech do 12 proc.".
Dostępność antykoncepcji awaryjnej bez recepty zlikwidował w 2017 r. rząd Prawa i Sprawiedliwości. Skuteczność tych leków jest ściśle powiązana z czasem, jaki upłynął od stosunku. Konieczność "zdobycia" recepty w krótkim czasie utrudniała ich stosowanie przede wszystkim osobom, których nie stać na zapłacenie za prywatną konsultację ginekologiczną.
Tusk podsumował swoją wypowiedź na konferencji prasowej słowami: "Mam nadzieję, że na etapie prac w parlamencie nie będzie żadnych obiekcji i obstrukcji czy prób wetowania tej ustawy, bo wydaje się, że ten lek powinien być powszechnie dostępny". Po głosowaniu w Sejmie projekt zmian w ustawie musi podpisać Prezydent.
Jak informuje unesco.org, badania wielokrotnie potwierdziły, że czynnikiem, który ma największy wpływ na zmniejszenie liczby niechcianych ciąż, również wśród nastolatek, jest dostęp do szerokiej i rzetelnej edukacji seksualnej.
Popularne
- Afera o plakat wyborczy Ewy Zajączkowskiej-Hernik. Pokazała nogi
- Opublikowała zdjęcie z siłowni. Oskarżył ją o eksponowanie ciała
- Oświadczył się swojej dziewczynie. Porównał to do sprzedaży B2B
- Straszna śmierć popularnej modelki. Nagranie obiegło internet
- Czvjnik zgubił 20 tys. zł. Czy udało mu się odzyskać kasę?
- Gryzł dziecko w ucho, wszystko nagrały kamery. Policja bada niepokojącą sprawę
- Nolif wydała fortunę na korektę płci. Ujawniła dokładną sumę
- Roxie Węgiel wstydzi się współprac? Internauci krytykują
- Nauczycielka przyłapana z uczniem. Zaraz miała wziąć ślub