Big Time Rush: "dzięki BTR bycie w boysbandzie znów stało się cool" [WYWIAD]
Big Time Rush, czyli Carlos PenaVega, James Maslow, Kendall Schmidt i Logan Henderson są odpowiedzialni za zrobienie dzieciństwa całemu pokoleniu - przynajmniej temu wychowanemu na kreskówkach i serialach Nickelodeon. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jakie są ich przedkoncertowe rytuały, poznać ich nostalgiczne wspomnienia i dowiedzieć się, jaką rolę odegrałaby Sabrina Carpenter w jubileuszowym odcinku serialu "Big Time Rush" - koniecznie przeczytajcie nasz wywiad!
Big Time Rush powrócili po latach jako zespół z prawdziwego zdarzenia i zdecydowanie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. W zeszłym roku po raz pierwszy wystąpili w Europie z trasą Can't Get Enough, podczas której zaprezentowali przed spragnionymi wrażeń fanami przekrojowy materiał obejmujący ich największe hity (wraz z układami tanecznymi - w końcu to boysband!) oraz materiał z albumu "Another Life". Usłyszeć na żywo piosenki takie jak "Boyfriend", "Any Kind of Guy" czy "Til I Forget About U" - dla słuchaczy wychowanych na serialu - absolutnie bezcenne doświadczenie.
Podobne
- Olly Alexander: "to naprawdę trudne, żeby kochać siebie" [WYWIAD]
- bartek turski: "moim marzeniem jest zostać największym artystą w Europie" [WYWIAD]
- Livingston: "bycie artystą jest albo bardzo intensywne, albo bardzo ciche" [WYWIAD]
- Sylvie Kreusch: "celebruję bycie w pełni niezależną" [WYWIAD]
- Marcin Maciejczak: "chcę pokazać moją bezczelną twarz" [WYWIAD]
Tegoroczna trasa Big Time Rush będzie jeszcze większa, jeszcze bardziej ikoniczna i jeszcze bardziej nostalgiczna. Do Carlosa, Jamesa, Kendalla i Logana dołączą bowiem także Katelyn Tarver i Stephen Kramer Glickman, czyli serialowi Jo i Gustavo. Zespół zapowiedział, że fani usłyszą na żywo KAŻDĄ piosenkę z KAŻDEGO odcinka serialu - i dużo, dużo więcej.
Big Time Rush wystąpi na krakowskiej Tauron Arenie już 20 listopada. Lepiej tego nie przegapić: majstrujcie przebrania i szykujcie signy! Nie ma przecież koncertu BTR bez "Worldwide girls"!
Big Time Rush - wywiad
Maja Kozłowska, vibez.pl: - Wasz comeback z trasą koncertową w zeszłym roku był totalnie niespodziewany i na pewno dużą rolę odegrała w nim nostalgia. Dlatego chcę się was zapytać o wasze nostalgiczne wspomnienia - może muzyczne, a może dotyczące dzieciństwa, którymi chcielibyście się podzielić.
Kendall Schmidt: - Wiesz, dla mnie nostalgia to na przykład programy Nickelodeon z mojego pokolenia np. "Double Dare" i inne podobne teleturnieje, może nawet nie było ich w Polsce. "Kotopies"! Nie pamiętam, czy "Ed, Edd i Eddy" też leciało na Nickelodeonie? Ale tak, ten okres, te kreskówki. "Bobry w akcji", "Prawdziwe potwory" - to były bajki... Albo "SpongeBob", te oryginalne odcinki "SpongeBoba"...
James Maslow: - Jeśli chodzi o muzykę, rozumiem, dlaczego fani, którzy zaczęli nas słuchać 10 czy 15 lat temu, tak to teraz przeżywają. Sami mamy swoje przykłady: The Offspring, Blink-182, Switchfoot… Mam tyle niesamowitych wspomnień z czasów gimnazjum i młodszych lat, kiedy po raz pierwszy naprawdę ekscytowałem się muzyką. I są momenty z przeszłości, które pamiętam właśnie przez piosenkę, która wtedy leciała. To wspaniałe uczucie, wiedzieć, że nasi fani czują i przeżywają to samo z naszą muzyką.
