YouTube niczym Netfliks? Platforma zapowiada zmiany
Właściciele YouTube'a chcą, aby korzystanie z niej było jak najbardziej sprawne oraz przyjemne. Zapowiedzieli kolejną zmianę, której można się spodziewać. Aplikacja będzie miała działać niczym jedna z najpopularniejszych platform streamingowych.
YouTube to jedna z najpopularniejszych aplikacji. Każdego dnia korzystają z niej miliony ludzi na całym świecie. Przez rozwój technologiczny platforma stała się źródłem zarobku dla osób potrafiących nagrywać ciekawe materiały, przyciągające widownię. Najbardziej rozpoznawalni influencerzy tacy jak MrBeast, David Dobrik, Friz czy Blowek to milionerzy zdobywający pieniądze właśnie dzięki internetowej działalności.
Ze względu na to, że technologie oraz różne aplikacje wciąż się rozwijają, platforma YouTube również nie chce zostać z tyłu. Właśnie dlatego jej właściciele zapowiedzieli zmiany, które zostaną wprowadzone. Wszystko po to, aby twórcom oraz odbiorcom cały czas chciało się wchodzić na YouTube oraz oglądać udostępniane tam filmy. Z zapowiedzi wynika, że platforma będzie przypominała Netfliksa.
YouTube niczym Netfliks? Będą zmiany w platformie
Właściciele YouTube'a rozumieją, że filmy znajdujące się na ich platformie, coraz częściej ogląda się nie tylko na komputerze czy telefonie, ale również na telewizorze. Właśnie dlatego zdecydowali, że muszą zrobić wszystko, aby aplikacja przypominała znane wszystkim przedsiębiorstwo medialne będące właścicielem serwisu VOD, czyli Netfliksa. Postanowili wprowadzić tam nowe funkcje, jakimi będą sezony oraz odcinki.
LIZA MOCNO o NIKICIE I FERRARIM [Fagata, Paramaxil, Nawcia, Gola] #1 odc
Jak czytamy na geekweek.interia.pl, rozwiązanie umożliwi twórcom dzielenie własnych materiałów na "sezony" oraz "odcinki", co ma ułatwić przede wszystkim dostęp oglądającym do konkretnych fragmentów w materiałach. Właściciele YouTube'a zapowiadają, że wszystko będzie łatwo dostępne, a korzystać z nowej funkcji będzie można przy użyciu pilota od telewizora. Nie da się ukryć, że brzmi to, jak inspiracja platformą streamingową, jaką jest Netfliks. Wszystko w jednym miejscu, ułożone po kolei. Kto wie, może się sprawdzi.
Źródło: geekweek.interia.pl
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]