Janusz Korwin-Mikke twierdzi, że nie istnieją "prawicowi geje"

Janusz Korwin-Mikke: "Prawicowi homosie" jak "prawicowi nekrofile". Między nimi zero różnic

Źródło zdjęć: © Twitter
Maja Kozłowska,
19.06.2023 12:30

Janusz Krowin-Mikke porównuje osoby homoseksualne do dewiantów seksualnych. Biedroniowi i Śmiszkowi zarzuca impotencję.

Janusz Korwin-Mikke najwyraźniej bardzo przeżył zakaz wjazdu do Wielkiej Brytanii. 16 czerwca Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował, że politykowi odmówiono wstępu do kraju z powodu ekstremistycznych i nieprzyzwoitych poglądów.

JKM zaskoczył więc w weekend wzmożoną aktywnością na social mediach, a przede wszystkim liczbą tweetów, które gdyby zostały napisane przez kogokolwiek innego, od razu zostałyby uznane za bait.

Janusz Korwin-Mikke: "nie ma prawicowych gejów"

Kamil Starczyk opublikował wpis, w którym wyjaśnił, że jako prawicowy gej nie uczestniczył w warszawskim Marszu Równości. Słynna karta "kolegi geja, który nie chodzi na parady" okazała się prawdziwa, jednak mężczyzna i tak został wyjaśniony przez Janusza Korwina-Mikke.

Polityk tłumaczy, że nie istnieją "prawicowi (tfu!) geje". Wyjaśnił, że są "sympatyczni prawicowi homosie", przy czym dodaje, że to takie same osoby, jak prawicowi zoofile, nekrofile, onaniści itd. Całe szczęście, że tej wyliczance (prawdopodobnie nauczony na błędach) pominął pedofili. Co według JKM łączy te wszystkie grupy? Otóż nie obnoszą się one swoim życiem osobistym.

trwa ładowanie posta...

Janusz Korwin-Mikke walczy z "gadaniem o homoseksualizmie"

Polityk Konfederacji popłynął jeszcze bardziej, szokując stwierdzeniem, że bycie osobą homoseksualną się opłaca. Cytując: "w naszym chorym społeczeństwie bycie zboczeńcem jest premiowane".


Faktycznie, prawda. Osoby homoseksualne mają dokładnie te same prawa, co osoby heteroseksualne, absolutnie nikt nie nęka ich z powodu orientacji, a jeszcze dostają dodatkowe benefity. Jest przecież Miesiąc Dumy, a o Miesiącu Heteroseksualistów nikt nie słyszał.

Dalej JKM zarzuca Robertowi BiedroniowiKrzysztofowi Śmiszkowi impotencję i udawanie związku, z powodu problemów ze znalezieniem partnerki. Wspomina też Annę Grodzką i twierdzi, że gdyby nie jej transpłciowość, nigdy nie dostałaby się do Sejmu.

Dodaje także, że "zagraniczne ośrodki" (nie wspomina jakie) przekazują ogromne pieniądze "homo-organizacjom", więc udawanie geja się kalkuluje.

I to wszystko w jednym tweecie. Trzeba mieć talent - gdyby Janusz Korwin-Mikke występował w freak fightach, na żadnej konferencji nie wiałoby nudą.

trwa ładowanie posta...

Janusz Korwin-Mikke: Marsz Równości i koprofilia

Pozostając w temacie Marszu Równości, Janusz Korwin-Mikke nadzwyczaj ostro skomentował udział w wydarzeniu Marka Brzezinskiego - ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce.

Najpierw stwierdził, że dyplomata "nurza amerykańską flagę w gównie", po czym dodał, że odczuwa do niego obrzydzenie, tak jakby podawał rękę koprofilowi (osobie, która odczuwa satysfakcję seksualną ze spożywania i kontaktu z kałem swoim lub partnera).

Ciekawe, czy odnosi się to jedynie do Marka Brzezinskiego, czy może dotyczy wszystkich uczestników Marszu? Kolejne pytanie - jak punktują użytkownicy Twittera - brzmi, ile osób odczuwa podobne obrzydzenie do Janusza Korwina-Mikke?

Po jego ostatnich wpisach, ten odsetek może się znacząco podnieść.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 3
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 2
Doksa,zgłoś
czy korwinizm jest już uznawany przez WHO za chorobę psychiczną czy jeszcze nie?
Odpowiedz
3Zgadzam się3Nie zgadzam się
zobacz odpowiedzi (1)
marek,zgłoś
I znwou facet ma rację !!!
Odpowiedz
8Zgadzam się4Nie zgadzam się