Bar mleczny w kościele. Wkrótce wielkie otwarcie
Pierwszy w Polsce bar mleczny zlokalizowany w kościele jest coraz bardziej realny. Budowa lokalu gastronomicznego zbliża się ku końcowi.
Powoli kończy się budowa pierwszego w Polsce baru mlecznego zlokalizowanego w kościele. Lokal znajdować się będzie w bazylice Wincentego a Paulo w Bydgoszczy. Pomysłodawcą projektu jest proboszcz bazyliki Sławomir Bar.
Kaplica służąca nie tylko do odprawiania mszy
Bar mleczny dla potrzebujących powstaje w kaplicy, w której do 2021 r. odprawiano msze dla dzieci i młodzieży, natomiast od 2021 r. pomieszczenie służyło m.in. jako ogrzewalnia dla osób dotkniętych kryzysem bezdomności. W lokalu znajdować się będzie duża jadalnia, kuchnia, w której pracę podejmie zawodowy kucharz przy wsparciu wolontariuszy, a także pralkomat dla osób, które nie mają jak zrobić prania.
Budowa baru mlecznego finansowana jest ze środków pozyskanych od darczyńców, a także dzięki wsparciu Zgromadzenia Księży Misjonarzy oraz internetowej zbiórki. Prace trwają od jesieni 2022 r. W rozmowie z Wyborczą proboszcz bazyliki oraz pomysłodawca baru ks. Sławomir Bar przyznał, że liczy na to, że otwarcie lokalu nastąpi do Wigilii.
Społeczny bar mleczny połączony ze stołówką dla osób w potrzebie
Ksiądz Sławomir Bar powiedział także, że codziennie w bazylice pod wezwaniem Wincentego a Paulo rozdawane jest od 250 do 300 porcji ciepłych posiłków. Po jedzenie zgłaszają się osoby ubogie oraz bezdomne. Liczba potrzebujących stale rośnie, coraz więcej osób ma problemy z zakupem jedzenia. Społeczny bar mleczny ma być miejscem, w którym każdy głodny odnajdzie pomoc.
Docelowo społeczny bar mleczny ma działać dwutorowo. Z jednej strony wydawane w nim będą darmowe posiłki dla osób w potrzebie, z drugiej natomiast ciepły obiad będzie mógł kupić każdy. Ceny nie będą ustalane odgórnie. Chodzi o to, aby dać poczucie kupna posiłku osobom, które nie byłoby stać na posiłek w restauracji czy ugotowanie samemu obiadu.
Danie szansy zapłacenia za obiad pozwala osobom w potrzebie, często starszym, na podtrzymanie godności. Wiele głodnych wstydzi się stanąć w kolejkach do Ośrodków Pomocy Społecznej. Płacąc złotówkę czy dwie za obiad pozostawia się osobom w potrzebie poczucie godności i sprawczości.
Nie tylko wsparcie fizyczne
Społeczny bar mleczny ma pełnić jeszcze jedną, istotną funkcję. Spotkania w tym miejscu, przy okazji spożywania ciepłego posiłku, mają być szansą na rozmowę dla osób samotnych, które nie mają się do kogo odezwać.
Dotychczas w lewym skrzydle bazyliki powstało już kilka miejsc dla osób potrzebujących. Działa tam m.in. ogrzewalnia, sale terapeutyczne, a także przychodnia dla osób ubogich i bezdomnych, wyposażona m.in. w USG.
Źródło: Wyborcza
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Żugaj ma nowego chłopaka? "Jest dla mnie teraz ogromnym wsparciem"