Calors PenaVega: - Moje dzieci i ja znowu wkręciliśmy się w Pokémony. Właściwie to one dopiero się wkręcają, ale to przywołuje tyle wspomnień z dzieciństwa. Świetnie się bawimy, chodzimy na małe konwenty Pokémonów, otwieramy paczki kart, naprawdę wtedy czuję tę nostalgię. Więc jeśli ja czuję coś takiego przy tych kartach, przy fragmencie mojego dzieciństwa, to jestem pewien, że ludzie widząc nas na scenie, słysząc naszą muzykę i oglądając program, przeżywają dokładnie to samo.
Logan Henderson: - Przeżyliśmy chyba najbardziej nostalgiczną rzecz ever. Oblali nas przecież slimem i sami też oblaliśmy nim Snoop Dogga. To wspomnienie typu top-tier. Serio, żyje rent-free w mojej głowie!
Kendall, James, Carlos, Logan From Big Time Rush & Kyle Gets Slimed on Figure It Out ( Nickelodeon )
Big Time Rush. Kolejkujecie na koncert w Europie? Lepiej zabierzcie koce!
- (Śmiech) Poza k-popem, młodych boysbandów aktywnie robiących muzykę i popularnych na skalę światową praktycznie nie ma. Czy uważacie, że jest jeszcze szansa na ich renesans?
James: - Carlos, ty o tym wspominałeś, mówiłeś, że kiedy zaczynaliśmy jako boysband, to właściwie przywróciliśmy ten trend.
Carlos: - Byliśmy pierwsi, pierwsi, którzy wrócili, chociaż uważam, że to się udało tylko dlatego, że mieliśmy serial. Myślę, że kiedy my wróciliśmy i okazało się, że to działa, to poniekąd otworzyliśmy drogę innym, to było super. Był moment, że to wszystko zrobiło się naprawdę szalone. Ale myślę, że wciąż jesteśmy największym amerykańskim boysbandem… No, wiadomo, są jeszcze Backstreet Boys.
Logan: - Wiesz, że są jeszcze inne boysbandy, prawda? 5 Seconds of Summer mają nawet piosenkę "Boysband".
James: - Ale oni są raczej zespołem-zespołem.
Kendall: - Na pewno nie ma nikogo takiego jak Big Time Rush. Nasz projekt to coś jedynego w swoim rodzaju. Myślę, że teraz, jak mówiłeś, przez media społecznościowe jest naprawdę trudno stworzyć nowy boysband. Ludzie widzą tyle treści, że ciężko przebić się z czymś takim. My zaczynaliśmy z przewagą, mieliśmy serial telewizyjny, który dotarł do mnóstwa ludzi i dał nam zupełnie inny rozbieg. Dzięki BTR bycie w boysbandzie znowu stało się cool.
- Co sądzicie o tym, że niektórzy fani kolejkują po kilkanaście godzin a nawet śpią pod areną, żeby zdobyć pierwszy rząd na waszym koncercie?
Carlos: - To niewiarygodne.
Logan: - To część zabawy. Ale mam nadzieję...
Carlos: - Zrobiłbyś to, stary?
Logan: - Wiesz co? Dla pewnych, wyjątkowych artystów - tak.
James: - Kiedyś mówiłem: "nie wierzę, że ktoś to robi, bo sam w życiu bym tego nie zrobił", ale po rozmowach z tyloma fanami, zwłaszcza tymi, którzy czekają wiele godzin przed koncertami i koczują pod arenami, rozumiem to jest część ich przygody, ich weekendu. Oni nie przychodzą tylko na koncert Big Time Rush: spotykają tam przyjaciół, czasem przyjeżdżają z innych stanów albo krajów, robią z tego całą wycieczkę. Ich wspólne koczowanie jest jak biwak - tylko że przed naszym koncertem. Wcale ich za to nie oceniam, wręcz przeciwnie, cieszę, że to dla nich takie przeżycie, że mają z tego tyle radości i że budują swoje własne community.
Carlos: - Ja latam po mieście w poszukiwaniu kart Pokémon, więc jeśli coś kochasz, dla pasji zrobisz naprawdę wszystko.
Logan: - Ale przynieście koce, bo w Europie będzie zimno, więc… tak. Opatulcie się dobrze!
- Logan, mówiłeś, że ty byłbyś w stanie koczować pod areną. Na którego artystę mógłbyś czekać kilkanaście godzin w kolejce?
Logan: - Chciałbym zobaczyć Paula McCartneya, wciąż jest na mojej liście. Wiem, że gra koncerty...
Carlos: - Tak, wiesz co, Logan, chyba jestem z tobą, bro. Jeśli byłby to ktoś, o kim myślałbym: "Nie wiem, jak długo jeszcze będzie koncertować, muszę go zobaczyć" - piszę się na to.
