Koncert Harry'ego Stylesa w Warszawie. Fanki już każą meldować się w kolejce
Jeśli chcecie dostać się na koncert Harry'ego Stylesa w Warszawie, musicie meldować się o czwartej w nocy pod Stadionem Narodowym w kolejce. Fani wymyślają absurdalne zasady i kolejkują przez trzy noce przed koncertem.
Już 2 lipca na Stadionie Narodowym w Warszawie odbędzie się koncert Harry'ego Stylesa. Artysta wystąpi w Polsce po raz drugi w ramach trasy koncertowej "Love on Tour". Fani od dawna czekają na to wydarzenie, ale niektórzy chyba odrobinę przesadzili z ekscytacją.
Podobne
- Największe fanki Harry'ego Stylesa? Dowód lojalności szokuje
- Valley po raz pierwszy w Polsce. Chodźcie na koncert i podlewajcie kwiaty!
- To koniec koncertów Harry'ego Stylesa? Artysta ma ważną wiadomość
- JoJo Siwa wraca do Polski! Zagra solowy koncert w Warszawie
- Peter McPoland wystąpi w Polsce. Kolejna alternatywna perełka
Na TikToku i Twitterze pojawiają się informacje z fanowskich grupek i zdjęcia ze Stadionu Narodowego. Okazuje się, że część fanów tak bardzo nie mogła doczekać się koncertu Harry'ego, że postanowiła kolejkować już od czwartku. Fanów obowiązuje nawet specjalny regulamin.
Meldowanie się o trzeciej w nocy na koncert Stylesa
Myśleliście, że zdobycie biletu na koncert Harry'ego Stylesa było trudne? Poczekajcie, aż dowiecie się, co wymyślili fani. Jak dowiadujemy się z TikToka Lujci i Twittera "Harry Styles Love on Tour Warszawa", który relacjonuje całe wydarzenie, fani postanowili kolejkować już od czwartku.
To jednak nie koniec ich świetnych pomysłów. Czekanie przez trzy noce na zewnątrz w trakcie deszczu czy burzy (nigdy nie wiadomo, co zafunduje nam pogoda) to dla nich za mało. Postanowili stworzyć specjalny regulamin kolejki.
Dowiadujemy się z niego, że obecność w kolejce będzie sprawdzana o 4:00 w nocy, 12:00 po południu i 21:00. Dwie nieobecności grożą utratą miejsca w kolejce. Na zdjęciu widać też ogłoszenie "zakaz namiotów".
"Obecność obowiązkowa w godzinach: 4:00, 12:00, 21:00. Dwukrotna nieobecność skutkuje utratą miejsca w kolejce. Na jedną osobę przypada maksymalnie jeden dodatkowy numerek (pod warunkiem, że dodatkowa osoba przyjdzie do godziny). Całkowity zakaz spożywania alkoholu. Dbamy o czystość" - czytamy w regulaminie fanów na koncert Stylesa.
Jak dostać się na koncert Harry'ego Stylesa? Kolejkuj online
Wychodzi jednak na to, że "genialny" pomysł nie wypalił, bo uczestnicy kolejki zostali wyproszeni z terenu stadionu. Fani nie zamierzali się jednak poddawać. Teraz, jak wynika ze zrzutów ekranu umieszczonych na Twitterze, postanowili zorganizować kolejkę online. Chcesz wejść szybciej? Zapisz się na listę.
"Z racji, że akcja kolejkowania na sektor G1 nie odniosła sukcesu, rozpoczynam drugą akcję kolejkowanie na sektor G1. Biorę pod uwagę, że niektórzy pracują lub przyjeżdżają na koncert z daleka, także kolejkowanie odbędzie się online. Zasady: proszę wpisywać w komentarzu imię i numer" - czytamy w ogłoszeniu.
Czy muszę tłumaczyć, jak absurdalne jest to zachowanie? Jasne, też kocham Harry'ego i nie mogę się doczekać koncertu, ale czy żeby być prawdziwą fanką Stylesa, trzeba poświęcić aż trzy dni, żeby czekać na niego w upale, deszczu czy innych niesprzyjających warunkach atmosferycznych przez trzy noce? Nie sądzę. To raczej nieodpowiedzialne zachowanie i fanatyzm.
Odchodzi się przecież nawet od kolejkowania w nocy na parę godzin przed koncertem. W Wielkiej Brytanii organizator zakazał fanom wcześniejszego ustawiania się w kolejce na koncert innego członka One Direction Louisa Tomlinsona. Ci, którzy nie zastosowali się do zaleceń i czekali najdłużej, weszli ostatni. Może wszyscy organizatorzy powinni pomyśleć o takich rozwiązaniach?
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza
- Taylor Swift wydała POPrawny album. Dlaczego nie wrócę do "The Life of a Showgirl"? [RECENZJA]
- Polka zmarła na egzotycznej wyspie. Miała 27 lat i żywiła się wyłącznie owocami
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Taylor Swift zdissowała Charli XCX. Nazwała ją warczącą chihuahuą