Czy smartfony nas podsłuchują? Nie mają takiej potrzeby
Trudno czasem oprzeć się wrażeniu, że smartfony "podsłuchują" nasze rozmowy. Nie jest to bardzo prawdopodobne
Każdemu z nas zdarzyło się chyba odnieść wrażenie, że telefon nas podsłuchuje. Jak inaczej wytłumaczyć to, że zaczynają wyświetlać się nam reklamy o tym, o czym przed chwilą z kimś rozmawialiśmy, nie dotykając przy tym telefonu.
Podobne
- YouTube wprowadził dubbing. Czy skorzystają na nim polscy twórcy?
- Apple pokazało nowe iPhony. Czy jest dobrze? Jest tanio
- Meta zakazuje reklam politycznych. Ich rolę przejmą influencerzy?
- Streamerka sprzedażowa podbija sieć. Zarobiła 18 mln dol. w tydzień
- Różowe Spotify. Jak zmienić kolory serwisu [PORADNIK]
Dziennikarz Łukasz Kotkowski zastanawiał się niedawno, skąd reklamodawca dowiedział się, że rozmawiał właśnie o Energylandii. Wskazówka jest w poście Kotkowskiego. Szwagierka, z którą rozmawiał, chciała się tam wybrać, więc pewnie sprawdzała na swoich urządzeniach ceny, godziny otwarcia czy dojazd.
Czy telefony wiedzą, o czym rozmawiamy?
Telefony znają naszą lokalizację i jeśli nie zabronimy im jej śledzenia (co może wiązać się z niemożliwością korzystania z wielu funkcji), używają jej do tworzenia naszych profili i personalizowania reklam w aplikacjach. Nasz smartfon "wie", że spędzamy czas w pobliżu osoby z naszych kontaktów, więc "zaraża się" jej wyszukiwaniami, zakładając, że interesują nas podobne rzeczy, jak naszych bliskich.
Telefony wiedzą również, kiedy i do jakich sklepów i lokali wchodzimy. Zderzają nasze dane z innymi odwiedzającymi te same przybytki. Gdy przy instalacji nowej aplikacji smartfon proponuje nam "poproś o nieśledzenie", to właśnie o dostępie do tego typu danych pozwala nam zadecydować.
Czy jest możliwe, że telefony nas podsłuchują? Teoretycznie tak, ale... to bardzo mało praktyczne. Wie o tym każdy, kto próbował dogadać się z Siri czy z Bixbi. Trzeba do nich mówić głośno i wyraźnie jak do osób z wyjątkowo słabym słuchem. Rozpoznawanie ludzkiej mowy nie jest dla urządzeń elektronicznych najłatwiejszym zadaniem.
Z kolei przechowywanie i przetwarzanie danych dźwiękowych jest drogie, skomplikowane i czasochłonne. Aplikacje mają wydajniejsze sposoby, żeby targetować reklamy. Podsłuchiwanie wszystkiego, o czym rozmawiamy i wyławianie z tego istotnych danych, byłoby po prostu nieopłacalne.
Popularne
- McDonald's przywraca kultowe produkty. Klasyki wracają już wkrótce!
- Mężczyzna wyrwał chłopcu czapkę, którą ten dostał od tenisisty. Fejkowe oświadczenie lata po X
- Nowy obrzydliwy trend. Szon Patrol ruszył na polowanie
- Rodzice Lily Phillips szczerze o córce. Nie powstrzymali łez
- VIRAL Kebab On Tour - kultowy foodtruck zawita do Kielc oraz wróci do korzeni w Krakowie!
- Wyrzuciła go z hotelu. Reakcja Karoliny z DRE$$CODE na piosenkę Eryka Moczko
- Sabrina Carpenter - nie(typowy) breakup album. Villain rymuje się z...? Recenzja "Man's Best Friend"
- Szokujące słowa księdza. W małżeństwie "pod groźbą grzechu nie można odmówić współżycia"
- Nostalgiczny finish wakacji. Highlightsy Santander Letnie Brzmienia 2025 [RELACJA]