Hiszpańscy aktywiści protestują przeciwko "prawu knebla"

Aktywiści dostali ogromne finansowe kary. Protestują przeciwko "prawu knebla"

Źródło zdjęć: © Instagram
Maja Kozłowska,
22.02.2024 13:30

Hiszpański odział aktywistów z grupy Extinction Rebellion zorganizował manifestację w obronie wolności słowa i działania. Podali zatrważające dane.

Aktywizm przybiera różne twarze, a grupa Extinction Rebellion należy do tych prezentujących jego najbardziej radykalne oblicza. Oczywiście nie jest jedna - podobnych organizacji na całym świecie jest mnóstwo. Just Stop Oil, Letzte Generation, Riposte Alimentaire to kolejne stowarzyszenia słynące z kontrowersyjnych akcji. Przyklejenie się do płyty lotniska? Paraliżowanie ruchu drogowego? Wpuszczenie fluorescencyjnej farby do rzeki? Oblanie płynem kilkusetletniego obrazu? To wszystko przykłady działań, pod którymi mogą podpisać się aktywiści działający w ww. grupach.

Działacze jak najbardziej zwracają uwagę na problem: czy to dostępu do żywności, czy nadmiernej emisji CO2, czy mikroplastiku przenikającego do oceanów. Niestety ich skrajność sprawia, że do "normików" nie dociera, o co tak naprawdę ci ludzie walczą. Media też widzą efekty: zniszczone dzieło sztuki czy wielogodzinne korki na drogach. Dla osób niezaangażowanych w aktywizm ten sposób komunikacji jest nie tylko nieatrakcyjny, ale również oburzający.

Aktywiści z Extinction Rebellion mają dość "prawa knebla"

Przepisy dotyczące zgromadzeń w Hiszpanii są skrajnie restrykcje w porównaniu do tych, które panują choćby w Polsce. Obywatele nazywają je "prawem knebla" i sposobem na uciszenie społeczeństwa i zahamowanie głoszenia na forum publicznym niewygodnych opinii. Ogranicza ono podstawowe swobody obywateli oraz daje przestrzeń na nadużywanie władzy. W Hiszpanii regularnie odbywają się protesty przeciwko ustawie o bezpieczeństwie publicznym. Obywatele mają sensowne argumenty m.in.:

  • spontaniczne demonstracje czy pikiety (pokojowe) to wolność gwarantowana przez europejskie standardy praw człowieka,
  • pokojowe zgromadzenia powinny być legitymizowane przez państwo - a nie karane grzywną,
  • prawo knebla daje potencjał do nadużyć i policyjnej brutalności, a także odbiera przywilej wolności słowa.

Aktywiści z Extinction Rebellion 21 lutego zebrali się w Madrycie i połączyli siły z innymi grupami, aby wspólnie wyrazić sprzeciw wobec krzywdzącego prawa. Z wymownie zaklejonymi ustami milczeli, przekazując treść przesłania na transparentach ujawniających straszliwe dane.

trwa ładowanie posta...

Walka w obronie naszych praw nie jest przestępstwem. Wczoraj zebraliśmy się wraz z wieloma innymi ruchami w Madrycie, aby domagać się uchylenia "prawa knebla"

- informuje hiszpański oddział Extinction Rebellion. 

W komunikacie na Instagramie grupa przekazuje, że jej działacze zostali ukarani grzywną w wysokości 14 tys. euro za protest ramię w ramię z członkami Salvemos el Parque de la Cornisa oraz Salvemos La Arboleda - organizacjami działającymi na rzecz ochrony przyrody.

Działacze podają kolejne zatrważające dane, które dotknęły protestujących aktywistów: 3 tys. euro grzywny i łącznie 26 lat pozbawienia wolności dla członków Rebelión Científica - naukowego stowarzyszenia walczącego przeciwko politycznej bezczynności wobec kryzysu klimatycznego i ekologicznego.

"Protest nie jest zbrodnią" - uważają aktywiści, nakłaniając do przyłączenia się do akcji przeciwko hiszpańskiemu reżimowi.

Źródło: Instagram @esxrebellion

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0