Komunia jak z horroru. W kościele pojawił się facet z nożem

Maj to okres, w którym w kościołach odbywa się wiele pierwszych komunii. Kościoły regularnie zapełnione są dziećmi oraz ich rodzinami, gdzie odbywają się ceremonie dotyczące przystąpienia do jednego z najważniejszych sakramentów wśród katolików. Wydawać się może, że kościół to miejsce bezpieczne, do którego przychodzą osoby chcące się po prostu w spokoju pomodlić. Niestety, nawet tam dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.

Są miejsca, w których każde dziecko powinno czuć się bezpieczne. Bez wątpienia należą do nich szkoła oraz kościół. Istnieją jednak ludzie, którzy nawet podczas mszy świętej są w stanie sprowadzić niebezpieczeństwo na osoby znajdujące się w świątyni. Do takiej sytuacji doszło w poniedziałek 13 maja w Czaplinku. Na mszę pierwszokomunijną wszedł pijany mężczyzna trzymający w ręce nóż. Przestraszył znajdujące się w kościele rodziny, na miejsce wezwano funkcjonariuszy policji.

Do niecodziennej sytuacji doszło w jednym z kościołów w Czaplinku. Podczas mszy pierwszokomunijnej w świątyni znajdowało się bardzo dużo osób. Nagle ceremonię przerwał 40-letni mężczyzna, który stanął na środku, trzymając nóż w ręku. Przestraszył wiernych, jednak ci zachowali zimną krew. Obezwładnili napastnika, położyli go na ziemi i upewnili się, że zabrali mu niebezpieczne narzędzie. Następnie wezwali odpowiednie służby.

Oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych w rozmowie z Polską Agencją Prasową przyznała, że mężczyzna był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Na szczęście podczas zatrzymania nie był agresywny i bez problemu został przewieziony do aresztu. Funkcjonariusze zapowiedzieli, że gdy tylko wytrzeźwieje, zostaną mu postawione zarzuty.

Źródło: radiozet.pl