Deynn zderzyła się z opiniami matek

Deynn ma dość nieproszonych porad? "Dziękuję za troskę"

Źródło zdjęć: © Instagram: deynn / Instagram: deynn
Weronika Paliczka,
06.11.2024 19:15

Wraz z ogłoszeniem ciąży Deynn rozpoczęła publiczne przygotowania do powitania nowego członka rodziny. Influencerka mierzy się z mniej lub bardziej chcianymi radami dotyczącymi kompletowanej wyprawki.

Macierzyństwo i czas ciąży dla wielu osób przypomina podróż po labiryncie. Niekończące się wątpliwości czy potknięcia są nieodzownym elementem wychowania małego człowieka. Doświadczeni rodzice określają ten czas mianem poligonu doświadczalnego, na którym testuje się różne metody wspierania maluchów. Oprócz własnych wątpliwości do głosu często dochodzą komentarze wszechwiedzących ciotek, babci i koleżanek, które znają najlepsze sposoby na wszelkie bolączki. Problem w tym, że metody te często się wykluczają.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Rodzice nie mogli tego zrozumieć". Way of blonde i Maschines planują dziecko

Deynn ma dość nieproszonych rad?

Informacja o ciąży Deynn zaskoczyła fanów influencerki. Marita podzieliła się szczęśliwą informacją 1 października i od tego czasu regularnie informuje o postępach w przygotowaniach do powitania swojego pierworodnego dziecka. 27 października obserwujący Deynn i Daniela Majewskiego dowiedzieli się, że para spodziewa się synka, co wywołało kolejną lawinę gratulacji.

Niestety, oprócz gratulacji i wyrazów wsparcia Deynn zaczęła mierzyć się z tym, z czym prędzej lub później spotyka się każda matka. Mowa o nieproszonych radach i komentarzach dotyczących wyprawki oraz przygotowywanych dla dziecka rzeczy. Czynnikiem zapalnym był bujany fotelik, którym influencerka pochwaliła się w mediach społecznościowych.

trwa ładowanie posta...

"Jak ja mam być mądra?"

Deynn na swoim Instastory zwróciła się do wszystkich osób, które próbują jej doradzić: - Zobaczcie, jak ja mam być mądra? Za każdym razem, kiedy pokazywałam wam ubranko te z bujaczka, a z trzy razy wam je pokazywałam, to były odpowiedzi na relacje, że absolutnie nie polecacie zatrzasków, że przy pierwszym dziecku to myślałyście, że zwariujecie przy zatrzaskach, że w nocy to szlag nie trafi przy tych zatrzaskach. Teraz dałam informację, że nie polecacie zatrzasków, to 80 proc. ludzi pisze, że tylko zatrzaski, jak to nie zatrzaski, że zatrzaski ratowały wam życie, że to jest najlepsze, co może być. Żadne zamki, żadne zipy, bo są za sztywne, ciężko się je zapina, bo się zacinają.

Influencerka kontynuuje: - Jak ja mam wybrać? Kogo ja mam słuchać? Po prostu można oc*pieć. To jest dołujące.(...) Zwariować można. (...) Radość jest przez was gaszona. - W obronie Deynn stanął Nitro, który napisał na portalu X: "o akurat prawda. Ilość ekspertek ds. wychowywania dzieci jest proporcjonalna do ilości kobiet, które zostały zapłodnione w jakimkolwiek okresie ich życia. Nie ma bardziej okrutnych ludzi dla innych ludzi niż kobiety dla kobiet, gn*ją się do spodu za wszystko".

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
zosia,zgłoś
Wcale jej się nie dziwię że ma tego dość. Też jak byłam w ciąży to mnie irytowały porady rodziny i znajomych. Wyprawkę skompletowalam z sensillo, wózek dostaliśmy akurat od teściów bo się uparli że oni chcą kupić, ale całe szczęście wybrali dobry.
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się