Stand Up – sprzeciw się molestowaniu w miejscach publicznych [WYWIAD]

Źródło zdjęć: © materiały partnera
Adrianna Skoneczna,
31.07.2024 16:00
Płatna współpraca z L’Oréal Paris

W dzisiejszym dynamicznym świecie, pełnym technologii i postępu społecznego, problem molestowania kobiet w miejscach publicznych wciąż pozostaje poważnym wyzwaniem. Według badań aż 77 proc*. kobiet w Polsce doświadczyło molestowani w miejscach publicznych, a w grupie poniżej 35 roku życia aż 85 proc. Wyniki dają dużo do myślenia, a temat zdecydowanie powinien zostać nagłośniony, w szczególności wśród młodych ludzi.

Marka L'Oréal Paris postanowiła wyjść z inicjatywą akcji Stand Up – sprzeciw się molestowaniu w miejscach publicznych. Przeprowadziliśmy rozmowę z Magdaleną Góźdź, Advocacy Lead L’Oréal Paris PL&BL HUB i Joanną Gzyrą-Iskandar, rzeczniczką fundacji Feminoteka na temat akcji Stand Up i dlaczego warto sięgnąć po informacje oraz szkolenia przygotowane w ramach tej akcji.

Adrianna Skoneczna, Vibez.pl:

Niestety wyniki badań przeprowadzonych przez Ipsos nie są dla mnie zaskoczeniem. W moim środowisku większość osób doświadczyła niepożądanych zachowań w miejscach publicznych. Często dzieje się to w tłumie, gdzie potencjalni świadkowie nie widzą zajścia albo też nie chcą go widzieć. Sama kilka razy doświadczyłam sytuacji na imprezie, gdzie pojawiał się niechciany dotyk, jednak nikt nie miał świadomości tej sytuacji poza mną. Nie wiedziałam, jak się zachować, bo nikt nas nie uczy sprawdzonych reakcji w takim momencie. Dlatego też uważam, że kampania Stand Up sprzeciw się molestowaniu w miejscach publicznych jest bardzo potrzebna. Skąd pomysł na jej wprowadzenie?

Magdalena Góźdź, Advocacy Lead L’Oréal Paris PL&BL HUB:

L’Oréal Paris zawsze stało po stronie kobiet. Codziennie dzielimy się naszym ikonicznym przesłaniem "Jesteś tego warta" i nie mówimy tu wyłącznie o urodzie, ale wprowadzamy realne działania mające na celu wzmocnienie siły kobiet. W 2021 roku wraz z firmą Ipsos przeprowadziliśmy badania, które pokazały, że 84 proc. kobiet w Polsce doświadczyło molestowania w miejscach publicznych**. Tak przerażający wynik był jednym z powodów zainicjowania projektu Stand Up sprzeciw się molestowaniu w miejscach publicznych. Rozpoczęliśmy działania mające na celu edukowanie, czym dokładnie jest molestowanie oraz jak reagować w momencie, gdy go doświadczamy, jak i jesteśmy jego świadkami. Pod koniec 2023 roku badanie powtórzyliśmy, aby zobaczyć, czy cokolwiek uległo zmianie. Nowe wyniki, mimo że delikatnie lepsze, bo 77 proc. procent kobiet zadeklarowało, że doświadczyło niepożądanych zachowań w przestrzeni miejskiej, nadal są zatrważające, zwłaszcza że w grupie poniżej 35 roku życia, jest to aż 85 proc.* kobiet. Dlatego też w tym roku działamy ze zdwojona siłą, do projektu zaprosiliśmy również fundację Feminoteka, przy której wsparciu planujemy tylko w tym roku przeszkolić kilkadziesiąt tysięcy osób ze sprawdzonych sposobów reagowania na molestowanie seksualne w miejscach publicznych.

Magdalena Góźdź - Advocacy Lead  L’Oréal Paris PL&BL HUB
Magdalena Góźdź - Advocacy Lead L’Oréal Paris PL&BL HUB (materiały partnera)

Co daje takie szkolenie? Czego się z niego dowiemy?

Joanna Gzyra-Iskandar, rzeczniczka fundacji Feminoteka:

Szkolenie opracowane przez międzynarodową organizację Right To Be to sprawdzone sposoby reagowania na molestowanie w momencie, kiedy jego doświadczamy, lub widząc je jako świadkowie. Metodologia 5D to podpowiedzi, jak skutecznie, ale i bezpiecznie dla nas zachować się w niekomfortowej sytuacji. Feminoteka od lat zajmuje się wsparciem kobiet po przemocy seksualnej, a realizowane przez nasze trenerki szkolenia stacjonarne i online są idealnym dopełnieniem tego, nad czym pracujemy na co dzień, czyli wsparcia kobiet po przejściach i poprawy ich bezpieczeństwa każdego dnia. Sama już oczywiście przeszłam takie szkolenie i ze swojego doświadczenia mogę je bardzo polecić, ponieważ wzmacnia pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa. Daje nam proste narzędzia, które mamy na wyciągnięcie ręki, a dzięki którym możemy naprawdę komuś pomóc.

