Kawa za plastikową butelkę. Żabka rusza z nową akcją
Sieć sklepów spożywczych Żabka rusza z nowym projektem, który ma pomóc w zminimalizowaniu ilości plastiku. Czy to ma sens?
Ciągle mówimy o tym, jaki to plastik jest zły, ile szkód wywołuje i dlaczego wszyscy powinniśmy go unikać. Na szczęści te głosy chyba powoli docierają do firm, a przykładem może być Żabka, która właśnie ruszyła z nowym projektem.
- Polski Pakt Plastikowy i zegar w Nowym Jorku. Czy zdążymy przed katastrofą?
- 7 prostych zmian, dzięki którym możesz być bardziej eko
- Biodegradowalny plastik wcale nie taki bio. Są wyniki badań
- Żabka bez plastikowych kubków i torebek. Sieć pozbywa się jednorazówek
- Oczyszczą ocean z 90% plastiku! The Ocean Cleanup wypływa swoim statkiem, by za nas posprzątać
Do sklepów tej sieci możecie przynieść plastikowe butelki, które Wam zalegają. Za każdą taką butelkę otrzymacie 10 żappsów, które naliczają się w aplikacji - programie lojalnościowym sieci. Potem takie żappsy możecie wymienić np. na darmową colę czy kawę.
Zebrane przez sieć butelki trafiają do sortowni Lekaro, a potem do zakładu w Radomsku, w którym zostają przetworzone na granulat. Z niego w kolejnych procesach zostaną wyprodukowane kolejne, nowe butelki.
Nie są to zatem zwykłe butelki. Już jakiś czas temu Żabka chwaliła się tym, że jako pierwsza sieć handlowa wprowadziła wodę własnej marki o pojemności 0,5l. Zarówno butelka, jak i jej opakowanie wykonane są w stu procentach z recyklingu. Jak widać firma postanowiła też pójść o krok dalej i zebrać, a potem wykorzystać te butelki, które sami wcześniej zgromadziliśmy w domu.
Można powiedzieć, że plastik to plastik i jedynym słusznym rozwiązaniem są metolowe i szklane butelki, które służą nam znacznie dłużej. Prawda jest jednak taka, że czasem zdarza nam się ich zapomnieć. W takich wypadkach dobrze jest sięgnąć właśnie po butelkę z recyklingu.
Może nie zmniejszymy ilości plastiku w środowisku, ale przynajmniej nie wyprodukujemy nowego. Małe to pocieszenie, ale jeśli butelkę wyrzucimy do żółtego kosza na tworzywa sztuczne lub zwrócimy do sklepu, by była ponownie użyta, a etykietkę wyrzucimy do niebieskiego kosza na papier, to na pewno zaszkodzimy środowisku w mniejszym stopniu.
To jedna z kilku prostych zmian, które możemy wcielić w życie, by być bardziej eko.
Przy okazji warto dodać, że podejście "kupię plastikową butelkę i będę jej używać wiele razy" nie jest najlepsze. Gdy wystawimy ją na działanie promieni słonecznych albo zostawimy w nagrzanym samochodzie, to plastik zawarty w butelkach zacznie wydzielać szkodliwe substancje.
Substancje te w nadmiarze stają się przyczyną nowotworów, problemów hormonalnych, utrudniają zajście w ciążę i zwiększają ryzyko zawału serca. Najlepszym rozwiązaniem są zatem butelki wielorazowego użytku lub te filtrowane.
Jeśli w tym wypadku martwicie się z kolei o plastik w filtrach do wody, to firma Brita uruchomiła specjalne kosze przy supermarketach w wielu polskich miastach, do których możecie wyrzucić zużyte filtry. Potem odbiera je producent, a następnie w fabryce poddawane są recyklingowi.
Jeszcze jedna ważna informacja - projekt zbierania butelek na razie jest w fazie testów, dlatego możecie odnieść je tylko do 23 sklepów na Pradze Północ i Pradze Południe w Warszawie.
Mamy jednak nadzieję, że będzie się rozwijał. Ostatecznie lepsze takie działanie, niż żadne. W końcu na działanie bakterii, które będą mogły w całości rozłożyć taki plastik, będziemy musieli chyba jeszcze chwilę poczekać.
- Czy hybrydy na paznokciach są bezpieczne? Naukowcy alarmują
- Laluna wraca do walk w Fame MMA. "Gdzie jest Nitro i Wardęga?"
- Czekolada z robakami we Wrocławiu. "Dostajemy pogróżki"
- "Twoje 5 Minut 2". Kim są uczestnicy? Podglądamy ich social media
- Hot Chip Challenge. Gastrolog: "To rodzaj masochizmu" [WYWIAD]
- Mortalcio i Kartonii ROZSTALI SIĘ! Dlaczego?
- Serial "Na dobre i na złe" TVP2 wzoruje się na dramie Fagaty?
- "The Last of Us". Odcinek 3. Nie jesteście na to gotowi
- DIOZ odebrał Danielowi Magicalowi psa. "Zaniedbany i chory"