Kim jest sombr? Słucha go więcej osób niż Harry'ego Stylesa
Kiedyś go nie było, dzisiaj jest - wielka niespodzianka. Jego koncerty wyprzedają się w kilka sekund, piosenki są viralami, a debiutancki album artysty "I Barely Know Her" to jedna z najgorętszych sierpniowych premier. Skąd wziął się sombr i dlaczego warto go śledzić?
Ok, przyznaję. Tytuł to clickbait. To znaczy: nie mija się z prawdą: w tym momencie sombr nosem wciąga Harry'ego Stylesa: 56,7 mln miesięcznych słuchaczy vs 42,7 mln. Liczby to jednak oczywiście nie wszystko. Harry nie jest aktywny wydawniczo od trzech lat, natomiast sombr parę tygodni temu wydał debiutancki album, jest na topie, wchodzi na wszelkie możliwe playlisty, a algorytm go kocha. Dominacja jest całkowicie zrozumiała i uzasadniona, ale jak te wyniki przełożą się na długofalową rozpoznawalność i ciepłe miejsce wśród reszty międzynarodowych popowych gwiazd?
Podobne
- Jesień z nową falą popu - Alessandra, Nemo, Sophie and the Giants i Go-Jo zagrają koncerty klubowe w Polsce
- Shawn Mendes jedzie w trasę. Artysta zapowiedział powrót do Polski!
- K-popowy zespół śpiewa hymn Męskiego Grania. Zrobili to na koncertach w Polsce
- Harry Styles wkrótce zagra 35 koncertów? Żaden z nich nie będzie w Polsce
- Orange Warsaw Festival 2025. "Chappell Roan napisała mi DM: przygotuj się na warszawski tłum"
Szczerze - życzę sombrowi (który tak naprawdę nazywa się Shane Michael Boose), aby ta tendencja się utrzymała. Pierwszą piosenkę, "nothing left to say" artysta wydał w 2021 r., natomiast poważny boost popularności przyszedł wraz z "caroline", która ukazała się rok później, stała się tiktokowym viralem i zagwarantowała mu kontrakt z Warner Music. Nie zmieniło to jednak faktu, że na longplay z prawdziwego zdarzenia true fani sombra musieli czekać naprawdę długo. "I Barely Know Her", jego pierwszy długogrający wyszedł dopiero w tym roku: konkretnie 22 sierpnia. Totalnie świeży, alternatywno-popowy, czasem nostalgiczny, czasem pościelowy. Gdyby nie był (już) tak popularny, totalnie stałby się ulubionym krążkiem wszystkich edgy audiofilów, którzy diggują te swoje perełki i gatekeepują je przed światem.
Jeśli chodzi o sombra - na to już zdecydowanie za późno. Ma słuchaczy, ma publiczność, ma sukcesy sprzedażowe i piosenki na listach przebojów. Ma nominacje, nagrody i wyprzedane trasy koncertowe. Wkrótce zagra także w Polsce (słyszeliście o tym?), ale nie łudźcie się, że jeszcze złapiecie jakiekolwiek bilety. Wejściówki do warszawskiej Stodoły (pojemność ok. 1650 osób) wyprzedały się w kilka sekund. Jestem więcej niż pewny, że to była ostatnia szansa, by zobaczyć go na tak intymnym koncercie. Dalej: hale i areny. Być może przed nimi jeszcze uda się zahaczyć o Open'er Festival lub Orange Warsaw Festival - organizatorem jego solowego gigu jest Alter Art, zatem zacieramy ręce i... czekamy.
Te piosenki sombra musicie znać
Artysta ma na koncie już sporo hiciorów, ale "back to friends" powolutku zbliża się do pierwszego miliarda. Z najnowszego albumu do tych najbardziej rozpoznawalnych należy zaliczyć jeszcze "undressed", "12 to 12" czy "we never dated" - choć właściwie każda z nich to streamingowy sukces. Gdzieś musieliście je słyszeć - może na TikToku, a może w daily miksie, który włączył się po przesłuchaniu ulubionej playlisty.
Artysta ma charakterystyczny vibe, a jego brzmienie łączy w sobie gitary, odrobinę elektroniki i specyficzną introspekcję. Ma w sobie nieco z Djo, może coś z Sama Fendera czy The 1975 - zabawne, że dwa na trzy odniesienia to bandy brytyjskie, choć sombr pochodzi z Nowego Jorku. Marzycielskość w kontrze z energią, łagodna melancholia i ostry dramatyzm, a do tego zaskakująco zapadające w pamięć melodie: nic dziwnego, że "I Barely Know Her" z buta wbiło się do światowego mainstreamu.
Artysta był trzykrotnie nominowany do tegorocznych MTV Video Music Awards (VMA) w kategorii Najlepszy Nowy Artysta, Piosenka Wakacji i Teledysk Alternatywny (wygrana). Jego występ na gali to kolejna otwarta furtka. Nominacja do Grammy jak najbardziej jest w zasięgu ręki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
sombr Performs "Back to Friends" / "12 to 12" | 2025 Video Music Awards
W temacie muzyka
- Ralph Kaminski potrzebował terapii przed podróżą do USA? "Musiałem pół roku na terapii pracować nad tym"
- Klaudia Sadownik wydaje debiutancką piosenkę. Śpiewa o relacji ze swoim eks?
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
Popularne
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- McDonald's przywraca kultowe produkty. Klasyki wracają już wkrótce!
- VIRAL Kebab On Tour - kultowy foodtruck zawita do Kielc oraz wróci do korzeni w Krakowie!
- Szokujące słowa księdza. W małżeństwie "pod groźbą grzechu nie można odmówić współżycia"
- Nowy obrzydliwy trend. Szon Patrol ruszył na polowanie
- Wyrzuciła go z hotelu. Reakcja Karoliny z DRE$$CODE na piosenkę Eryka Moczko
- UFO przeleciało nad Raciborzem? Niektórzy mieszkańcy myśleli, że to znak z kosmosu
- Rodzice Lily Phillips szczerze o córce. Nie powstrzymali łez
- Magical wyrzekł się swojej rodziny. To już oficjalne...