Wygrała plebiscyt Polska Press. Ta kobieta nie istnieje
Agata Bąk to wykładowczyni i badaczka sztucznej inteligencji z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w branży. Za prowadzenie zespołu badawczego Invisible Woman in AI i wkład w rozwój biznesu została laureatką konkursu Osobowość Roku organizowanego przez Polska Press. Sęk w tym, że naukowczyni została wygenerowana przez AI.
Jak podaje wiadomosci.wp.pl, Osobowość Roku 2022 to tytuł przyznawany przez kapitułę "Dziennika Bałtyckiego" i "Głosu Pomorza", czyli redakcji należących do grupy wydawniczej Polska Press. Plebiscyt w tym roku nie odbył się bez kontrowersji. Wielu nominowanych wycofało swoje kandydatury przez formę głosowania, umożliwiającą oddanie głosu jedynie w płatny sposób.
Wśród takich osób znalazła się Martyna Regent - miejska aktywistka działająca w Gdyni, członkini Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, prowadząca profil Watchdog Polska na TikToku. Nominację do tej nagrody otrzymała za działania w ramach stowarzyszenia Miasto Wspólne w Gdyni. Po wycofaniu swojej kandydatury postanowiła sprawdzić, w jakim stopniu kapituła konkursu weryfikuje zgłoszonych kandydatów i czy w plebiscycie ma szansę fikcyjna postać.
Agata Bąk wygenerowana przez AI
Martyna Regent przy pomocy sztucznej inteligencji wygenerowała zdjęcie oraz biogram Agaty Bąk, a następnie zgłosiła jej kandydaturę do Osobowości Roku. "Nominacja fikcyjnej koordynatorki zespołu badawczego 'Invisible Women in AI' została zgłoszona za pomocą formularza na stronie 'Dziennika Bałtyckiego'" - wyjaśnia Regent na stronie Sieci Obywatelskiej Watchdog.
Agata Bąk - wykładowczyni i badaczka sztucznej inteligencji z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w branży. Jest koordynatorką zespołu badawczego Invisible Woman in AI. Jej praca koncentruje się na zagadnieniach związanych z etyką i przejrzystością w AI oraz na promowaniu różnorodności i inkluzywności w środowiskach związanych z technologią. Jest autorką wielu publikacji naukowych na ten temat oraz wygłosiła liczne prezentacje na międzynarodowych konferencjach. Poza swoją pracą naukową, angażuje się również w społeczność, prowadząc szkolenia i warsztaty dla młodych kobiet zainteresowanych technologią.
"Nie istnieje, więc nie ma żadnych osiągnięć i nie jest znana lokalnej społeczności. [...] W internecie nie pojawiły się żadne materiały, które mogłyby potwierdzić jej osiągnięcia. Istniała jedynie w wysłanym zgłoszeniu. Mimo to na podany numer telefonu został przesłany dyplom z gratulacjami Kapituły Redakcji 'Dziennika Bałtyckiego'" - uściśla aktywistka.
Walka o zwycięstwo w postaci oddawania płatnych głosów ujawniła kolejną nieszczelność procesu. Z jednego komputera można było robić to bez ograniczeń, ale nie częściej niż raz na sekundę. Jakie musiało być zaskoczenie Regent, by okazało się, że wygenerowana przez nią Agata Bąk została Osobowością Roku 2022 w kategorii Biznes w powiecie lęborskim.
Polska Press nie weryfikuje kandydatów?
Według Regent ze strony redakcji nie miała miejsca żadna weryfikacja kandydata. Z kolei zaproszenie na galę można było pobrać ze strony organizatora poprzez link przesłany w wiadomości SMS po zakończeniu głosowania. "26 kwietnia odebrałam w imieniu Agaty statuetkę" - pisze aktywistka z Gdyni.
Polska Press w odpowiedzi na akcję Regent przekazała Wirtualnym Mediom, że odbiera tytuł fikcyjnej osobie i przyznaje drugiej pod względem głosów w plebiscycie. Wydawnictwo wystosowało też następujący komunikat:
- Pan Eugeniusz Głodowski, właściciel piekarnio-ciastkarni w Lęborku, zajął pierwsze miejsce w plebiscycie Osobowości Roku 2022 w kategorii Biznes w powiecie lęborskim. Pan Eugeniusz Głodowski otrzymuje od nas dyplom i statuetkę potwierdzającą zdobycie powiatowego tytułu. Wyniki konkursu zostały zaktualizowane w związku z ujawnieniem faktu, że nominacja i głosowanie na "kandydatkę" z pierwszego miejsca były wynikiem antyspołecznego happeningu przeprowadzonego przez zgłaszającą ją osobę. Ubolewamy, że w trakcie plebiscytu promującego pożyteczne postawy i działania podjęto próbę ingerencji w wyniki.
- Informujemy, że w związku z zaistniałym zdarzeniem wszelkie regulaminy Polska Press Grupy zostaną zweryfikowane pod kątem pojawiających się zmian technologicznych, które mogłyby prowadzić do popełniania nadużyć, tak jak miało to miejsce w przedmiotowym plebiscycie.
Cała akcja zorganizowana przez Regent daje do myślenia. Wychodzi bowiem na to, że Polska Press nie tylko nie weryfikowała odpowiednio kandydatów, ale z płatnych głosów zebrała pieniądze, które zasilą dalsze działania rządowych mediów. A te, jak widać na powyższym przykładzie, bywają wątpliwe.
Popularne
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Jak działają policyjne "suszarki"? Influencer sprawdził ich potencjał
- Jak wygląda backstage u Skolima? Obrzydliwy film krąży po internecie
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Wykopki apelują do posłów. Chcą zakazu loterii youtuberów
- Ohydne nagranie z backstage'u. Skolim broni Luxona
- Budda ma ochronę? Influencer spowiada się u Żurnalisty
- Pola Sieczko żali się na zarobki. Miesięcznie kasuje "za mało na wakacje"