Ukrainka pokazała wiadomości od Polaków. Każą jej wracać do domu
Ukrainka Olia Haponchukk mieszka w Polsce od kiedy w jej kraju wybuchła wojna. Pracuje w sklepie i nagrywa filmy na TikToku, w których przedstawia swoje codzienne życie. W jednym z nich pokazała, jakie wiadomości dostaje każdego dnia od Polaków.
W czwartek 24 lutego 2022 r. stało się coś, w co wiele osób nie chciało uwierzyć. Na rozkaz Władimira Putina wojska rosyjskie wkroczyły na tereny Ukrainy i oficjalnie rozpoczęła się trwająca od ponad dwóch lat pełnowymiarowa oraz krwawa wojna. Z powodu konfliktu za naszą wschodnią granicą bardzo dużo Ukraińców uciekło do Polski. Oficjalnie przyjęliśmy sporo ponad milion osób.
Podobne
- Influencerka "Szusz" w ogniu krytyki. Wszystko przez jeden film
- Pokazała twarz przed i po trądziku. Internet zawrzał
- Influencerka plus size pokazała, jak używa kremu z filtrem. Posypała się lawina hejtu
- Jak Jeleniewska reaguje na hejt po "Tańcu z gwiazdami"? "Dystansuję się od tego"
- Polak pojechał do Lwowa. Pokazał, jak wygląda teraz życie
Gdy w Ukrainie wybuchła wojna, początkowo w Polsce mieliśmy do czynienia ze społecznym poruszeniem. Na granicy oraz dworcach powstawały miejsca, w których rozdawano ciepłe ubrania, koce, jedzenie oraz picie. Ogromna liczba Polaków pomagała przybywającym do kraju uchodźcom. Organizowano zbiórki pieniędzy dla rodzin, które nie miały środków, aby się utrzymywać. Niestety dwa i pół roku od wybuchu wojny nastroje w kraju drastycznie się zmieniły.
HEJT W INTERNECIE: VIBEZ x SEXEDPL
Ukrainka pokazała, jakie wiadomości dostaje od Polaków
To, że wielu Polaków ma problem z tym, że Ukraińcy przebywają w Polsce, nie jest żadną tajemnicą. Gdy tylko docierają do nas informacje o jakimś wypadku, bójce bądź kradzieży, komentarze pisane przez część internautów są przesiąknięte rasizmem i ksenofobią. Ze zdania pewnej bańki wynika, że cokolwiek złego stanie się w Polsce, to wina Ukraińców, co oczywiście jest nieprawdą. Tego typu spekulacje i podburzenia bardzo źle wpływają na nastroje w państwie i mogą prowadzić do eskalacji napięcia między narodami.
Olia Haponchukk to dziewczyna z Ukrainy pracująca i mieszkająca w Polsce, która na własnej skórze doznała niczym nieuzasadnionego hejtu. W mediach społecznościowych pokazuje swoje codzienne życie. Regularnie dostaje też prywatne wiadomości, w których obywatele Polski nie gryzą się w język. Mówimy o groźbach, wyzwiskach, a nawet życzeniu śmierci.
Praktycznie wszystkie wiadomości, które pokazała dziewczyna, nie nadają się do tego, aby je cytować. Są niecenzuralne, pełne wyzwisk. Najgorsze są jednak życzenia śmierci, w których Polacy każą jej wracać do Ukrainy, aby tam Rosjanie zamordowali ją oraz jej rodzinę.
Stanowczo potępiamy takie traktowanie emigrantów - skądkolwiek by przybyli. Wspomniana dziewczyna mieszka w Polsce już od kilku lat, uczy się języka, pracuje i stara się o asymilację z mieszkańcami naszego państwa. Nie tylko ona nie zasługuje na otrzymywanie tak okropnych wiadomości - nikt na to nie zasługuje.
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Znamy cenę biletów na Doję Cat. Na miejsca przy samej scenie trzeba się wykosztować
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Lola Young odwołała trasę koncertową? Wszystko przez dramatyczny wypadek na scenie
- Julia Wieniawa - "Światłocienie" nudzą i bawią [RECENZJA]
- Louis Tomlinson wystąpi w Polsce. Fani krytykują wybór daty koncertu?