Lil Masti pokazuje świat córeczce. Internauci: "to ja na angielskim"
Lil Masti wszem i wobec jest krytykowana za sharenting i robienie contentu na dziecku. Internauci parodiują jej filmiki.
Odkąd Lil Masti zaszła w ciążę, która notabene trwała cztery lata, stała się jedną z najbardziej krytykowanych influencerek. Internauci wytykali jej zbijanie hajsu na nienarodzonym dziecku i traktowaniu go jak maszynkę do robienia pieniędzy. Jeszcze zanim urodziła, twórczyni była negowana za oversharing, a jej córeczce wróżono częste występy przed kamerą.
Podobne
- Gimper miał rację w sprawie z Lil Masti? Rzecznik Praw Dziecka protestuje przeciwko sharentingowi
- Lil Masti zachęca do latania z dziećmi. "Więcej odwagi rodzice"
- Andziaks kibicuje Lil Masti i odwrotnie. Jak Seksmasterka zareagowała na jej ciążę?
- Roczne dziecko na równoważni? Lil Masti zaskakuje
- Lil Masti wstawiła film z porodu. Przesadziła?
Internauci rzeczywiście się nie mylili. Krótko po narodzinach Arii na YouTubie znalazł się film z porodu - nie film o porodzie, ale faktycznie i dosłownie film z porodu. Na Instagramie Lil Masti można znaleźć zdjęcia prosto ze szpitala, których osoby o słabych nerwach zdecydowanie nie chciałyby oglądać, a jej content kręci się wyłącznie dookoła dziecka.
Sharenting w wykonaniu Lil Masti, ale również Dąbrowskich (Jasia i Sylwii Przybysz) czy Maksymiliana i Weroniki Krasoń (Weronika i Max) wciąż przewija się w publicznej dyskusji. I uwaga - ludzie ostrzegają influencerów przed opłakanymi skutkami, jakie mogą mieć ich decyzje. Najważniejszymi argumentami są oczywiście prywatność dzieci oraz ich bezpieczeństwo. Pojawia się też kwestia wykorzystywania ich do zarabiania pieniędzy.
Lil Masti spamuje dzieckiem, internauci komentują
Nie trzeba było długo czekać, aby treści, które Lil Masti udostępnia w internecie, doczekały się przeróbek. Już same komentarze pod filmikami influencerki to złoto.
Na najnowszym filmiku twórczyni "pokazuje świat" miesięcznemu bobasowi. Tłumaczy mu, że drzewo to drzewo, niebo to niebo, a nad nimi latają samoloty. Mówienie do dziecka to istotny aspekt jego rozwoju, aczkolwiek umieszczanie takich filmów w mediach społecznościowych aż się prosi o parodię.
Lil Masti pokazuje dziecko. Jakich przeróbek jeszcze się doczekamy?
Komentarze nie zawodzą.
"Czuję się jak u Edyty Górniak" - pisze Rednaskel. Wpis zdobył ponad 30 tys. polubień.
Inna internautka zastanawia się, czy Aria wie już, czemu wilk tak wyje w księżycową noc. Ktoś inny cytuje Osła ze Shreka: "podoba mi się ten głaz, to naprawdę ładny głaz".
Z kolei Weronika wytyka Lil Masti pewną nieścisłość:
"Nie sprecyzowałaś, to jest brzoza brodawkowata betula pendula z rodziny brzozowatych występuje w Europie i Azji oraz osiąga wysokość 25 m i żyje 120 lat".
Oprócz komentarzy, internauci podchwycili również dźwięk użyty w filmiku, a jedna przeróbka jest lepsza od drugiej.
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Matcha jest obrzydliwa? Cała prawda o warszawskim zapaleniu opon mózgowych [VIBEZ CHECK]
- Wiernikowska dołączyła do groźnego trendu. Naraziła zdrowie swojego synka?
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Treści dla dorosłych znikają z X? Blokada dotyczy całej Europy (tak, Polski też)
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Kto wystąpi w 2. sezonie "Good Luck Guys"? Znacie go z Teamu X