SZYBA zamiast maseczki? Influencerka odkryła, jak zostać pośmiewiskiem internetu

Jednym z elementów pandemicznej rzeczywistości jest noszenie maseczki na twarzy. Zakrywając nos i usta, chronimy przed sobą innych ludzi, bo – a nóż widelec – jesteśmy nosicielami COVID-19, ale przechodzimy chorobę bezobjawowo. I podczas, gdy dla nas wirus może być niegroźny, tak dla osób, których bezwiednie zaraziliśmy, infekcja może się okazać śmiertelna.

Być może nikt nie powiedział Addison Rae – 20-letniej influencerce z IG i TikToka – jak wyglądają maseczki. 26 marca kobieta przyszła na wywiad do Jimmy'ego Fallona. Idąc na spotkanie, została przyłapana, jak robi fotki z fanami, zakrywając twarz... szklaną pokrywką. Dzięki takiemu akcesorium influencerka korzystnie prezentowała się na zdjęciach. Internauci ostro skrytykowali zachowanie Addison.

– Niesamowicie irytujące jest to, że Addison Rae używa szklanej osłony jako maski – pisze jeden z użytkowników Twittera, dodając, że: – Czy oczekiwałem więcej od kobiety, która stała się sławna, bo robi absolutnie nic? Niekoniecznie. Ale wyobraźcie sobie, że tak jak ona macie mnóstwo pieniędzy i nie możecie kupić paczki maseczek za 10 dolarów. To po prostu niedopuszczalne.

– Dlaczego celebryci decydują się narażać życie innych ludzi przez swoją głupotę i ignorancję. Nie chcesz nosić maski? W porządku. Ale nie wychodź wtedy z domu [...]. Rób wywiady za pomocą Zooma – pisze zirytowany twitterowicz, a inny mu wtóruje: – Kto powie Addison Rae, że nie obchodzi nas patrzenie na jej błyszczyk do ust [...], ale żeby założyła maseczkę.

Ze szklanej maseczki Addison Rae można cisnąć bekę. A z czego nie warto się śmiać?