Legendarny kierowca Ubera podbija polski internet

Kierowca Ubera gwiazdą polskiego internetu. Zdobył już pierwszą współpracę

Źródło zdjęć: © Instagram: piwko_nie_mozna / Instagram: piwko_nie_mozna
Weronika Paliczka,
10.04.2024 13:00

Kilka miesięcy temu polski internet obiegło nagranie, na którym kierowca Ubera zostaje zaatakowany fizycznie przez Polaka, któremu nie odpowiadała narodowość mężczyzny. Choć wiele osób po takim incydencie zaprzestałoby pracować jako kierowca, młody student przekuł upokorzenie w drabinę do sławy. Ma na swoim koncie pierwszą dużą współpracę.

8 września 2023 r. polski internet obiegło nagranie z Ubera. Na filmiku widać, jak dwóch Polaków atakuje słownie i fizycznie młodego kierowcę z Ukrainy. Powodami agresji było pochodzenie mężczyzny oraz prośba o niespożywanie alkoholu w pojeździe. Kierowca został pobity i zwyzywany na wszystkie możliwe sposoby przez "wielkich Polaków", którzy byli u siebie.

trwa ładowanie posta...

Obecnie wobec 40-latka i 43-latka toczy się postępowanie prokuratorskie. Jednego z agresorów funkcjonariusze zatrzymali na lotnisku. Mężczyzna chciał uciec do Norwegii. Polakowi, który uderzył kierowcę, grozi do dwóch lat więzienia. Jego kolega, za kierowanie gróźb karalnych może spodziewać się grzywny lub kary ograniczenia wolności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

MACIEK PISKORZ: To ja jestem czynnikiem DRAMY wśród ILUZJONISTÓW

Ukraiński kierowca został gwiazdą TikToka

Dla wielu osób zachowanie pasażerów byłoby wystarczającym powodem, aby zakończyć karierę w roli kierowcy. Student z Ukrainy postanowił jednak przekuć upokorzenie w sławę. Na swoim TikToku mężczyzna opublikował filmik przedstawiający drugą perspektywę, w której kierowca jest Polakiem, a pasażerowie Ukraińcami. W nowej wersji wszystko kończy się dobrze. Materiał został do tej pory odtworzony ponad 2,7 mln razy.

trwa ładowanie posta...

Swój profil na TikToku kierowca nazwał "Piwko nie można", nawiązując do kłótni z polskimi pasażerami. Jego nagła sława przyciągnęła zainteresowanie innych internetowych twórców. Filmik z ukraińskim celebrytą nagrał już m.in. Marcin Kruszewski, znany jako Prawo Marcina. Prawnik wykorzystał okazję, aby zasygnalizować, że z piwem 0 proc. można na spokojnie podróżować w Uberze i innych środkach transportu.

trwa ładowanie posta...

Dropsy współpracują z młodym kierowcą

Szansę na ciekawą współpracę zauważyli także właściciele aplikacji Dropsy, zajmującej się sprzedażą limitowanych ubrań i butów. Na nagraniu udostępnionym na Instagramie odtworzyli sytuację z polskimi pasażerami, jednak atmosfera rozluźnia się, gdy klienci instalują kierowcy apkę Dropsy, aby mógł zamawiać limitowane buty w lepszych cenach.

trwa ładowanie posta...

Internauci są zachwyceni współpracą "Piwko nie można" z Dropsami. W komentarzach podkreślają, że marketingowiec powinien otrzymać podwyżkę za stworzenie takiej reklamy. Filmik skomentowała m.in. influencerka Wiktoria Jaroniewska, która napisała: "Jahaha geniusz marketingowy".

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 2
Gienek z Czerniakowa,zgłoś
Drogi Panie Prawo Marcina, niewlaściwe (to delikatne slowo, powinieniem użyć znacznie mocniejszego) jest picie (podobnie jak i jedzenie) w środkach komunikacji publicznej w ogóle; także w taksówkach. I nie jest wazne ile % ma napój. Ale sloiczki chyba brzecza i moda (z amerykańskich filmów o korpoludkach) na wkraczanie do taxi i włóczenie się po ulicach z kubkiem napoju jest coraz powszechniejsze, niestety. Chyba już nie wrócimy do kultury. Kroczymy raczej w kierunku drzewa, z którego kiedyś ludzkość zeszła.
Odpowiedz
8Zgadzam się1Nie zgadzam się
Ubawiony,zgłoś
Powinien być gwiazdą na froncie broniąc swej rzekomej ojczyzny bo podobno tam wojna :)
Odpowiedz
10Zgadzam się5Nie zgadzam się