Bar mleczny w kościele. Wkrótce wielkie otwarcie
Pierwszy w Polsce bar mleczny zlokalizowany w kościele jest coraz bardziej realny. Budowa lokalu gastronomicznego zbliża się ku końcowi.
Powoli kończy się budowa pierwszego w Polsce baru mlecznego zlokalizowanego w kościele. Lokal znajdować się będzie w bazylice Wincentego a Paulo w Bydgoszczy. Pomysłodawcą projektu jest proboszcz bazyliki Sławomir Bar.
Podobne
- Komunia jak z horroru. W kościele pojawił się facet z nożem
- Ostry wpis księdza o Kościele. Sprawę skomentował Krzysztof Bosak
- Ks. Jacek Stryczek w natarciu. Jest zawiadomienie do prokuratury
- Aktywistki piszą do Sikorskiego. W tle stosunki z Izraelem
- Patodeweloperzy w akcji. Kawalerka mniejsza niż kojec dla psa
Kaplica służąca nie tylko do odprawiania mszy
Bar mleczny dla potrzebujących powstaje w kaplicy, w której do 2021 r. odprawiano msze dla dzieci i młodzieży, natomiast od 2021 r. pomieszczenie służyło m.in. jako ogrzewalnia dla osób dotkniętych kryzysem bezdomności. W lokalu znajdować się będzie duża jadalnia, kuchnia, w której pracę podejmie zawodowy kucharz przy wsparciu wolontariuszy, a także pralkomat dla osób, które nie mają jak zrobić prania.
Budowa baru mlecznego finansowana jest ze środków pozyskanych od darczyńców, a także dzięki wsparciu Zgromadzenia Księży Misjonarzy oraz internetowej zbiórki. Prace trwają od jesieni 2022 r. W rozmowie z Wyborczą proboszcz bazyliki oraz pomysłodawca baru ks. Sławomir Bar przyznał, że liczy na to, że otwarcie lokalu nastąpi do Wigilii.
Społeczny bar mleczny połączony ze stołówką dla osób w potrzebie
Ksiądz Sławomir Bar powiedział także, że codziennie w bazylice pod wezwaniem Wincentego a Paulo rozdawane jest od 250 do 300 porcji ciepłych posiłków. Po jedzenie zgłaszają się osoby ubogie oraz bezdomne. Liczba potrzebujących stale rośnie, coraz więcej osób ma problemy z zakupem jedzenia. Społeczny bar mleczny ma być miejscem, w którym każdy głodny odnajdzie pomoc.
Docelowo społeczny bar mleczny ma działać dwutorowo. Z jednej strony wydawane w nim będą darmowe posiłki dla osób w potrzebie, z drugiej natomiast ciepły obiad będzie mógł kupić każdy. Ceny nie będą ustalane odgórnie. Chodzi o to, aby dać poczucie kupna posiłku osobom, które nie byłoby stać na posiłek w restauracji czy ugotowanie samemu obiadu.
Danie szansy zapłacenia za obiad pozwala osobom w potrzebie, często starszym, na podtrzymanie godności. Wiele głodnych wstydzi się stanąć w kolejkach do Ośrodków Pomocy Społecznej. Płacąc złotówkę czy dwie za obiad pozostawia się osobom w potrzebie poczucie godności i sprawczości.
Nie tylko wsparcie fizyczne
Społeczny bar mleczny ma pełnić jeszcze jedną, istotną funkcję. Spotkania w tym miejscu, przy okazji spożywania ciepłego posiłku, mają być szansą na rozmowę dla osób samotnych, które nie mają się do kogo odezwać.
Dotychczas w lewym skrzydle bazyliki powstało już kilka miejsc dla osób potrzebujących. Działa tam m.in. ogrzewalnia, sale terapeutyczne, a także przychodnia dla osób ubogich i bezdomnych, wyposażona m.in. w USG.
Źródło: Wyborcza
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku