To już pewne. Będzie czwarta część "Spider-Mana", ale co z Tomem Hollandem?

Na początku zeszłego roku Tom Holland, aktor znany z filmów "Uncharted" i "Spider-Man: Bez drogi do domu" ogłosił, że robi sobie przerwę. Miał nakręcić jeden serial dla Apple TV, a potem przez jakiś czas odpocząć od telewizji. Wychodzi na to, że wakacje aktora powoli się kończą.

Prezes Marvel Studios, Kevin Feige, ogłosił, że ruszyły prace nad kolejną częścią filmu o Spider-Manie. Zdradził też, czy w roli Petera Parkera po raz kolejny zobaczymy Toma Hollanda i opowiedział o przyszłości studia.

Prezes Marvel Studios, Kevin Feige, udzielił wywiadu dla Entertainment Weekly. W rozmowie przyznał, że właśnie ruszyły prace nad scenariuszem do kolejnej części historii. Oznacza to, że w pewnie dość dalekiej przyszłości zobaczymy film "Spider-Man 4".

Fani Toma Hollanda i jego występu w roli Petera Parkera w "Spider-Man: Bez drogi do domu" również mogą spać spokojnie. Feige zapewnił, że aktor także pojawi się w czwartej części historii. Tym samym Tom Holland stałby się pierwszym aktorem, który po raz czwarty pojawił się w tej roli. Do tej pory Spider-Mana grał już Andrew Garfield (na koncie ma trzy występy) oraz Tobey Maguire (również trzy występy).

-Powiem tylko tyle, że mamy ogólną historię. Mamy świetne pomysły, a nasi scenarzyści obecnie przenoszą je na papier - wyjaśnił Feige w wywiadzie dla Entertainment Weekly.

Oczywiście ciężko jeszcze mówić o tym, jak będzie się przedstawiała czwarta część "Spider-Mana". Poprzedni aktorzy, wcielający się w rolę Petera Parkera, po sukcesie ostatniej części wyrazili zainteresowanie możliwością dołączenia do kolejnego filmu z uniwersum. Producentka Amy Pascal twierdziła również, że do Spider-Mana w tej części mógłby dołączyć Miles Morales.

Taki scenariusz wcale nie jest niemożliwy. Szczególnie, że Kevin Feige w rozmowie zapowiadał również, że w najbliższych czasach Marvel będzie produkował więcej "eksperymentalnych" produkcji. Po czwartej części "Spider-Mana" możemy się spodziewać absolutnie wszystkiego. Również tego, że nowy Peter Parker będzie kobietą, czego życzył sobie sam Holland.

- Musimy kontynuować ten proces tworzenia nowych, różnych rzeczy [w Marvelu]. Czy to będzie się podobało wszystkim? Byłoby miło, ale myślę, że to niemożliwe. Gdybyśmy zdecydowali się pójść taką ścieżką, znaleźlibyśmy się w małym lejku, w którym wszystko jest podobne, nudne i zanika bardzo, bardzo szybko - mówił w rozmowie prezes Marvela.

Źródło: Entertainment Weekly