- Ja mogłabym spać pod areną, ale chyba tylko dla Michaela Jacksona, więc...
Carlos: - A DLA BIG TIME RUSH? Ale przyszłabyś wcześniej, co? (śmiech)
James Maslov: - Czekałabyś w kolejce na płytę, prawda? (śmiech)
- Tak! Czekałabym! Czekałam w zeszłym roku.
Logan: - "Oh, c'mon, chłopaki, już daliście mi bilety" (śmiech)
Big Time Rush - Boyfriend (Official Video) ft. Snoop Dogg
- (Śmiech) Fani często przebierają się na wasze koncerty. Jaki był wasz ulubiony outfit z follow-upem do serialu, który widzieliście?
Kendall: - Ball suit. Całe ciało w zielonym nylonie z przyczepionymi piłeczkami. Nie spodziewałem się, że zobaczę to na żywo.
Logan: - Mamy też grupę fanek, świetne dziewczyny, które robiły własnoręcznie zdobione kryształkami koszulki piłkarskie z naszymi nazwiskami dla każdej lokalizacji, w której były, rozdawały też takie naszym rodzinom. To bardzo wyjątkowe. No i oczywiście, wielu Gustavo (śmiech).
Big Time Rush w Europie na tropie dobrego jedzenia i kawy speciality!
- A co było dla was najtrudniejsze w powrocie na tak długą trasę w zeszłym roku i na co najbardziej czekacie tym razem?
James: - Najtrudniejsze było spanie w busie. Nie wiem czemu, ale z każdym dniem było coraz gorzej. Dlatego bardzo się cieszę, że w Europie będziemy częściej spać w hotelach. Trasa jest trochę wolniejsza, więc mamy więcej dni wolnych, możemy pozwiedzać różne kraje, to też super i na dodatek spać w łóżkach, które się nie ruszają.
Logan: - No i jedziemy w miejsca, w których nigdy nie byliśmy. To bardzo podnosi morale: zawsze fajnie zobaczyć coś nowego i świeżego.
- Znacie te TikToki "rzeczy w Europie, które wprawiłyby Amerykanina w śpiączkę"? Czy doświadczyliście jakiegoś szoku kulturowego?
James: - Myślę, że zwrócimy na to uwagę przy następnej podróży, ale ogólnie, szukamy dobrego jedzenia i kawy, więc raczej nie jesteśmy zszokowani, tylko pozytywnie zaskoczeni. Różnorodność świetnego jedzenia, a także to, że spotykamy fanów, którzy dorośli, lekarzy, prawników, przedsiębiorców, inteligentnych, elokwentnych, gościnnych, to jedno z moich ulubionych doświadczeń, szczególnie w Europie. Niektórzy nigdy nie widzieli nas na żywo, a są fanami od 15 lat. To dopiero robi wrażenie.
Kendall: - Byliśmy naprawdę zaskoczeni, jak piękna jest Warszawa. Świetnie się bawiliśmy. To piękne miasto, piękny kraj. Mamy już swoje sposoby na zwiedzanie, znajdujemy fajną restaurację, coś ciekawego do zobaczenia, bo zwykle jest czas tylko na jedną rzecz. I tak robimy sobie małe wakacje w trakcie pracy.
Logan: - Fani bardzo nas zachęcają, żebyśmy wychodzili i pozwiedzali miasto, dają nam wskazówki, co warto zobaczyć.
Jaki najlepszy protip dostaliście do tej pory?
Kendall: - Właściwie szukamy ich więcej - może polecisz coś w Krakowie?
- Koniecznie idźcie do Ramen People, moim zdaniem to najlepszy ramen w mieście.
Logan: - Brzmi dobrze. Słucham uważnie.
James: - Zapisz to.
Kendall: - Ramen shop, bardzo dobrze.
- W razie czego, biorę winę na siebie (śmiech). Muszę was o to zapytać - co najbardziej podobało wam się w Polsce?
James: - Sam koncert był niesamowity. Mieliśmy grać w mniejszym, zamkniętym venue, ale przyszło zbyt wielu fanów, więc przenieśliśmy występ na plenerową scenę. Czułem się jak na rockowym koncercie. Padał deszcz, na szczęście tylko przez chwilę, więc to było jeszcze bardziej nieprawdopodobne i klimatyczne. To było przeżycie, świetny pierwszy raz! [koncert BTR w Warszawie w 2024 r. był ich pierwszym show z europejskiej trasy - przyp. red.]
