Senior Swifties w Warszawie. Emerytki z USA na koncercie Taylor Swift

Już 1, 2 oraz 3 sierpnia na warszawskim PGE Narodowym odbędą się długo oczekiwane koncerty Taylor Swift. To pierwsza wizyta piosenkarki w Polsce, która wzbudza ogromne emocje wśród fanek i fanów, zwanych Swifties. Dla wielu z nich zobaczenie swojej idolki na żywo było dotąd nierealnym marzeniem, które wkrótce się spełni. Na te wyjątkowe koncerty przybyły również fanki z zagranicy, w tym grupa emerytek z USA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Osiem kobiet z tej samej społeczności emerytalnej, The Villages na Florydzie, postanowiło udać się do Warszawy, aby "Shake It Off" podczas The Eras Tour Taylor Swift. Barbara O'Hare, Donna Brownell, Vicki Dinou, Elaine Helstrom, Margaret Barton, Lisa Kaplan, Lyn MacGuire i Dorice Kreinbring, które mają od 64 do 75 lat, zaplanowały tę podróż życia podczas swojego cotygodniowego spotkania "Martini Monday".

75-letnia Barton opowiedziała grupie, jak bardzo poruszył ją koncert Swift, na którym była w czerwcu zeszłego roku z córką i wnuczką w Detroit. "Wielkość tego wydarzenia po prostu mnie oszołomiła. Wszyscy są świetnie ubrani, wszyscy są mili, wszyscy wymieniają się bransoletkami. Było to dla mnie niezwykle poruszające, jak wiele ta kobieta potrafi stworzyć dla całego świata" - wspomina Barton w rozmowie z Good Morning America.

Barton postanowiła, że jej przyjaciółki również muszą doświadczyć tego wyjątkowego koncertu i obiecała znaleźć najtańsze, najlepsze bilety na świecie. "Myślałyśmy, że to tylko żarty, ale rzeczywiście, 30 minut później, zadzwoniła do mnie i powiedziała: 'Znalazłam bilety, są wspaniałe miejsca i jedziemy do Warszawy w Polsce" - wspomina Dinou.

Grupa senior Swifties wyruszyła do Polski 29 lipca, a koncert odbędzie się 1 sierpnia. Pozostaną w Polsce do 7 sierpnia, aby poza koncertem zwiedzać, degustować lokalnych przysmaków i napojów wyskokowych oraz brać udział w lekcjach gotowania. Całą podróż - loty, bilety na koncert, hotele i inne atrakcje - opłaciła Barton. "Płakałam. Nie mogłam w to uwierzyć. To było przytłaczające, że ktoś może być tak hojny z głębi serca... To najbardziej bezinteresowny akt dobroci i hojności, jakiego kiedykolwiek doświadczyłam" - wyznała Helstrom.

Od momentu rezerwacji podróży w lutym, cotygodniowe "Martini Mondays" zamieniły się w "Taylor Tuesdays". Grupa przygotowała koszulki ze swoimi twarzami wydrukowanymi wewnątrz logo The Eras Tour, które zamierzają nosić na koncercie i w samolocie. Będą także nosić bransoletki przyjaźni i różowe butelki na wodę z napisem "Swiftie" na koncercie. Barton dodała, że grupa otrzymała nawet profesjonalny songbook, aby nauczyć się piosenek Swift.

Ulubione piosenki grupy to: "Anti-Hero", "Karma", "Shake It Off" i oczywiście "The Man." "Myślę, że to będzie bardzo inspirujące. Jestem bardzo podekscytowana, że mogę podzielić się tym z innymi. Myślę, że to dla mnie znaczy więcej niż dla nich" - mówi Barton.

Grupa nie może się doczekać wspólnego doświadczenia koncertu The Eras Tour. Mimo że wcześniej podróżowały razem, czują, że to doświadczenie będzie wyjątkowe. "Byłyśmy bardzo bliskimi przyjaciółkami od początku, a to jeszcze bardziej nas zbliżyło, jak siostrzeństwo" - mówi MacGuire.