Benson Boone kopiuje Harry'ego Stylesa? Fani mają inne zdanie

Benson Boone to amerykański piosenkarz i autor tekstów, który zdobył popularność w 2021 r. Właśnie wtedy wystąpił w "American Idol" i zaczął mocno udzielać się na TikToku. Gdy w programie dotarł do etapu "Top 24", zrezygnował na rzecz rozwoju swojej solowej kariery. Szybko podpisał kontrakt z wytwórnią Dana Reynoldsa z Imagine Dragons.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przełomem w jego karierze był hit "Beautiful Things" z 2024 r., który zdobył miliardy odsłuchań i szczyty list przebojów na całym świecie. Jego debiutancki album "Fireworks & Rollerblades" i najnowszy "American Heart" ugruntowały jego pozycję na rynku muzycznym.

Benson od samego początku swojej muzycznej działalności był raczej "basic". Klasyczna, krótka fryzura, niczym nieodznaczające się ubrania i brak głośnej aparycji scenicznej. Praktycznie nic nie wyróżniało go z tłumu - oprócz potężnego głosu. W piku swojej popularności artysta zmienił się nie do poznania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Benson Boone to obecnie jeden z popularniejszych artystów. Podpił serca ludzi na całym świecie. Jego fani doceniają kontakt jaki ma z widownią. Ci, którzy śledzą go od dawna, zauważyli, że gwiazdor dość mocno się zmienił. Mężczyzna zapuścił włosy, wąsa oraz zaczął ubierać kolorowe, odważne stylizacje. Dodatkowo stał się bardzo energiczny na scenie - fikołki, bieganie i intensywny taniec, to obecnie nieodłączne elementy jego show.

W social mediach co jakiś czas pojawia się temat podobieństwa Bensona i Harry'ego Stylesa. Internauci porównują ich stylizacje, a nawet ruchy. Niektóre kreacje artystów są wręcz identyczne. Jeszcze inni twierdzą, że Bonne'a mocno naśladuje Freddiego Mercury'ego. Oczywiście są również fani, którzy nie zgadzają się z żadną z tych teorii. "On jest całkowicie sobą, ma własną sceniczną osobowością. I nigdy nie widziałem Harry'ego robiącego salto", "Harry Styles jest wyjątkowy i o wiele przystojniejszy", "Uwielbiam Harry'ego. (Artyści - przyp. red.) tworzą zupełnie inną muzykę, ale obaj radzą sobie świetnie. Nie ma sensu ich porównywać" - czytamy pod jednym z postów na Instagramie.