Wiek to tylko liczba? Świeżo upieczona matka zadziwiła świat

Dla wielu kobiet marzenie o macierzyństwie to jedna z najgłębszych życiowych aspiracji. Droga do spełnienia tego pragnienia bywa jednak różna – od naturalnego poczęcia, przez zaawansowane metody medyczne, aż po adopcję. Współczesna medycyna, a w szczególności technologia in vitro, otwiera nowe możliwości, pozwalając na realizację marzeń o dziecku nawet w późniejszym wieku. Na całym świecie od lat trwa dyskusja na temat tego, w którym momencie wiek kobiety może realnie wpłynąć na przyszłość dziecka i jego zdrowie. W grę wchodzą bowiem nie tylko potencjalne komplikacje związane z ciążą, ale też przyszłość potomka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

37 lat - tyle o potomka starała się mieszkanka Macedonii. Kobieta ma za sobą 10 poronień oraz 10 nieudanych transferów in vitro. Po latach prób i wylanych łez matka spełniła swoje największe życiowe marzenie - w ubiegłym tygodniu na świat za pomocą cesarskiego cięcia przyszedł w klinice położniczej w Skopje w Macedonii Północnej urodził się Petar, zdrowy chłopiec. Maluch waży 2,35 kg i mierzy 48 cm. Jego ojcem jest 65-letni mężczyzna.

Co na to medycyna? W rozmowie z "Wysokimi obcasami" głos w sprawie zabrał dr n. med. Artur Drobniak, specjalista położnictwa i ginekologii, zajmujący się szczególnie ginekologią endokrynologiczną i leczeniem niepłodności, współzałożyciel Feminature Clinic. Lekarz powiedział: - W literaturze opisano pojedyncze przypadki kobiet, które zachodziły w ciążę po menopauzie, około 50. roku życia, ale nie dekadę później. Po 60. roku życia jedyną możliwością na zajście w ciążę jest in vitro. Medycyna idzie do przodu. Nie jest tak, że podajemy zarodek i czekamy, licząc na to, że będzie dobrze Zarówno u młodych, jak i starszych pacjentek, stosuje się przy in vitro wiele leków okołotransferowych, co jest też zwykle kontynuowane jeszcze do 12 tygodnia ciąży.

Źródło: "Wysokie Obcasy"