Limit 100 ml płynów powrócił. Dlaczego zniesienia ograniczenia wycofano?
Po zainstalowaniu najbardziej zaawansowanych technologicznie skanerów część lotnisk w Europe zniosła limit 100 ml płynów w bagażu podręcznym. Radość pasażerów i pasażerek nie trwała długo.
Kilka lotnisk w Europie zniosło w zeszłym roku obowiązujący od dawna limit 100 ml płynów w bagażu podręcznym. Lotniska w Holandii, Iralndi, Litwie, na Malcie, w Niemczech, Szwecji i we Włoszech zainstalowały zaawansowane technologicznie skanery CT. Sprzęt miał m.in. wyeliminować potrzebę ograniczania pojemności płynów. Na zniesienie limitu 100 ml zdecydowały się w zeszłym roku Rzym, Amsterdam i Dublin.
Podobne
- Hiszpania zakaże krótkich lotów? Rozstrzygnięcie w tym miesiącu
- Protestują na największych europejskich lotniskach. Czego się domagają?
- Linia lotnicza uznana winną. Aktywiści są zachwyceni
- Sukces w lotnictwie. Rusza samolot zasilany paliwami alternatywnymi
- Nowe reguły w lotnictwie w UE. Coś dla fanów teorii spiskowych?
Limit 100 ml wrócił na wszystkie lotniska w Europie
Jednak od 1 września wszystkie lotniska w Unii Europejskiej wróciły do limitowania płynów w bagażu podręcznym. Zadecydowała o tym Komisja Europejska pod koniec lipca 2024 r. Uzasadnieniem był brak wystarczającej pewności, co do skuteczności nowej technologii skanowania, która miała m.in. wykrywać środki wybuchowe w bagażu. Komisja podkreśliła, że utrzymanie limitu płynów nie jest związane z żadnym nowym zagrożeniem.
Nowe skanery nie są wystarczająco zaawansowane technologicznie?
Na lotniskach obowiązują ograniczenia dotyczące ilości płynów, które można przewozić w bagażu podręcznym, ponieważ tradycyjne urządzenia bezpieczeństwa nie są w stanie skutecznie wykrywać płynnych materiałów wybuchowych. Istnieją dwie istotne różnice w porównaniu z nowymi skanerami CT. Te ostatnie wykonują obrazy w 3D, ponieważ promienie rentgenowskie są wysyłane z rury, która obraca się wokół obiektu. Oznacza to, że elektronika, taka jak tablety i komputery, nie będzie już w stanie ukrywać zabronionych przedmiotów ani materiałów wybuchowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
MACIEK PISKORZ: To ja jestem czynnikiem DRAMY wśród ILUZJONISTÓW
Po drugie, jakość obrazów ze skanerów CT jest znacznie wyższa, co umożliwia algorytmom rozpoznawanie i identyfikowanie ewentualnej obecności materiałów wybuchowych w płynach zapakowanych w bagażu podręcznym. Jednak Komisja Europejska zadecydowała pod koniec lipca, że ta technologia nie jest jeszcze wystarczająco zaawansowana, żeby znieść ograniczenia dotyczące ilości płynów. Nie została podana data, kiedy przepisy mogłyby zostać ponownie złagodzone.
Źródło: bbc.co.uk, ing.dk
Popularne
- Janusz Kowalski wyrzucony z TVP Info. "To draństwo!"
- Kaja Godek świętuje. Wszystko dzięki decyzji sądu
- Ostry wpis księdza o Kościele. Sprawę skomentował Krzysztof Bosak
- Polska walczy z powodziami. Barbara Nowak jedynie z Donaldem Tuskiem
- Oskar Szafarowicz zaatakowany? Opisał przebieg incydentu
- Tiktoker JinnKid usłyszał wyrok. Nagle zmienił wyraz twarzy
- Ceny w Zakopanem całkiem odleciały. Na jedną kawę wydał majątek
- "Ta maszyna pozywa faszystów". The White Stripes kontra Donald Trump
- Polka odwiedziła Egipt. Teraz ostrzega przed znaną atrakcją