Transpłciowa kobieta skazana za gwałty trafi do więzienia dla kobiet?

Isla Bryson to transpłciowa kobieta ze Szkocji, która w 2016 roku i 2019 roku dopuściła się gwałtów na dwóch kobietach. W tym czasie Bryson była jeszcze przed korektą płci. Rozpoczęła ją w trakcie procesu w 2020 roku i aktualnie jest w trakcie kuracji hormonalnej.

W 2023 roku Sąd Najwyższy w Glasgow uznał Bryson za winną gwałtów. Problemem jest jednak to, w jakim więzieniu powinno się umieścić gwałcicielkę. Isla początkowo przebywała w areszcie dla kobiet, ale była izolowana od pozostałych osadzonych. Według wielu - w tym byłej żony Bryson - powinna trafić do zakładu dla mężczyzn.

Proces w Sądzie Najwyższym w Glasgow wykazał, że Bryson przed korektą płci zgwałciła dwie kobiety. Isla została początkowo osadzona w więzieniu dla kobiet w Cornton Vale w Stirling, co spotkało się ze sporym sprzeciwem internautów oraz byłej żony Bryson. Wielu obawiało się po prostu o bezpieczeństwo współwięźniarek transpłciowej kobiety.

W rozmowie z "Daily mail" Shonna Graham, była żona Isli, podważała decyzję dotyczącą korekty płci swojej byłej partnerki. Twierdzi, że Bryson zdecydowała się na korektę, tylko po to, by zakpić z wymiaru sprawiedliwości i ułatwić sobie pobyt w więzieniu. W rozmowie posługuje się deadnamem Bryson, więc by uszanować jej tożsamość zmieniliśmy dane na te, z którymi aktualnie się identyfikuje.

- Isla nigdy nie powiedziała mi niczego o tym, że czuje, że jej ciało nie jest zgodne z jej tożsamością płciową. Mam dużo szacunku dla prawdziwych osób transpłciowych, ale ona po prostu wyciska władzom ściemę. Jej korekta płci to fikcja, stworzona po to, by znaleźć się w centrum uwagi i by łatwiej żyło jej się w więzieniu. Kiedy zobaczyłam jej zdjęcia, na których jest kobietą z blond peruką w różowych legginsach z lycry, spadłam z łóżka ze śmiechu - mówi była żona skazanej za gwałty transpłciowej kobiety.

Ostatecznie jednak Bryson nie będzie przebywała w zakładzie dla kobiet. Ministra Szkocji Nicola Sturgeon 26 stycznia ogłosiła, że Isla nie może odbywać kary w Cornton Vale. Transpłciowa kobieta została przeniesiona do więzienia dla mężczyzn w Edynburgu i tam będzie przebywała do czasu ogłoszenia wyroku w sprawie, czyli do 28 lutego.

- Nie jest wskazane, bym w odniesieniu do jakiegokolwiek więźnia podawała szczegóły miejsca, w którym jest on przetrzymywany. Biorąc jednak pod uwagę zrozumiałe obawy opinii publicznej i parlamentu w tej sprawie, mogę potwierdzić, że ta skazana osoba nie będzie osadzona w więzieniu dla kobiet w Cornton Vale. Mam nadzieję, że uspokaja to opinię publiczną - powiedziała w parlamencie cytowana przez "BBC" premierka Szkocji.

Przypomnijmy, że w Polsce opisywaliśmy podobną sytuację w grudniu 2021 roku. Marcin P., przeszedł proces korekty płci, a następnie dokonał detranzycji, a wszystko to po to, by uniknąć długów. Niestety wychodzi na to, że niektóre osoby wciąż wykorzystują to, przez co przechodzą osoby transpłciowe, na swoją korzyść, szkodząc środowisku LGBTQ+.

Źródło: BBC, Daily mail