Biohacking rośnie w siłę. Czy można zhakować ciało i umysł?
Biohacking jest sztuką i nauką dostosowania środowiska zewnętrznego i wewnętrznego do tego, by zyskać maksymalną kontrolę nad własną biologią. Autor tej filozofii twierdzi, że, przestrzegając jej zasad, można żyć nawet 180 lat. Na czym polega biohacking?
Termin "biohacking" pojawił się stosunkowo niedawno i trudno obecnie przyjąć jego jednoznaczną definicję. Jest to bowiem wciąż ewoluujący twór, na który składa się wiele różnych dziedzin nauki. Za autora tej filozofii uważa się amerykańskiego przedsiębiorcę i autora bloga bulletproof.com. Dave Asprey, bo o nim mowa twierdzi, że biohacking jest sztuką i nauką dostosowania środowiska zewnętrznego i wewnętrznego, do tego, by zyskać maksymalną kontrolę nad własną biologią.
Podobne
Biohacking w dużej mierze odwołuje się do najnowszych badań naukowych, które mają wydłużyć ludzkie życie nawet do… 180 lat! Metody, które mają w tym pomóc, są bardzo różnorodne – od zdrowego odżywiania, poprzez dbanie o odpowiednia dawkę aktywności fizycznej i regenerację podczas snu, a na zimnych kąpielach czy morsowaniu kończąc.
W jaki sposób biohakerzy "hakują" swoje organizmy, by być zdrowszymi, poczuć w sobie siłę i stać się efektywniejszymi?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"
Optymalizacja zdrowia to nie wszystko!
Zanim przejdziemy do tego, jak zhakować swój organizm, warto jeszcze raz podkreślić korzyści wynikające z wprowadzenia tej filozofii w swoje życie. Lista zalet jest bardzo długa, ale skupmy się na tych najważniejszych, wśród których wymienia się: optymalizację zdrowia, zwiększenie inteligencji, przyspieszenie regeneracji, poprawę pamięci i koncentracji, zwiększenie poziomu energii i zdolności do przyswajania wiedzy, przyspieszenie spalania tkanki tłuszczowej oraz poprawę samopoczucia i nastroju.
Sama strategia biohackingu opiera się o zestaw konkretnych biohacków, które należy wprowadzić w swoje życie.
Po pierwsze: określ swój cel
Po drugie: wybierz właściwą metodę (biohack)
Po trzecie: Zbierz dane początkowe (stan obecny – początkowy)
Po czwarte: Rozpocznij aplikowanie danej metody
Po piąte: Zbieraj dane w określonym przedziale czasu
Po szóste: Po okresie testu dokonaj analizy rezultatu (stan początkowy – stan końcowy)
Po siódme: Sformułuj odpowiednie wnioski
Teraz przejdźmy do poszczególnych biohacków, mając świadomość, że są one ze sobą bezpośrednio powiązane. Nie można poprawiać swojej jakości snu, nie wprowadzając zmian w żywieniu, czy optymalizować zdrowia, nie dbając o aktywność fizyczną.
Biohacki
1. Post przerywany (Intermittent Fasting)
Twórca biohackingu radzi, by mocno skoncentrować się na wpływie hormonów, które odpowiadają za funkcjonowanie całego organizmu. W tym celu zaleca stosowanie postu okresowego (Intermittent Fasting) polegającego na cyklicznym przeplataniu okresów jedzenia z okresami postu. Ta metoda odżywiania się jest skuteczna w redukcji wagi i uregulowaniu gospodarki hormonalnej. Post przerywany wpływa na obniżenie poziomu insuliny, pomaga w unormowaniu poziomu leptyny, zwiększa również produkcję hormonu wzrostu oraz glukagonu, dzięki czemu organizm szybciej radzi sobie ze spalaniem tkanki tłuszczowej.
2. Śniadania białkowo-tłuszczowe
Pozostając w temacie odżywania, trzeba wspomnieć o kolejnym biohacku - mowa o śniadaniach bogatych w białko i zdrowe tłuszcze. Komponując w ten sposób pierwszy posiłek w ciągu dnia, zapewniamy sobie na długo uczucie sytości, solidną dawkę energii i brak hormonalnej huśtawki. Dodatkowo, posiłki oparte o dietę ketogeniczną mają, zdaniem Dave'a, działanie lecznicze i odchudzające.
3. Kawa kuloodporna
Kolejnym biohackiem, który warto wprowadzić w swoje życie, jest picie tzw. kawy kuloodpornej. Najlepiej jest zacząć dzień od przygotowania sobie tego napoju, który nie tylko dodaje energii, ale również poprawia samopoczucie i wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej. Za zastrzyk energii odpowiada oczywiście kofeina, zaś spora porcja tłuszczu zmniejsza apetyt i w połączeniu z eliminacją węglowodanów przyspiesza metabolizm. Co więcej, ma to również pozytywny wpływ na zwiększenie potencjału intelektualnego. Kawę kuloodporną przyrządza się na bazie wysokiej jakości ziaren kawy, wzbogaca się dodatkiem zdrowych tłuszczy (np. oleju kokosowego, oleju MCT lub masła).
4. Zimny prysznic
Zwolennicy zimnych pryszniców doceniają ich korzystny wpływ na łagodzenie objawów związanych z przemęczeniem, depresją i chorobami psychicznymi. Jest to sposób na zimną termogenezę (termogeneza jest celowym wystawianiem się na działanie zimna, dla osiągnięcia pozytywnych efektów w organizmie). Twórca biohackingu zaleca zimny prysznic o poranku - działa bowiem pobudzająco, dodaje energii, przyspiesza regenerację, redukuje napięcia i reguluje hormony.
5. Aktywność fizyczna
Ruch niesie ze sobą wiele korzyści dla organizmu - nie tylko dla poprawy wyglądu zewnętrznego, ale również i dla zdrowia. Regularne dbanie o aktywność fizyczną przyczyni się do poprawy sylwetki, utrzymania wagi, spalenia tkanki tłuszczowej. To także zmniejszenie ryzyka zachorowania na wiele chorób, lepszy sen, zmniejszenie stresu i napięcia oraz większa pewność siebie.
6. Sen
Poza zdrowym odżywianiem, aktywnością fizyczną i zimnym prysznicem, bardzo duży wpływ na zhakowaanie swojego życia ma odpowiedniej jakości sen. Zgodnie z zasadami biohackingu, na sen powinniśmy przeznaczyć minimum 7–9 godzin w ciągu doby. W czasie snu nie tylko regeneruje się organizm, ale również wytwarza się hormon wzrostu i szereg innych ważnych procesów, jak np. spalanie tkanki tłuszczowej czy budowanie masy mięśniowej. Zaleca się również wstawanie codziennie o tej samej porze i najlepiej wychodzenie na światło dzienne lub zapalanie światła, jeśli nie mamy możliwości wyjścia na słońce. Dobrym nawykiem jest także zasypianie codziennie o tej samej godzinie.
7. Witamina D
Przebywanie na łonie natury ma również istotne znaczenie w przypadku filozofii Dave'a. Autor bloga bulletproof.com rekomenduje częstsze spacery w ciągu dnia, szczególnie podczas słonecznej aury. Gdy wystawiamy swoje ciało na działanie słońca, organizm wytwarza witaminę D, która przyczynia się do zwiększenia ilości endorfin (hormonów szczęścia).
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół