Rzucili się na Fagatę. Śmieją się z "sutków jak salami"

Fagata jest kontrowersyjną twórczynią, która ma na koncie niemało skandali. W jej stronę padły już oskarżenia o se*sualizację ze względu na treści, które wrzucała na Instagrama oraz teksty piosenek.

Nikt też nie zapomniał afery o plan B - influencerka w głosówkach przyznała, że związała się ze swoim ówczesnym chłopakiem Stuu wyłącznie dla osiągnięcia korzyści. Nawet tak paskudne wykorzystanie partnera nie było w stanie jej zniszczyć: wyszła z dramy obronną ręką, a na dodatek zrobiła ze swojego wyznania reklamę płatków śniadaniowych.

Jakby tego było mało, okazało się, że Fagata była zamieszana w Pandora Gate. Miała wiedzieć wcześniej o niebezpiecznych skłonnościach swojego eks chłopaka Stuu. Influencerka składała w tej sprawie zeznania w prokuraturze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Widzowie influencerki oraz obserwatorzy polskiego internetu przeczuwali, że to kwestia czasu. Fagata "wreszcie" naprawdę zarejestrowała się na niebieskiej platformie, gdzie można udostępniać niecenzuralne zdjęcia i filmiki oraz zarabiać na treściach przeznaczonych dla dorosłych. Widzowie muszą zakupić do nich dostęp, a strona teoretycznie powinna chronić przed niepożądanym wyciekiem wrażliwych materiałów.

Niestety część treści wstawionych przez Fagatę ujrzała światło dzienne i każdy może je zobaczyć. Komentarze dotyczące jej ciała przekroczyły kolejny poziom absurdu. W internecie łatwo natknąć się na przykład fatshamingu (dosadnego krytykowania osób otyłych), slutshamingu (poniżania osób zajmujących się pracą s*ksualną) czy ogólnie dziwnych i nieprzyzwoitych komentarzy dotyczących wyglądu.

Trzeba jednak przyznać, że mężczyźni porównujący sutki Fagaty do salami to totalne dno góry lodowej z obelgami, które można skierować w stronę kobiet.

Wpis @aferkalafiorowych jest problematyczny z wielu różnych względów. Jasne, wstawiając cokolwiek do internetu należy liczyć się z krytyką. Ale nikt nie ma prawa pisać takich rzeczy - w idealnym świecie wyśmiewanie się z czyjegoś wyglądu w grudniu 2023 r. by się nie wydarzyło.

Piersi są normalną częścią kobiecego ciała i w naturalnym stanie są różne - duże, małe, obwisłe, sterczące. Ich wygląd bardzo często nie zależy nawet od wieku czy ćwiczeń: po prostu takie są i nie da się ich zmienić inaczej niż poprzez operację plastyczną.

Ups - przecież ci wojujący faceci są ich przeciwnikami i wolą "naturalność". A jak wiadomo, nie ma lepszej drogi od wzbudzenia pewności siebie w kobietach i zniechęcenia ich przed korektami od porównywania sutków influencerki do salami.

Witamy nierealistyczne kanony piękna, witamy kompleksy.

Na szczęście użytkowniczka X @bagietabejbi nadzwyczaj trafnie podsumowała aferę sutkową. Nie ma co się przejmować.