"Byłam przerażona i zdruzgotana". Psychiatrka o zachowaniu rodziców w Sejmie
W piątek 17 maja psychiatrka Maja Herman udostępniła wpis w mediach społecznościowych. Na platformie X podzieliła się z obserwatorami oraz obserwatorkami swoimi przemyśleniami. Dotyczyły one zachowania rodziców dziecka z zespołem Downa w Sejmie. Maja Herman nie ukrywała zdenerwowania.
Maja Herman to lekarka, psychiatrka, a także medyczna influencerka. Na Instagramie obserwuje ją niemal 40 tys. osób. W mediach społecznościowych udziela się bardzo regularnie. Komentuje to, co aktualnie dzieje się zarówno w kraju, jak i na świecie. Trzeba przyznać, że kobieta nie gryzie się w język i mówi to, co myśli. Nawet jeżeli temat jest bardzo wrażliwy i dotyczy aborcji czy dzieci z zespołem Downa.
Podobne
- "To projekty o ludobójstwie". Kaja Godek zamieszana w awanturę w Sejmie
- Żyjemy w symulacji? Bąkiewicz chce walczyć o prawa kobiet
- Burza po ogłoszeniu Episkopatu. W tle spór o aborcję
- "Lobbing środowisk przestępczych". Kaja Godek po raz kolejny o aborcji
- Zmiana definicji gwałtu przegłosowana. Kaja Godek pisze o "zabijaniu dzieci"
W czwartek 16 maja w polskim Sejmie odbyło się wysłuchanie publiczne dotyczące aborcji. Przed komisją nadzwyczajną przemawiało bardzo dużo ludzi. W parlamencie zebrali się zarówno osoby chcące, aby w Polsce była legalna aborcja do 12. tygodnia ciąży, jak i aktywiści pro-life. Wśród tych drugich znaleźli się rodzice dziecka z zespołem Downa. Chłopak wystąpił przed politykami oraz polityczkami. Lekarka Maja Herman skomentowała zachowanie rodziców. Nie szczędziła mocnych słów.
DARIUSS ROSE: BYCIE INFLUENCEREM NIE JEST ŁATWE
Maja Herman o rodzicach dziecka z zespołem Downa
W czwartek 16 maja przed komisją nadzwyczajną pracującą nad ustawą dotyczącą aborcji wystąpiło bardzo dużo ludzi. Jednym z nich był chłopak z zespołem Downa. Do parlamentu przyprowadzili go rodzice. Przekonywał, że terminacja ciąży jest zła, a on jest wdzięczny swoim opiekunom, że nie zdecydowali się na jej przerwanie. Według Mai Herman chłopak został wykorzystany.
"Skandalem wczoraj było to, co zrobili rodzice tego młodego człowieka. Byłam przerażona i zdruzgotana tym, że wystawili go jak przedmiot i kazali mówić. Jak suflerzy podpowiadali, co ma powiedzieć. Ja nie wiem, czy on chciał tam być, kwestionuję tę decyzję całym sercem mamy, kobiety, lekarki, psychiatrki. Wygląda to tak, że wykorzystaliście tego młodego człowieka, który ze względu na swoją zależność oraz genetyczną chorobę nie był w stanie się obronić" - napisała Maja Herman na platformie X.
"Ja nie wiem, kto z was pamięta, ale były czasy, że osoby z niepełnosprawnościami intelektualnymi znacznymi i ciężkimi były traktowane jak przedmioty, przymusowo sterylizowane, wykorzystywane do własnych celów? Myślałam, że te czasy mamy za sobą. Ale wczorajszy dzień zafundował mi przymusowe zderzenie z realnością. Osoby z niepełnosprawnościami są bardzo często ofiarami przemocy systemowej, fizycznej, psychicznej i to od osób sprawujących nad nimi opiekę" - kontynuowała Maja Herman.
W temacie społeczeństwo
- Polska staje do walki z kryzysem demograficznym. Czy "Rządowy Tinder" rozwiąże problem?
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- We Wrocławiu pojawi się świąteczny tramwaj. Św. Mikołaj rozda grzecznym upominki
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
Popularne
- Zasięgi to nie wszystko. Dziś influencerzy budują imperia
- Vibez Creators Awards na żywo. Transmisja z finałowej gali
- Zatrzęsienie influencerów na Vibez Creators Awards. Zdjęcia z gali
- Influencerskie podsumowanie 2025 r. O czym huczał internet?
- Co zapamiętamy z Vibez Creators Awards 2025? Najlepsze momenty gali
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
- Wojek pokłócił się z Książulem? "Niedługo dowiecie się, kim tak naprawdę jest ten gość"
- Piosenki tworzone przez AI podbijają "Viral 50 - Polska". Wszystko przez poziom polskiej muzyki?
- SmileLandia istnieje? Wyjaśniamy, o co chodzi w nowym trendzie





