"Gest Kozakiewicza" w Sejmie. Szafarowicz zachwycony
Mariusz Kamiński, były minister spraw wewnętrznych i administracji, pokazał w Sejmie obraźliwy gest. Młody działacz PiS-u, Oskar Szafarowicz, nie widzi w tym nic złego i jest zachwycony.
W czwartek 21 grudnia doszło do kuriozalnej sytuacji w Sejmie. Były minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński pokazał w stronę większości rządowej "gest Kozakiewicza". Przedstawiciel młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości nie widzi w tym nic zatrważającego i gratuluje byłemu posłowi.
Podobne
- Oskar Szafarowicz poczuł prima aprilis. Wbił szpilkę Tuskowi
- Oskar Szafarowicz złamał ciszę wyborczą? Grzywna może wynieść fortunę
- Klamka zapadła. Oskar Szafarowicz wystartuje w wyborach
- Patryk Jaki krytykuje Mateusza Morawieckiego. Spięcia w Zjednoczonej Prawicy
- Oskar Szafarowicz w top popularnych polityków. Twitter zamarza
Michał Kamiński i "gest Kozakiewicza"
W środę 20 grudnia sąd okręgowy w Warszawie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności i pięcioletni zakaz pełnienia funkcji publicznych. Zostali uznani za winnych w związku z działaniami operacyjnymi podczas tzw. afery gruntowej. Byli ministrowie w rządzie Zjednoczonej Prawicy nie uznają wyroku sądu i powołują się na ułaskawienie prezydenta Dudy z 2015 r.
Po ogłoszeniu prawomocnego wyroku marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie miał innego wyjścia, jak wygasić ww. politykom mandaty poselskie. Uczynił to w czwartek 21 grudnia. Decyzja ta nie spodobała się politykom Prawa i Sprawiedliwości.
"Mandaty posłów Kamińskiego i Wąsika wygasły z chwilą ogłoszenia wyroku. Podpisem potwierdziłem tylko ten fakt. Przy okazji zwróciłem się do posłów z prośbą o niewykonywanie obowiązków poselskich do momentu formalnego zamknięcia sprawy przez sąd" - napisał Szymon Hołownia na X.
Obraźliwy gest w Sejmie
Byli ministrowie powiedzieli, że nie otrzymali pisma od Szymona Hołowni, dlatego wieczorem pojawili się Sejmie, aby wziąć udział w głosowaniu. Gdy Mariusz Kamiński wszedł na salę plenarną, politycy Prawa i Sprawiedliwości zaczęli skandować i bić brawo. Wtedy były minister spraw wewnętrznych i administracji pokazał znak wiktorii. Następnie z uśmiechem wykonał "gest Kozakiewicza" skierowany w stronę większości rządowej.
"Gest Kozakiewicza" powszechnie uważany jest za obraźliwy. Powiedzieć, że politykowi obecnemu na sali plenarnej nie wypada go używać, to jak nie powiedzieć nic. Podczas gdy większość społeczeństwa krytykuje Mariusza Kamińskiego, Oskar Szafarowicz nie widzi w jego zachowaniu nic skandalicznego. W mediach społecznościowych pogratulował byłemu ministrowi.
To znamienne, że działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości nie widzi nic złego w zachowaniu przedstawiciela Zjednoczonej Prawicy. Można zakładać, że korzystanie z takich gestów jest w partii akceptowalne. Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy politycy PiS decydują się takie czyny. Na początku 2020 r. Joanna Lichocka pokazała środkowy palec w kierunku ówczesnej opozycji. Zrobiła to, gdy Sejm przyjął ustawę o przekazaniu dwóch miliardów złotych na telewizję publiczną.
W temacie społeczeństwo
- Znaleźli ciała dwóch nastolatek. Uprawiały subway surfing
- Tampony z gąbki morskiej przejmują social media? Ginekolodzy biją na alarm
- Influencerzy wspierają program dla młodych. Pojawili się na gali podsumowującej "Godzinę dla MŁODYCH GŁÓW"
- Influencer zginął na oczach widzów. Tragiczny finał lotu Tang Feijiego
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Taylor Swift wydała POPrawny album. Dlaczego nie wrócę do "The Life of a Showgirl"? [RECENZJA]
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza
- Taylor Swift zdissowała Charli XCX. Nazwała ją warczącą chihuahuą
- Dawid Podsiadło zagra sekretny koncert dla wybrańców. Trzeba było zbierać tipy...
- Fotograf oskarżył Jeleniewską o kradzież zdjęcia. "To jest po prostu patologia"