Monika Kociołek i Pedro nie będą już razem mieszkać. Czy to koni

Monika Kociołek i Pedro nie będą już razem mieszkać. Czy to koniec ich związku?

Źródło zdjęć: © Instagram, Monika Kociołek
Maja KozłowskaMaja Kozłowska,30.09.2025 11:15

Monika Kociołek i Pedro wydali oświadczenie po tym, jak zleakowano informację, że zamierzają zamieszkać osobno. Influencerzy podkreślają, że ten krok będzie kolejną weryfikacją ich czteroletniej relacji.

Monika KociołekPedro są razem od czterech lat, czyli jak najbardziej kwalifikują się do miana związku z długim stażem. Razem mieszkali, razem nagrywają i razem będą nagrywać - mimo, że inne rzeczy się zmieniają.

Para właśnie poinformowała, że chociaż się nie rozstają, podjęli decyzję o zamieszkaniu osobno. Monika Kociołek tłumaczy ten dość kontrowersyjny wybór chęcią skupienia się na sobie oraz tym, że nie jest gotowa na kolejny krok w relacji. Film pary wywołał sporą burzę w komentarzach, a internauci twierdzą, że wyprowadzka oznacza jedno - ich definitywne rozstanie.

trwa ładowanie posta...

Monika Kociołek i Pedro ujawnili, że przenoszą związek na inny level

- Widziałam komentarze, że niektórzy kompletnie tego nie rozumieją, ale są osoby, w których wyczułam to zrozumienie, więc dzięki - powiedziała na początku Monika Kociołek. Dodała, że wraz z Pedro nagrali oświadczenie z powodu leaku, który pojawił się w internecie, a chcieli podzielić się tą wiadomością z widzami na własnych zasadach. - To nie jest decyzja podjęta z dnia na dzień - podkreślił Pedro.

- Mieliśmy dużo rozmów na ten temat, było różnie, były różne emocje, ale wydaje mi się, że dalej obydwoje się tym stresujemy i jest to dla nas coś nowego - dodała Monika.

- Ja się boję, że się od siebie oddalimy, ale to też będzie taka weryfikacja naszej relacji, jak nam na sobie zależy, czy to jest tylko przyzwyczajenie - powiedział Pedro.

- Od początku związku mieszkamy razem i tak naprawdę po czterech latach związku powinien być jakiś kolejny rok, jakieś zaręczyny może albo ślub... Miałam taki dzień, gdzie się nad tym zastanowiłam i stwierdziłam, że jeszcze nie jestem na to gotowa, że przed tymi innymi krokami, ja muszę stanąć na własnych nogach, poznać siebie, być sama ze sobą - wyznała Monika Kociołek. Valid powód czy jednak wymówka? - Ważne jest dla mnie to co ja czuję na pierwszym miejscu. Powodów jest wiele, ale dla mnie najważniejszy jest taki, żeby stanąć na własnych nogach. Czujemy, że tak chcemy i to jest najważniejsze, nie interesuje mnie zdanie innych - zaznaczyła influencerka, świadoma, że będzie musiała zmagać się z komentarzami o niechybnym rozstaniu.

Influencerzy poinformowali również, że Chrupka, ich piesek, na razie zostanie razem z Moniką. Zaprosili też widzów na swój nowo otwarty kanał Kochasie, na którym komentują paradokumenty. Fun.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0