Transpłciowy bokser triumfuje. Pokonał już trzech cis mężczyzn

Patricio Manuel przeszedł do historii w 2018 r., gdy jako pierwszy trans mężczyzna wygrał profesjonalną walkę bokserską z cis zawodnikiem. Nie stoczył kolejnych aż do marca 2023 r., bo jego promotorowi ciężko było znaleźć dla Manuela przeciwnika.

Manuel wygrał marcową walkę i kolejną w czerwcu tego roku. Jest obecnie na 99 miejscu w rankingu bokserów w Stanach Zjednoczonych. Podpisał kontrakt ze słynnym promotorem Oscarem De La Hoyą, co pozwoli mu brać udział w kolejnych pojedynkach i piąć się po szczeblach rankingu.

Mimo że osoby transpłciowe stanowią według najnowszego raportu Ipsos około 1 proc. populacji, dyskusje o ich udziale w profesjonalnym sporcie wzbudzają dużo emocji. Zwłaszcza obecnie, gdy w wielu krajach ich prawa są przedmiotem politycznej manipulacji.

Większość dyscyplin sportowych jest binarnie podzielona na rozgrywki męskie i kobiece. Zazwyczaj ustalenie kto jest mężczyzną, a kto kobietą sprowadza się do sprawdzenia dokumentu tożsamości. Podnoszone są kwestie innych możliwości fizycznych w zależności od płci.

Rzeczywiście mężczyźni są średnio bardziej wydolni fizycznie od kobiet. Ale to nie średnie biorą udział w zawodach. Predyspozycje poszczególnych osób nie są rozłożone na skali damsko-męskiej.

Rozważania o tym, czy trans kobiety powinny być dopuszczane do udziału w damskich dyscyplinach, mogą prowadzić do ciekawych wniosków. Jeśli będziemy je wykluczać za "lepsze" predyspozycje fizyczne, czy nie należałoby wykluczać też cis zawodników o wyjątkowych warunkach?

Michael Phelps, jeden z najlepszych pływaków w historii, ma pojemność płuc dwa razy większą niż średnia dla mężczyzn - 12 zamiast sześciu litrów. Jego ciało produkuje mniej kwasu mlekowego, co sprawia, że szybciej regeneruje się po ciężkich treningach i zawodach. Czy ze względu na te anomalie, dające mu przewagę nad przeciwnikami nie do nadrobienia techniką, Phelps powinien być wykluczony z profesjonalnego pływania?

Źródło: gayexpress.co.nz