Deynn ma dość nieproszonych porad? "Dziękuję za troskę"
Wraz z ogłoszeniem ciąży Deynn rozpoczęła publiczne przygotowania do powitania nowego członka rodziny. Influencerka mierzy się z mniej lub bardziej chcianymi radami dotyczącymi kompletowanej wyprawki.
Macierzyństwo i czas ciąży dla wielu osób przypomina podróż po labiryncie. Niekończące się wątpliwości czy potknięcia są nieodzownym elementem wychowania małego człowieka. Doświadczeni rodzice określają ten czas mianem poligonu doświadczalnego, na którym testuje się różne metody wspierania maluchów. Oprócz własnych wątpliwości do głosu często dochodzą komentarze wszechwiedzących ciotek, babci i koleżanek, które znają najlepsze sposoby na wszelkie bolączki. Problem w tym, że metody te często się wykluczają.
Podobne
- Na porodówce z pizzą. "A typy później się dziwią, że laski wybierają niedźwiedzie zamiast nich"
- Matka Roberta Pasuta ma dość syna. "Nie jestem ci nic winna"
- Deynn chce mieć siłownię za darmo. Liczy na dobroduszność firm
- Gdzie kończy się prywatność dziecka? Lil Masti nie zna umiaru [OPINIA]
- El Majo zorganizował festiwal muzyczny. Fani mają wątpliwości
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rodzice nie mogli tego zrozumieć". Way of blonde i Maschines planują dziecko
Deynn ma dość nieproszonych rad?
Informacja o ciąży Deynn zaskoczyła fanów influencerki. Marita podzieliła się szczęśliwą informacją 1 października i od tego czasu regularnie informuje o postępach w przygotowaniach do powitania swojego pierworodnego dziecka. 27 października obserwujący Deynn i Daniela Majewskiego dowiedzieli się, że para spodziewa się synka, co wywołało kolejną lawinę gratulacji.
Niestety, oprócz gratulacji i wyrazów wsparcia Deynn zaczęła mierzyć się z tym, z czym prędzej lub później spotyka się każda matka. Mowa o nieproszonych radach i komentarzach dotyczących wyprawki oraz przygotowywanych dla dziecka rzeczy. Czynnikiem zapalnym był bujany fotelik, którym influencerka pochwaliła się w mediach społecznościowych.
"Jak ja mam być mądra?"
Deynn na swoim Instastory zwróciła się do wszystkich osób, które próbują jej doradzić: - Zobaczcie, jak ja mam być mądra? Za każdym razem, kiedy pokazywałam wam ubranko te z bujaczka, a z trzy razy wam je pokazywałam, to były odpowiedzi na relacje, że absolutnie nie polecacie zatrzasków, że przy pierwszym dziecku to myślałyście, że zwariujecie przy zatrzaskach, że w nocy to szlag nie trafi przy tych zatrzaskach. Teraz dałam informację, że nie polecacie zatrzasków, to 80 proc. ludzi pisze, że tylko zatrzaski, jak to nie zatrzaski, że zatrzaski ratowały wam życie, że to jest najlepsze, co może być. Żadne zamki, żadne zipy, bo są za sztywne, ciężko się je zapina, bo się zacinają.
Influencerka kontynuuje: - Jak ja mam wybrać? Kogo ja mam słuchać? Po prostu można oc*pieć. To jest dołujące.(...) Zwariować można. (...) Radość jest przez was gaszona. - W obronie Deynn stanął Nitro, który napisał na portalu X: "o akurat prawda. Ilość ekspertek ds. wychowywania dzieci jest proporcjonalna do ilości kobiet, które zostały zapłodnione w jakimkolwiek okresie ich życia. Nie ma bardziej okrutnych ludzi dla innych ludzi niż kobiety dla kobiet, gn*ją się do spodu za wszystko".
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada
- Crawly zakpił z zakazu. Nowe nagranie z popularnego miasta
- Krzysztof Ibisz ustępuje Julii Żugaj. Bardzo odpowiedzialna rola
- Dawid Podsiadło robi karierę za granicą? "Pierwsze kroki na scenie"