Aktywiści blokowali autostradę. Usłyszeli wysokie wyroki
Wyroki czterech i pięciu lat więzienia usłyszało pięć osób, które organizowały protesty klimatyczne w Wielkiej Brytanii. Sąd uznał kwestie klimatyczne za "opinie polityczne i przekonania".
Daniel Shaw, Louise Lancaster, Lucia Whittaker De Abreu i Cressida Gethin zostali 18 lipca skazani na cztery lata więzienia. Sąd uznał ich za winnych zorganizowania protestów na autostradzie M25 w Wielkiej Brytanii. Piąty oskarżony, Roger Hallam, został skazany na pięć lat przez sędziego, który orzekł, że mężczyzna "siedział na najwyższym szczeblu spisku".
Podobne
- Historyczny wyrok. Aktywiści klimatyczni trafią do więzienia
- Młodzi aktywiści klimatyczni okupowali siedzibę PiS. "Komentowali to, jakie mam majtki"
- Protestowali w siedzibie PiS. Teraz grozi im surowa kara
- Zabił aktywistów klimatycznych. 77-latek usłyszał wyrok
- Skomentował wpis Najwyższego Przywódcy Iranu. Straszne, co go czeka
Aktywiści klimatyczni dostali wysokie wyroki więzienia
W listopadzie 2022 r. 45 protestujących osób z Just Stop Oil wspięło się na bramownice na autostradzie, zmuszając policję do zatrzymania ruchu. Protestujący i protestujące chcieli zakłóceniem ruchu w południowej Anglii zwrócić uwagę na postulaty odejścia od paliw kopalnych, których używanie pogłębia kryzys klimatyczny. Najmłodsza skazana aktywistka, Cressida Gethin, ma 22 lata. Roger Hallam, współzałożyciel Just Stop Oil i Extinction Rebellion, ma 58 lat.
Prokuratorzy stwierdzili, że 45 osób zamknęło autostradę na ponad 120 godzin, co miało wpływ na 700 tys. kierowców. Działania policji kosztowały 1,1 mln funtów (5 mln zł), a straty ekonomiczne poniesione przez osoby, które stały w korku oszacowano 765 tys. funtów (blisko 4 mln zł). Reprezentując siebie w sądzie, Lancaster podkreślała, że skutki zmian klimatycznych oznaczają, że jesteśmy w "niebezpiecznym i krytycznym punkcie w historii ludzkości". Dodała, że "wszystkie inne środki demokratycznej perswazji zawiodły".
Jak podał portal euronews.com, sędzia Christopher Hehir orzekł, że kwestie klimatyczne były "nieistotne i niedopuszczalne jako dowody", odrzucając je jako "opinie polityczne i przekonania". Ławie przysięgłych nakazano zignorowanie wszelkich dowodów dotyczących kryzysu klimatycznego i uniemożliwiono rozważenie, czy stanowi on "uzasadnione usprawiedliwienie" w świetle prawa. Takie postawienie sprawy przypomina scenariusz filmu "Nie patrz w górę" z 2021 r. Obraz jest zresztą metaforą stosunku wielu ludzi do nadciągającej katastrofy klimatycznej.
Czy aktywiści zasłużyli na wysokie kary?
Wysokie wyroki dla aktywistów są krytykowane przez wiele organizacji zajmujących się sprawami klimatu. Michel Forst, specjalny sprawozdawca Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. obrońców środowiska, dołączył do grona głosów potępiających zasądzenie lat w więzieniu za zaplanowanie pokojowych protestów. Frost stwierdził: "Długie, wieloletnie wyroki wydane na aktywistów i aktywistki Just Stop Oil są nie do zaakceptowania w demokracji".
19 lipca sprawdzono również stanowisko opinii publicznej w Wielkiej Brytanii na temat wyroków dla aktywistów i aktywistek. Ankieta internetowa przeprowadzona dla Social Change Lab, organizacji non-profit, która prowadzi badania nad protestami i ruchami społecznymi, wykazała, że 61 proc. respondentów i respondentek zgodziło się, że wyroki wydane na pięciu protestujących były "zbyt surowe". 12 proc. osób zbadanych uważało z kolei, że wyroki były zbyt łagodne.
Źródło: theguardian.com
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół