Kary dla szpitali za utrudnianie aborcji. Kwoty są ogromne

Od stycznia 2024 r. Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) kontroluje dostępność świadczeń związanych z przerywaniem ciąży w placówkach medycznych. Kontrole wynikają z nowelizacji rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia, które reguluje stosowanie obecnych przepisów dotyczących legalnej aborcji. NFZ ma prawo nakładać kary finansowe na szpitale, które nie wykonują aborcji w ramach dozwolonych przepisami prawa. Kara może sięgać do 2 proc. wartości umowy placówki z Funduszem.

Dotychczas kontrole NFZ objęły cztery placówki: Pabianickie Centrum Medyczne, Szpital w Lubartowie, Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi oraz Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu. Naruszenia stwierdzono już w trzech szpitalach, kontrola w Centrum Zdrowia Matki Polki jeszcze się nie zakończyła.

Jak podał portal Gazeta Prawna, na Pabianickie Centrum Medyczne (PCM) NFZ nałożył 250 tys. zł kary. Szpital zgłosił już zastrzeżenia, a po ich rozpatrzeniu ustalenia kontrolne zostały podtrzymane. Fundusz obniżył wysokość kary po przychyleniu się do części wyjaśnień placówki. Szpital w Lubartowie dostał karę w wysokości 100 tys. zł. Placówka odwołała się od decyzji, jej uwagi są w trakcie rozpatrywania. W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu kontrola zakończyła się nałożeniem kary w wysokości 300 tys. zł. Obecnie rozpatrywane jest odwołanie od tej decyzji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W sierpniu Ministerstwo Zdrowia wydało nowe wytyczne dotyczące przepisów regulujących możliwość przerwania ciąży. Wystraczającą podstawą do umożliwienia aborcji jest jedno zaświadczenie lekarskie stwierdzające zagrożenie zdrowia osoby w ciąży (może je wystawić także psychiatra). Wytyczne podkreślają, że zdrowie i zagrożenie życia są dwoma osobnymi przesłankami umożliwiającymi przerwanie ciąży. Ma to zapobiec sytuacjom, gdy lekarze zwlekają z aborcją do momentu zagrożenia życia kobiety.

NFZ zapowiedział dalsze kontrole, a wysokie sankcje finansowe mają na celu wymuszenie przestrzegania przepisów przez placówki i zapewnienie pacjentkom dostępu do świadczeń. Daje to nadzieję, że odsuwane od opieki nad osobami w ciąży będą lekarki i lekarze z "klauzulą sumienia", którym poglądy nie pozwalają na wykonywanie zawodu zgodnie ze współczesną wiedzą medyczną i obowiązującymi przepisami.