Msza święta 1 września

Bez mszy świętej 1 września? Przełomowy apel do Kościoła

Źródło zdjęć: © Canva / Canva
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,17.08.2024 13:15

Elementem inauguracji roku szkolnego jest msza święta w kościele. To tradycja praktykowana w większości miast w Polsce. Władze Bełchatowa chcą ją zmienić i starają się o to, żeby 1 września miał świecki charakter.

Kto przeszedł przez ścieżkę edukacji publicznej w Polsce, ten na pewno to przeżył. Początek roku szkolnego w większości placówek wygląda podobnie. Uczniowie i nauczyciele najpierw idą na mszę świętą do kościoła, a dopiero potem na uroczysty apel lub spotkanie z kolegami i koleżankami z klasy.

Sytuacja, kiedy rok szkolny zaczyna się mszą świętą, od lat budzi kontrowersje. Fundacja Wolność od Religii nieraz interweniowała w tej sprawie. Aktywiści zwracali uwagę, że organizacja roku szkolnego w kościele narusza konstytucyjne prawo do wolności sumienia i światopoglądu. Pokrzywdzeni mogą się czuć uczniowie niewierzący oraz niekatoliccy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"

Inauguracja roku szkolnego w kościele? Nie tym razem

Na przekór tradycji postanowił wyjść Jacek Zatorski, starosta Bełchatowa. Samorządowiec chce, żeby inauguracja roku szkolnego miała świecki charakter w tych placówkach, w których powiat jest organem prowadzącym.

- Na naradzie z naczelnikami i dyrektorami szkół powiedziałem, że pragnę, aby uroczystości szkolne zostały rozdzielone od religijnych - powiedział Zatorski w rozmowie z "Wyborczą".

Samorządowiec kontynuował: - Prosiłem, żeby dyrektorzy szkół nie rozpoczynali roku szkolnego od mszy świętych. Msze na rozpoczęcie roku niech organizują w parafiach księża, niech chodzą na nie ci nauczyciele i uczniowie, którzy chcą, ja na pewno nie mam nic przeciwko. Nie muszą w nich jednak uczestniczyć ci nauczyciele i uczniowie, którzy są innych wyznań lub niewierzący.

1 września bez mszy świętej

"Próba" tego, jak może wyglądać inauguracja roku szkolnego w pow. bełchatowskim, odbyła się 15 sierpnia. Wtedy to, przy okazji obchodów Święta Wojska Polskiego, samorząd i proboszczowie przeprowadzili osobne uroczystości. Każdy mógł wybrać, czy chce uczestniczyć w świeckim, czy katolickim wydarzeniu. Sytuacja wywołała oburzenie księży.

- Jestem tutaj 11 lat i pamiętam, że co roku msza ujęta była w oficjalnym planie obchodów. Z relacji księży, którzy w Bełchatowie są dłużej wiem też, że te msze była zawsze. Udział brały poczty sztandarowe, grała orkiestra górnicza, były salwy przed kościołem. Teraz będzie skromniej, ale msza za ojczyznę oczywiście będzie i serdecznie na nią zapraszam - powiedział ks. Zbigniew Zgoda dla portalu Dzień Dobry Bełchatów.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 36
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 2
  • emoji smutek - liczba głosów: 2
  • emoji złość - liczba głosów: 23
  • emoji kupka - liczba głosów: 5
Ydyddr,zgłoś
Osoby innej wiary lub ateiści nie powinni być zmuszani do katolickiej Mszy. Jestem Katolikiem ale nie popieram przymusu.
Odpowiedz
5Zgadzam się2Nie zgadzam się
Sztygar Paweł,zgłoś
Szkoła to szkoła. A kościół to kościół. BRAWO BEŁCHATÓW
Odpowiedz
11Zgadzam się2Nie zgadzam się
No tak bo przecież uczniowie ciągnięci są na łańcuchach do kościołów na mszę. Zajmijcie się na tym portalu czymś pożytecznym bo na razie to tylko marnujcie powietrze.
Odpowiedz
4Zgadzam się4Nie zgadzam się
zobacz odpowiedzi (1)
Zobacz komentarze: 42