Aborcję chcą karać jak zabójstwo. Zbiórka podpisów ruszyła
Komórka jajowa ma być tym samym, co człowiek, a aborcja w jakiejkolwiek formie będzie zabroniona. Tego chce fundacja Pro – Prawo do Życia i już zbiera podpisy
Zebrali już tysiąc podpisów pod swoim najnowszym projektem ustawy, a teraz czekają na rejestrację komitetu przez Sejm. Fundacji Pro - Prawo do Życia nie wystarczają obecne, aborcyjne ograniczenia i zamierzają zmienić prawo – tym razem chcą, żeby zapłodnionej komórce jajowej przysługiwały takie same prawa, co narodzonym ludziom.
Podobne
- Zuzanna "można wysadzać kliniki aborcyjne" Wiewiórka zaczęła nagrywać na TikToku...
- Aborcja przez telekonsultację ma być dostępna dla Polek. Co na to Kaja Godek?
- Zapytano ją o aborcję. Kandydatka Konfederacji zbulwersowała odpowiedzią
- Argentyna legalizuje aborcję do 14. tygodnia ciąży. "Niezapomniany moment"
- "Aborcja to zabójstwo". Kaja Godek chce karać za informowanie o aborcji
Co im się nie podoba? XIX rozdział Kodeksu karnego, którego przepisy chronią zdrowie i życie ludzkie, a konkretniej uważają, że powinny one obejmować płody także w okresie prenatalnym. Jak możemy przeczytać na stronie fundacji, pomysłodawcy m.in. do artykułu 115 chcą dodać definicję dziecka, która obejmowałaby również okres prenatalny.
Oznaczałoby to, że zapłodniona komórka jajowa miałaby takie same prawa jak narodzony już człowiek. W związku z tym osobie, która zdecydowałaby się na aborcję, groziłyby takie same kary, jak za pozbawienie życia innego człowieka.
Na stronie możemy przeczytać, że jeśli sprawczynią takiej sytuacji byłaby matka płodu, to sąd mógłby zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary lub odstąpić od jej wymierzenia. Dodatkowo zastrzega się, że projekt nie miałby wpływu na sytuację matek, które poroniły, bo jest ono zjawiskiem naturalnym. Jednak możemy także przeczytać taki ustęp:
Co to oznacza w praktyce?
Kobieta, która by poroniła i tak mogłaby zostać oskarżona o aborcję, gdyby znaleźliby się świadkowie, którzy potwierdziliby, że zamierzała jej dokonać. Może zatem ustawa nie do końca przewiduje karę za nieumyślne spowodowanie poronienia, ale dopuszcza do sytuacji, w której np. znajdzie się ktoś „życzliwy”, kto zezna, że kobieta planowała aborcję.
Poza tym wszystkie kobiety będą zmuszone do rodzenia dzieci – dotyczyć to będzie także tych, których ciąże są wynikiem gwałtu lub kazirodztwa. Jeśli życiu kobiety będzie zagrażała ciąża, to także będzie musiała ją ona donosić. Dodatkowo osoby zaangażowane w zabieg będą podlegały takim karom, jak za zabójstwo. Mówiąc wprost – oznacza to całkowity zakaz aborcji w Polsce.
Gdy tylko Sejm zatwierdzi ich komitet, fundacja Pro - Prawo do życia rozpocznie zbiórkę. Potrzebują co najmniej 100 000 podpisów. Przypominamy jeszcze, że w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w Polsce obecnie można przerwać ciążę tylko w dwóch przypadkach: gdy powstała w wyniku gwałtu lub kazirodztwa oraz gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety.
Popularne
- Wege knajpa w Gdańsku serwuje "stek" z drukarki 3D. W menu mają też inne "mięsa"
- Budda oburzony zachowaniem dziecka. "To przegięcie pały"
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- "Oi oi oi baka". Kontrowersyjny trend już w szkołach w Polsce
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Oddany fandom Julii Żugaj. Na czym polega fenomen dziewczyny?
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie
- Zatrzymanie P. Diddy'ego. Co łączy rapera z Justinem Bieberem?