- Ta trasa będzie jeszcze bardziej wyjątkowa, bo dołączają do was Stephen i Katelyn. Możecie zdradzić, czego fani mogą się spodziewać? Mam nadzieję, że dalej będziecie zapraszać fanów na scenę na "Worldwide".
Kendall: - Zawsze.
Carlos: - Zawsze. A nadchodzące koncerty będą pełne energii i zabawy. Z Katelyn i Stephenem to prawdziwa podróż w przeszłość. Cały czas powtarzam: jeśli kochałeś serial, pokochasz to show: musisz to zobaczyć, bo już nigdy nie zrobimy czegoś podobnego.
Logan: - Nawet jeśli znasz serial, ujrzysz Stephena i Katelyn ze strony, z której ich nie znałeś, której wcześniej nie było widać. Stephen świetnie gra na pianinie, ma piękny głos, a Katelyn jest wspaniałą songwriterką. Każdy wieczór jest wyjątkowy.
Big Time Rush - Worldwide (Official Video)
Sabrina Carpenter w specjalnym odcinku "Big Time Rush"?
- Macie jakieś dziwne rytuały przed koncertami?
James: - Nie uważam ich za dziwne.
Carlos: - Ja wchodzę do lodowatej kąpieli.
Kendall: - Zrobisz to też w Europie? Raczej się nie da.
Carlos: - Myślę, że wystarczy wyjść na zewnątrz.
James: - Nasi superfani to wiedzą, ale nie wiem, czy to wiedza "powszechna". Przed każdym koncertem robimy coś w rodzaju "kwa-ku" jak w "Potężnych kaczorach". Teraz to "Big Time Rush-kwak". Zawsze prosimy kogoś, członka ekipy lub fana o "słowa mądrości". Mogą być śmieszne, motywujące, różne. Nie zagraliśmy jeszcze żadnego show bez tego rytuału.
Kendall: - Tak, te słowa mądrości są zawsze ciekawe, czasem inspirujące, czasem bardzo krótkie, bo ludzie się stresują, a czasem po prostu zabawne. To coś, czego zawsze potrzebujemy przed występem.
- Niestety goni nas czas, więc mam dla was ostatnie pytanie. Wyobraźcie sobie specjalny, jubileuszowy odcinek z okazji 20-lecia Big Time Rush. Jaka byłaby fabuła i jakich gości specjalnych chcielibyście w nim zobaczyć?
James: - Świetne pytanie. Trzeba by przywrócić Jordin Sparks - była naszym honorowym gościem.
Kendall: - Snoop Dogg?
Carlos: - Chciałbym po prostu zobaczyć, co się dzieje z każdą z postaci - w jakim miejscu są w swoim życiu.
Kendall: - Mieliśmy wielu kultowych bohaterów epizodycznych, nie tylko celebrytów, ale też takie postacie jak Bitters czy Buddha Bob. Chciałbym wiedzieć, co się z nimi stało. Griffin! Tyle świetnych postaci – fajnie byłoby zobaczyć, co u nich słychać.
James: - Dorzućmy nową postać, Sabrinę Carpenter. Wiecie co? Ona do nas dołączy!
Carlos: - I będzie randkować z Loganem!
James: - Opublikuj to! Dzięki niej będzie wydawać się wyższy!
Big Time Rush Feat Jordin Sparks - Count On You HD -Tv Version
Popularne
- Książulo zdemaskował Mualana? Internauci nie mogą przyzwyczaić się do jego głosu
- Pitbull wraca do Polski. Kiedy i gdzie wystąpi? Jakie ceny i rodzaj biletów?
- "WSZYSCY JESTEŚMY KACPERCZYK", czyli powolne dojrzewanie [RECENZJA]
- "I do pieca" zostanie zdaniem roku? Trend opanował internet
- Branża erotyczna jako kultura? Zapadł kontrowersyjny wyrok
- Czarny żurek, czarne nuggetsy i krwawa pasta. Halloween w restauracjach
- Miłosz z "Kuchennych rewolucji" złamał internet. "Prawdziwy goacik"
- Lila Janowska jest w ciąży? Fani podejrzewają, że Żabson zostanie ojcem
- Conan Gray wystąpi w Polsce? The Wishbone Tour w Europie potwierdzona!





