Deynn walczy z "internetowymi madkami"?

Deynn walczy z "internetowymi madkami"? "Osobiście nie czytam złotych rad"

Źródło zdjęć: © Instagram
Oliwia Ruta,
21.04.2025 09:45

Marita Sürma Majewska "Deynn" i jej mąż niedawno doczekała się pierwszego dziecka. Choć ich synek przyszedł na świat zaledwie dwa tygodnie temu, to już influencerzy dostali milion "złotych rad". Instagramerka postanowiła zareagować na niechciane komentarze. Jest gotowa na starcie "internetowymi madkami"?

Marita Sürma Majewska, w internecie znana jako Deynn, to jedna z bardziej rozpoznawalnych influencerek w Polsce. Swoją popularność zyskała dzięki aktywności w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się swoją codziennością. W przeszłości kojarzono ją głównie z tematyką fitness zdrowego stylu życia, natomiast dziś skupia się na lifestyle’u i budowaniu bliskiej relacji z obserwatorami. Razem z mężem, Danielem Majewskim, byli jedną z najpopularniejszych par w internecie. Choć kariera Deynn nie była wolna od kontrowersji, ta nieustannie budzi zainteresowanie i utrzymuje silną pozycję w świecie influencerów.

trwa ładowanie posta...

Deynn i Daniel doczekali się pierwszego dziecka

Jakiś czas temu Deynn i jej mąż podzielili się radosną nowiną w social mediach. Zdradzili, że 7 kwietnia przyszło na świat ich pierwsze dziecko. Synek urodził się osiem dni po terminie. Ważył dokładnie 2900 gramówmierzył 52 cm.

trwa ładowanie posta...

Niestety nie wszyscy ucieszyli się z narodzin dziecka. Psy Majewskim zareagowały różnie na nowego członka rodziny. - Tragiczna noc, oczywiście nie chodzi o brak snu, natomiast o to jak Didi zareagowała, jak przyszliśmy z młodym do domu. My mamy dwa pieski: Didi i Dabby. Dabby zareagowała fantastycznie, dokładnie tak jak ją na to przygotowaliśmy […]. Natomiast Didi to jest trudny pies. Mieliśmy dramat. Od 17 do teraz wyje, ujada, gryzie wszystko, skacze, wyrywa się do młodego, chce go zaatakować […]. Jesteśmy załamani […]. Ja, zamiast spać z młodym i Maritką spałem na kanapie z psem na smyczy - zdradził mężczyzna. Dodał również, że czeka ich wizyta behawiorysty.

Influencerzy walczą z "internetowymi madkami"?

To nie koniec trudów, z jakimi muszą mierzyć się świeżo upieczeni rodzice. Deynn niedawno zabrała głos w sprawie niechcianych rad od "internetowych madek". Pokazała jeden z komentarzy i wyjaśniła swój punkt widzenia. "Pierwszy miesiąc jest z*jebisty. Dziecko tylko śpi i budzi się na jedzenie, później już tak fajnie nie jest" - napisała jedna z obserwatorek influencerki.

"Byłam w ciąży były komentarze, że będę ją znosić okropnie. Przed porodem - były komentarze, że będę cierpieć, będzie boleć i zero plusów i ogólnie najgorsze przeżycie w życiu. Po porodzie - były komentarze, że na kolorowe śniadanka nie będzie czasu. Teraz są komentarze, że pierwszy miesiąc super spokojny, później to tak fajnie nie będzie. Za miesiąc będziecie straszyć, że przez kolejne miesiące to dopiero będzie masakra. Za rok napiszecie, że najgorsze dopiero przede mną. Wasze dzieci nie równa się moje dziecko. Każdy przypadek jest inny. Wasza zła organizacja, brak wsparcia, charakter dziecka i milion innych czynników nie jest jednoznaczne z tym, że w moim przypadku będzie tak samo" - napisała poddenerwowana mama.

trwa ładowanie posta...

W kolejnym story wyjaśniła, że nie miała na celu wytknąć innym, że są niezorganizowani, a ona jest, tylko chciała zaznaczyć, że każde dzeicko jest inny. Dodatkowo podkreśliła, że nie potrzebuje złotych rad i stara się takich nie czytać.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0