Rafał Trzaskowski zablokował furgonetki szczujące na LGBT. Mimo decyzji sądu

Rafał Trzaskowski zablokował furgonetkę szczującą na LGBT+. Mimo decyzji sądu

Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Marta MuniakMarta Muniak,20.10.2022 18:30

Fundacja Pro - prawo do życia po raz kolejny wystartowała z akcją, która ma na celu sianie homofobicznej propagandy. Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, nie chce w stolicy tzw. homofobusów. Stara się blokować wjazd furgonetek. Nawet wbrew decyzji sądu.

Fundacja Pro - prawo do życia powiązana z Ordo Iuris od lat straszy propagandą anty LGBT+. Od 2019 roku trwa akcja fundacji pt. "Stop pedofili", która w praktyce oznacza brutalną nagonkę na mniejszości seksualne i sienie fake newsów. Po największych miastach Polski jeżdżą furgonetki obwieszone hasłami przypisującymi homoseksualistom skłonności pedofilskie. Nazywane przez krytyków homofobusami nie raz były blokowane przez osoby sprzeciwiające się szczuciu na osoby LGBT+.

Brutalny napad na kierowcę furgonetki Fundacji Pro- Prawo do życia | Warszawa

Inną akcją fundacji jest ta o nazwie "Stop aborcji". Tak zwane - także przez krytyków - płodobusy straszą zdjęciami rozerwanych płodów. W wielu miastach Polski pod oklejonymi w drastyczne zdjęcia furgonetkami odnawiane są cyklicznie różańce "w intencji grzechu aborcji".

Rafał Trzaskowski przeciwko płodobusom i homofobusom

Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy, próbował walczyć z furgonetkami metodami administracyjnymi. Przybudówka Ordo Iuris planowała na 17 października specjalną manifestację blisko Urząd Miasta Stołecznego Warszawy. Miasto nie wydało zgody na to wydarzenie, argumentując, że wydarzenie jest "zagrożeniem dla życia i zdrowia wszystkich osób pracujących w budynku".

13 października sąd uchylił decyzję miasta i zezwolił na to, aby homofobus stanął na placu Bankowym, twierdząc, że "argumentacja prezydenta jest pozbawiona logiki".

Członek zarządu Fundacji Pro - prawo do życia Mariusz Dzierżawski nie krył radości. Cytowany przez portal "Nasze Miasto" mówił:

To nie pierwszy raz kiedy władze Warszawy usiłują zablokować i cenzurować niezależne akcje informacyjne na ulicach stolicy. Nasi wolontariusze spotykają się z regularnymi prześladowaniami ze strony urzędników, którzy starają się usunąć niewygodne dla nich fakty na temat tzw. edukacji seksualnej dzieci, forsowanej w warszawskich szkołach, oraz medycznych, psychicznych i duchowych konsekwencji homoseksualnego stylu życia, promowanego przez Urząd Miasta Warszawa. Cieszę się, że sąd tym razem stanął po stronie wolności.

Okazuje się, że finalnie furgonetka nie stanęła przed warszawskim ratuszem. Na miejscu pojawiły się specjalne zapory ustawione przez straż miejską. Homofobus miał więc problem z zaparkowaniem. Jak się okazuje, podobna sytuacja spotkała antyaborcyjnych aktywistów 19 października, kiedy fundacja postanowiła ponowić akcję.

Wolontariusze fundacji twierdzą, że działania straży miejskiej mają na celu "cenzurę i zablokowanie prezentacji w przestrzeni publicznej treści, które są niewygodne dla Rafała Trzaskowskiego i jego urzędników".

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 8
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 2
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 0