Adrianna Skoneczna, Vibez.pl:

Znam sytuacje, w których dziewczyny, aby poczuć się bezpieczniej, np. na koncercie czy w zatłoczonym autobusie, otaczają się gronem znajomych, których proszą o pomoc w momencie, kiedy doświadczają niechcianych zachowań ze strony innych. Czy to dobre rozwiązanie? Jak jeszcze możemy zachować się, widząc takie zajście?

Joanna Gzyra-Iskandar, rzeczniczka fundacji Feminoteka:

Poproszenie o pomoc osób z otoczenia lub osób z autorytetem w danym miejscu jak ochroniarz w klubie czy kierowca autobusu to zdecydowanie jedna ze skuteczniejszych metod reagowania. Dołączenie innych, będące częścią metodologii 5D, pozwala na zaprzestanie zajścia bez jego eskalacji. Stanięcie po stronie osoby, która doświadcza molestowania, wzmacnia jej pozycję, a osłabia pozycję sprawcy. Inne równie skuteczne działania to np. dekoncentracja, czyli odwrócenie uwagi poprzez np. zapytanie osoby doświadczającej molestowania o drogę, godzinę czy udanie jej znajomego. W przypadku, kiedy czujemy się pewnie, możemy również zastosować bardziej bezpośrednie reakcje, jak dojście do głosu poprzez mocny komunikat wystosowany w stronę molestującego. Pamiętajmy jednak, że należy to zrobić krótko i stanowczo, nie wchodząc w niepotrzebne dyskusje. Najlepsze będzie jasne wyrażenie niezadowolenia i braku zgody na to, co się dzieje, i zakończenie zajścia.

Joanna Gzyra-Iskandar - Rzeczniczka ds. przeciwdziałania przemocy wobec kobiet
Joanna Gzyra-Iskandar - Rzeczniczka ds. przeciwdziałania przemocy wobec kobiet (materiały partnera)

A czy widząc zajście, możemy je nagrać?

Magdalena Góźdź, Advocacy Lead L’Oréal Paris PL&BL HUB:

Dokumentuj to kolejna z metod, które rekomendujemy. Ważne jest jednak, aby nagranie odbyło się w bezpiecznej dla nas przestrzeni, bez zaognienia sytuacji. Kręcąc zajście, ważne jest uwzględnienie na nim istotnych informacji, takich jak np. nazwa ulicy, numer autobusu czy godzina. Materiału wideo nie upubliczniamy, po zajściu możemy podejść do osoby doświadczającej molestowania i zapytać jej, czy chciałaby je otrzymać jako dowód zajścia. Ta metoda dobrze łączy się z kolejnym ważnym sposobem reagowania, czyli danie wsparcia po. Zapytanie o samopoczucie, pomoc w wykonaniu telefonu do rodziny czy odprowadzenie do domu, dające tym samy osobie molestowanej namiastkę poczucia bezpieczeństwa, mogą mieć znaczący pozytywny wpływ na zniwelowanie negatywnych skutków zajścia. Zalecamy tutaj jednak, aby najpierw zapytać osobę o jej potrzeby i nie przekraczać jej granic.

Adrianna Skoneczna, Vibez.pl:

Gdzie można znaleźć jeszcze więcej informacji na temat szkoleń? Czy każdy może wziąć w nich udział? Czy trzeba za nie płacić?

Magdalena Góźdź, Advocacy Lead L’Oréal Paris PL&BL HUB:

Wszystkie szkolenia są bezpłatne i prowadzimy je dwutorowo. Po pierwsze w wersji skróconej dostępne są na stronie www.standup-poland.com. Na krótkich filmikach pokazujących molestowanie, które łatwo da się odnieść do naszego życia, możemy poznać sposoby reagowania. Druga droga to szkolenia realizowane przez Feminotekę. Są to godzinne spotkania online lub stacjonarnie, które realizowane są dla pracowników firm czy prowadzone będą na uczelniach i szkołach wyższych.

Adrianna Skoneczna, Vibez.pl:

Z tego, co mówicie, wynika, że chcecie dotrzeć do szerokiej grupy odbiorców, w różnym wieku, w różnych miejscach zamieszkania. Czy tak faktycznie jest?

