Afera billboardowa. Poseł PO atakuje rządową kampanię

Polska ma bogatą historię jeśli chodzi o billboardy, które podzieliły społeczeństwo. "Mam jedenaście tygodni", "Gdzie są TE dzieci" czy z drugiej strony jedno z ostatnich haseł "PiS = drożyzna". Niedawno w całym kraju pojawiły się plakaty sponsorowane przez partię rządzącą głoszące dumne hasło:

Dzięki rządowej obniżce PIT miliony Polaków otrzymało zwrot podatku

Owe hasło wzbudziło ogromne emocje u Cezarego Tomczyka, wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Poseł uznał je za kampanię propagandową i zawiadomił, że składa doniesienie do prokuratury.

Poseł Tomczyk jest oburzony billboardami i wytyka rządowi propagandowe działania. We wpisie na Twitterze dodaje, że podatki służą realizowaniu ściśle określonych celów państwa.

"Nie może dochodzić do sytuacji, w której Państwo w istocie podwyższa podatki, zaś część nadwyżki, która powinna być w całości zwrócona podatnikowi (obywatelowi), przeznacza na cele niezwiązane z w/w zadaniami, tylko realizuje kampanię reklamową" - napisał Cezary Tomczyk.

Do dyskusji włączył się wiceminister finansów Artur Soboń.

Swoje trzy grosze wtrącił także minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.

Od stycznia ubiegłego roku kwota wolna od podatku została zwiększona do 30 tys. zł, podwyższono także próg podatkowy - drugi ma zastosowanie do dochodów powyżej 120 tys. zł. Obniżona stawka PIT (12 proc.) zaczęła z kolei obowiązywać od 1 lipca 2022 r.