Fani Taylor Swift przejęli kościół. W świątyni śpiewano jej piosenki
Jeszcze kilka dni temu fani Taylor Swift przygotowywali się do koncertów, które miały odbyć się w Wiedniu. Teraz po radosnym oczekiwaniu pozostały tylko tysiące bransoletek i cekinowe ubrania. Ze względu na ryzyko zamachu koncerty zostały odwołane, a fani artystki próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Kolorowe koraliki, własnoręcznie szyte stroje, planowanie makijażu, rezerwacje hoteli oraz środków transportu. Trasa "The Eras Tour" dla niektórych jest ważniejsza od świąt, urodzin i daty własnego ślubu. Fani Taylor Swift ochoczo dzielą się w internecie przygotowaniami do koncertów. Czasem jednak marzenie o zobaczeniu idolki nie zostaje spełnione, o czym bardzo boleśnie przekonały się osoby, które miały usłyszeć Taylor Swift w Wiedniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
KUBA SZMAJKOWSKI: ZAWSZE CHCIAŁEM ŚPIEWAĆ SOLO
Koncerty Taylor Swift zostały odwołane
Taylor Swift miała wystąpić w Wiedniu trzy razy, jednak ze względu na ryzyko zamachów terrorystycznych wydarzenia odwołano. W stolicy Austrii przebywa obecnie tysiące fanów załamanych informacją o tym, że nie usłyszą artystki na żywo.
Smutek, złość, rozczarowanie i inne trudne emocje dosłownie widać na ulicach Wiednia. Jeden z lokalnych kościołów ewangelicko-augsburskich postanowił ugościć wszystkie zbłąkane Swifties, które potrzebują przestrzeni na przeżywanie własnych emocji. Na plakacie przed świątynią napisano: "Drodzy Swifties, współczujemy Wam. Tutaj możecie się wyśpiewać". W kościele przez cały dzień puszczano piosenki Taylor Swift, aby fani mogli dać upust swoim emocjom i wykrzyczeć wszystko, co czują. Jedną z piosenek puszczanych w budynku był "The Smallest Man Who Ever Lived" z najnowszego albumu Swift "The Tortured Poets Department" .
Swifties przejmują Wiedeń
W mediach społecznościowych pojawia się wiele nagrań ukazujących Swifties, które mimo smutku wymieniają się stworzonymi specjalnie na koncerty bransoletkami przyjaźni. Niektóre hotele i sklepy organizują akcje, których celem jest poprawienie nastrojów załamanych fanów.
Należy jednak zwrócić uwagę na to, że gromadzenie się fanów na ulicach nie jest najrozsądniejszym zachowaniem. Choć zatrzymano podejrzanych o planowanie ataku i nikomu nic się nie stało, wypadałoby zachować wzmożone bezpieczeństwo i unikać tłumów.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Stuu pozwał wiceministra sprawiedliwości. "Rzekomo dopuściłem się pomówienia"
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