Joanna Gzyra-Iskandar, rzeczniczka fundacji Feminoteka:

Problem jest bardzo duży. Molestowania doświadczają zarówno kobiety dojrzałe, jak i studentki czy licealistki. Chcemy, aby wiedzę z zakresu radzenia sobie w momencie molestowania posiadali wszyscy, również mężczyźni. Dlatego też z kampanią obecni jesteśmy na największych festiwalach muzycznych w Polsce, szkolimy w firmach, urzędach czy na kolei. Kampania widoczna jest w środkach komunikacji miejskiej i na konferencjach biznesowych. Z transportu publicznego korzysta szeroki przekrój społeczeństwa i każdy może być świadkiem takich sytuacji, dlatego im szersza będzie świadomość tematu, tym łatwiej uda się nam zmniejszyć istniejący problem.

Adrianna Skoneczna, Vibez.pl:

No właśnie, jak to jest ze świadkami, obserwujemy powszechną znieczulicę? Wydaje mi się, że ludzie rzadko reagują w takich sytuacjach? Czy da się to zmienić? Dlaczego nie reagują?

Magdalena Góźdź, Advocacy Lead L’Oréal Paris PL&BL HUB:

Jak pokazują badania, tylko połowa pytanych deklaruje, że zareaguje w takiej sytuacji. Wynika to przede wszystkim ze strachu, a także z braku wiedzy, co również ten niepokój może wywoływać. Wierzymy, że dostarczając odpowiednio uporządkowaną wiedzę, dajemy narzędzia, dzięki którym łatwiej będzie nam podjąć działanie. Nie ma złych reakcji, jaką wybierzemy, zależy tylko od nas. A biorąc pod uwagę, że 79 proc.* molestowanych kobiet przyznaje, że reakcja ze strony świadków pozytywnie wpłynęła na zmianę sytuacji, potwierdza to tylko, jak ważne jest reagowanie.

(materiały partnera)

Adrianna Skoneczna, Vibez.pl:

Nadal panuje powszechne przekonanie, że kobieta sama sprowokowała zdarzenie. Dyskryminacja i seksizm towarzyszą nam na każdym kroku. Za krótka sukienka, dlaczego piła alkohol, po co wracała w nocy sama do domu. A przecież nie to jest powodem molestowania.

Joanna Gzyra-Iskandar, rzeczniczka fundacji Feminoteka:

To nigdy nie jest wina osoby doświadczającej molestowania. Ubiór, wygląd czy pora dnia nie mogą być przyczyną tego typu sytuacji. Całkowitą winę ponosi molestujący i to wyłącznie on powinien się wstydzić. W naszych działaniach mocno skupiamy się również na edukacji. Mówimy o tym, że każdy ma prawo wyrażania siebie w sposób, jaki czuje. Krótka sukienka czy czerwona szminka na ustach nie dają przyzwolenia na żadne akty przemocy w naszą stronę. A ważne jest to, że molestowanie to nie tylko mocny atak fizyczny, to również wszystkie nieproszone zachowania o podtekście seksualnym, które wywołują w nas dyskomfort. Może to być niechciane gwizdanie, oblizywanie ust na nasz widok, sprośne żarty czy nagabywanie o numer telefonu. Nie musi wcale dojść do dotyku. Te pozornie niegroźne sytuacje, często spotykane dookoła nas, mogą mieć równie negatywne skutki na przyszłość. Osoby po molestowaniu zmieniają drogę do pracy czy miejsce zamieszczania, boją się samemu wychodzić z domu czy popadają w depresję.

Adrianna Skoneczna, Vibez.pl:

Dziękuję wam bardzo za rozmowę. Na koniec powiedzcie, proszę, jeszcze raz, gdzie szukać informacji.

Magdalena Góźdź, Advocacy Lead L’Oréal Paris PL&BL HUB:

Na stronie www.standup-poland.com zamieszczone są rozbudowane informacje na temat kampanii, definicje molestowania, jak i szkolenia, które pomogą nam w bezpiecznym reagowaniu. Zachęcamy wszystkich, aby zrobili to szkolenie dla siebie. Całość zajmie dosłownie 10 minut, a zdobyta wiedza może przydać się nam w najmniej spodziewanym momencie.

Joanna Gzyra-Iskandar, rzeczniczka fundacji Feminoteka:

Zapraszamy również na stronę www.feminoteka.pl, gdzie po rozmowie z przedstawicielami fundacji będzie można wziąć udział w dłuższej wersji szkolenia, czy to stacjonarnie, czy podczas spotkania online.

*Międzynarodowe badania na temat molestowania seksualnego w miejscach publicznych przeprowadzone przez firmę Ipsos dla L’Oreal Paris. Polska N: 1000, grudzień 2023 r.

**Międzynarodowe badania na temat molestowania seksualnego w miejscach publicznych przeprowadzone przez firmę Ipsos dla L’Oreal Polska. N:2000, marzec 2021 r.

Płatna współpraca z L’Oréal Paris
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 3
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 9
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 20