Wolne media fikcją? Plakaty wyborcze Lewicy nie wszędzie mile widziane

Płoty, mury, budynki, banery reklamowe, gazety. Każda przestrzeń jest dobra, aby zareklamować swoją kandydaturę do Sejmu. Okazuje się jednak, że o dostępie do przestrzeni reklamowych decyduje przynależność partyjna. Politycy Lewicy nie mają czego szukać w mediach kontrolowanych przez Polska Press.

W oświadczeniu Regionalnego Biura Reklamy Grupy Polska Press napisano: "Działając w imieniu Polska Press sp. z o.o., wydawcy tytułu Echo Kieleckie i serwisu echodnia.eu/świętokrzyskie informuję, że Wydawca uznał, iż nie do pogodzenia z jego linią programową są wartości lewicowe i rozumienie polskiej racji stanu, prezentowanego przez przedstawicieli Lewicy, której Komitet Wyborczy zlecił ogłoszenie wyborcze."

W dalszej części pisma pojawia się informacja, że wydawca Polska Press odmówił publikacji ogłoszenia płatnego bez podania przyczyny. Oznacza to, że w kontrolowanych przez Orlen mediach nie ma miejsca na polityków innych partii niż obecnie rządząca.