Duda ułaskawił homofobów. Matuszak i Ostrzycki są niewinni?

Marika Matuszak oraz Michał Ostrzycki zaatakowali kobietę z tęczową torbą. Do aktu przemocy doszło w samym centrum Poznania. Sprawcy napadu byli członkami organizacji Frontu Oczyszczenia Narodowego (FON). Stowarzyszenie powstałe w Gnieźnie działa z zamiarem eliminacji wrogów narodu polskiego oraz tego, co członkowie uznają za niepożądane, włączając w to mniejszości seksualne.

W sierpniu 2020 r. Marika Matuszak i Michał Ostrzycki przeprowadzili agresywny atak o charakterze homofobicznym. W tamtym czasie rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość intensyfikowała kampanię nienawiści skierowaną przeciwko osobom LGBT+. To właśnie wtedy prezydent Andrzej Duda wyrażał pogląd, że "Próbuje się nam wmówić, że to ludzie. A to jest po prostu ideologia".

Napastnicy brutalnie wykręcali palce kobiecie, jednocześnie ją poniżając. Krzyczeli hasła takie jak: "Lesby" oraz "Oddajcie tę szmatę". Ich celem było odebranie oraz zniszczenie tęczowej torby, ponieważ symbolizuje ona osoby LGBT+. W wyniku szarpaniny zaatakowana kobieta skręciła staw.

Marika Matuszak i Michał Ostrzycki zostali skazani na trzy lata więzienia za homofobiczny akt przemocy. To najniższy wymiar kary, jaki należy się w przypadku wspomnianego chuligańskiego wybryku. Wyrok wydał sąd w Poznaniu.

Priorytetem Zbigniewa Ziobry było zawsze troszczenie się o ofiary, a nie sprawców przestępstw. Jednak w tej konkretnej sprawie sytuacja odwróciła się. W lipcu 2023 r. Ziobro dowiedział się o karze więzienia Mariki Matuszak oraz Michała Ostrzyckiego i publicznie wyraził swoje oburzenie. Nazwał wyrok "rozbojem sądowym". Bez wahania "rozgrzeszył" Marikę Matuszak, twierdząc, że nie dopuściła się żadnego czynu rozboju.

Po latach odwlekania Andrzej Duda zdecydował się na ułaskawienie sprawców agresywnej napaści. Według oficjalnego komunikatu opublikowanego przez Kancelarię Prezydenta decyzja ta została podjęta z uwagi na "przede wszystkim względy sprawiedliwościowe i humanitarne", obejmujące "incydentalny charakter czynu", młody wiek sprawców oraz domniemaną skruchę, której jednak sąd poznański nie uznał. Nie poruszono kwestii ofiary ataku.

Źródło: Wyborcza