To koniec koncertów Harry'ego Stylesa? Artysta ma ważną wiadomość

Harry Styles od ponad 20 miesięcy jest w trasie koncertowej. "Love on Tour" rozpoczęło się 4 września 2021 r. i zakończy 22 lipca 2023 r. we Włoszech. Po drodze Styles wystąpi też w Polsce na wyprzedanym koncercie na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Wychodzi jednak na to, że fani nie mają co liczyć na to, że artysta ogłosi kolejne koncerty i trasę. Harry Styles zapowiedział, że po "Love on Tour" zrobi sobie przerwę, a fani mają kilka teorii spiskowych.

W trakcie "Love on Tour" Styles wystąpi ponad 170 razy na scenie, o czym jakiś czas temu pisaliśmy w kontekście przemęczenia piosenkarza i promowania przez niego kultury zapie*dolu. Artysta chyba sam doszedł do podobnych wniosków, bo niedawno ogłosił, że planuje zniknąć na jakiś czas.

W trakcie jednego z koncertów na Wembley w Londynie Styles zwrócił się do publiczności. Podziękował fanom za to, że tak mocno go wspierali i powiedział, że zmienili jego życie. Miał dla nich jednak też smutną wiadomość - zapowiedział, że po "Love on Tour" zrobi sobie przerwę.

- Po zakończeniu tej trasy mam zamiar uciec od tego wszystkiego na jakiś czas. Chce wam przekazać, że będę za wami tęsknił. Daliście mi tyle miłości przez ostatnie dwa lata w trakcie tej trasy koncertowej. Dziękuję za to, że umożliwiliście mi przeżycie tego wszystkiego. To najwspanialsze doświadczenie w moim życiu - przekazał Styles.

Fani oczywiście rozpaczają w związku z ogłoszeniem Harry'ego. Rozumieją jednak, czemu artysta potrzebuje przerwy i doceniają to, że tak długo zapewniał im rozrywkę. Mają też nadzieję, że szybko wróci na scenę.

"Podczas wszystkich koncertów tworzyłeś bezpieczne miejsce dla nas wszystkich, zapewniając równość każdej płci i kolorowi. Teraz to my chcemy stworzyć bezpieczną przestrzeń dla ciebie - piszą wyrozumiali fani.

W sprawie wypowiedziały się również zodiakary. Według Jaliessy Harry doświadcza teraz Jowisza w opozycji. To ustawienie planety ma nas popychać do doświadczeń i zaprowadzać na krańce wytrzymałości. Dlatego według tiktokerki Styles może doświadczać teraz wyjątkowego poczucia zmęczenia.

Zodiakara dodaje, że jeśli kochamy Harry'ego, powinniśmy pozwolić mu odpoczywać, bo to też dobry czas dla jego kreatywności, a takie ustawienie planet jest najlepszym momentem na zrobienie sobie przerwy.

Niektórzy sugerują jednak, żebyśmy za bardzo nie przejmowali się tym, że Styles zamierza zniknąć. Według jednej z tiktokerek, gdy ostatnio wydał podobne ogłoszenie, po pięciu miesiącach wrócił z "As it was", więc nie mamy się czego obawiać. Część fanów sugeruje również, że Harry robi przerwę, by na chwilę wrócić do One Direction.