Monika Kociołek zdziwiona ziemniakiem. Magia świątecznego jarmarku

Świąteczne jarmarki zaskakują: piękną, okolicznościową oprawą, atrakcjami oraz... cenami jedzenia. Paragony grozy z bożonarodzeniowych kiermaszów przyprawiają o dreszcze, szczególnie, że jedzonko z drewnianych budek jest najczęściej po prostu poprawne. Lub gorzej - słabe.

Trudno jednak oprzeć się kubkowi grzańca, oscypkowi z grilla z dodatkiem żurawiny, owocom w czekoladzie czy tradycyjnej pajdzie chleba. Na jarmarku może i nie chodzi o to, żeby się najadać, ale zimowy spacer między stoiskami to idealny moment, aby wrzucić coś na ząb.

Naczelnym testerem świątecznych jarmarków jest oczywiście Książulo. Swoją opinię o okolicznościowych przysmakach wydała też influencerka Monika Kociołek. Jej reakcja to czyste złoto.

Influencerka poddała degustacji ziemniaczaną spiralę na patyku. To przekąska znana znad morza czy innych turystycznych miejsc. Ziemniak pokrojony w harmonijkę nabity na patyk, wrzucony do gorącego oleju i obtoczony w wybranych przyprawach nadzwyczaj zasmakował Monice.