Czarnek wysłał zaproszenie do Elona Muska. "Kupa błędów w każdym zdaniu"
Były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wystosował oficjalne zaproszenie do przedsiębiorcy i technologicznego prekursora Elona Muska. Zaproponował mu odwiedzenie "politycznych więźniów" - Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.
18 stycznia gruchnęła wieść, że Elon Musk (związany z takimi spółkami jak Tesla, PayPal, X - dawniej Twitter czy Neuralink) przyjedzie do Polski. Nieoficjalną informację jako pierwszy podał serwis mycompanypolska.pl. Przedsiębiorca 22 stycznia ma wylądować w Krakowie i odwiedzić obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. Jego przylot podobno jest związany z oskarżeniami o antysemityzm i zorganizowany przez European Jewish Assosciation, czyli stowarzyszenie reprezentujące społeczność żydowską w Europie. Niewykluczone jest również, że Elon Musk spotka się z ministrem cyfryzacji - Krzysztofem Gawkowskim.
Podobne
- Czarnek chce kontrolować szkoły z Ukraińcami. Co na to placówki?
- Lex Czarnek znów trafiło do kosza. Tym razem finalnie
- Czarnek ocenia kolejny rok szkolny. Zdał do następnej klasy? [OPINIA]
- Czarnek czaruje. "Likwidacja szkoły to likwidacja prac domowych"
- Przemysław Czarnek odpowiada hejterom. "Wy nie myślicie po polsku"
Przybycie przedsiębiorcy do Polski wywołało spore poruszenie w gronie polityków. Były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek postanowił zaprosić Elona Muska do złożenia wizyty skazanym prawomocnym wyrokiem eksposłom PiS - Maciejowi Wąsikowi i Mariuszowi Kamińskiemu w zakładzie karnym.
Przemysław Czarnek pisze do Elona Muska. Internauci wytykają mu błędy
Wpis byłego ministra edukacji prędko poszedł w viral. Polityk w swoim wywodzie wspomina, że koalicja rządząca łamie prawo, a także podkreślił "atak na wolne media". Biorąc pod uwagę uwielbienie Elona Muska do wolności słowa, mogło to uderzyć w czuły punkt przedsiębiorcy.
Drogi Elonie Musku,
tuż po wizycie w Auschwitz w imieniu wolnych Polaków zapraszamy cię do więzień w Radomiu i Ostrołęce, gdzie w niewoli przetrzymywani są członkowie polskiego parlamentu. To pierwszy raz od 1989 roku, kiedy mamy w Polsce więźniów politycznych. Niech świat dowie się o tym, jak nowy rząd na każdym kroku łamie prawo, zaledwie miesiąc po tym, jak przejął władzę. Trwa atak na polskie media, sądy i szeroko rozumianą wolność
Internauci śmieją się z Czarnka. Minister stał się memem
Po sieci krąży już wiele przeróbek oryginalnego postu Czarnka. Internauci kopiują treść jego posta, zmieniając jedynie cel wizyty. Jedno z najbardziej absurdalnych zaproszeń nadesłała ekipa HIB HOB XD, nawiązując do rosnącej popularności grupy dramogennych influencerów.
Po wizycie w Auschwitz w imieniu imprezowiczów zapraszamy cię na Dre$$code party. Niech świat dowie się, jak dobre są polskie imprezy.
Nie zabrakło również merytorycznych ciosów wymierzonych w Czarnka. Polityk został wypunktowany przez dziennikarkę energetyczną i klimatyczną Joannę Kędzierską związaną z portalem wnp.pl.
Kędzierska wytyka Czarnkowi mnóstwo błędów w jego krótkiej wiadomości, podkreślając, że polityk do niedawna pełnił funkcję ministra edukacji.
Niestety wyszedł z tego językowy koszmarek
Kędzierska poprawiła szereg błędów popełnionych przez Przemysława Czarnka: gramatycznych, stylistycznych czy kalek z j. polskiego. Każdy z "byków" opatrzyła komentarzem.
Warto dodać, że język służy przede wszystkim komunikacji. Wiadomość napisana przez Przemysława Czarnka była zrozumiała - oficjalne okoliczności wymagają jednak poprawności, szczególnie jeśli chodzi o międzynarodową reprezentację Polski.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Djo i psychodelia z drugiej ręki. Pogubiona treść w "The Crux" [RECENZJA]