Influencerka pije koktajl z własnego łożyska

Nie rozumiem, dlaczego influencerka pije koktajl z ŁOŻYSKA?

Źródło zdjęć: © Instagram @cailacarim / Instagram @cailacarim
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,21.04.2021 13:08

Właśnie odkryłem, że wśród niektórych celebrytek istnieje praktyka jedzenia łożyska po porodzie. Zobaczyłem to na własne oczy, kiedy obejrzałem relację na Instagramie pewnej brazylijskiej, świeżo upieczonej mamy. Proszę, wytłumaczcie mi to...

Kojarzycie ten typ influencerek, które z ciąży i macierzyństwa robią kurę znoszącą złote jaja? Oczywiście, że tak. Zarówno w Polsce, jak i za granicą znajdziemy mnóstwo przykładów mamusiek, które jedną dłonią podstawiają dziecku pierś do ust, a w drugiej trzymają obiektyw aparatu wycelowany w swojego bąbelka. Właśnie tego rodzaju influencerką jest Caila Carim.

Bohaterka tego artykułu jest Brazylijką, którą na Instagramie śledzi 232 tys. obserwujących. Niedawno w życiu Caili Carim doszło do wielkich zmian, ponieważ kobieta urodziła. Wydarzenie zostało bardzo szczegółowo udokumentowane na profilu influencerki. Do tego momentu się nie przyczepiam, bo nie każdy wie, jak wygląda poród i może chciałby_chciałaby się tego dowiedzieć (ja niekoniecznie, ale OK).

trwa ładowanie posta...

Brazylijska influencerka wypiła koktajl z własnego łożyska

O ile spieniężanie faktu bycia w ciąży i macierzyństwa potrafię zrozumieć, tak zjawiskiem totalnie z kosmosu jest dla mnie to, co Caila Carim zrobiła niedługo po porodzie. Influencerka nagrała na Instastories, jak przygotowuje i spożywa koktajl z łożyska i jagód acai.

Osoby wrażliwe mogą czytać dalej, bo nie udostępnię tutaj ani screenów, ani pełnej relacji z tego "wydarzenia".

trwa ładowanie posta...

O co w ogóle chodzi z jedzeniem łożyska? Po co to robić?

Nie tylko ja uważam, że spożywanie łożyska po porodzie jest – łagodnie rzecz ujmując – kontrowersyjną praktyką. Wielu fanów i postronnych obserwatorów influecerki pyta się, dlaczego musieli oglądać przygotowywanie koktajlu z łożyska. Mnie i wszystkim zszokowanym internautom Caila odpowiada, że "to cię odmładza. Sprawia, że jesteś piękniejsza i młodsza".

Kiedy zapoznałem się ze sprawą Caili Carim, z ciekawości wpisałem "jedzenie łożyska" w Google i... WOW, wychodzi na to, że ja się rzeczywiście nie znam na rzeczy. W wynikach wyszukiwania pokazuje się mnóstwo poradników, czy warto, czy nie warto jeść łożysko po porodzie. Ambasadorkami placentofagii (bo tak naukowo nazywa się ta praktyka) są m.in. siostry Kardashian.

Wśród zalet placentofagii wymienia się: zapobieganie depresji poporodowej, rzekomy wzrost energii czy lepsza laktacja. Podobno w wielu kulturach jedzenie łożyska jest rytuałem, na który kobiety się decydują i nie robią z tego żadnej afery (źródło: szczesliva.pl). Łożysko można spożywać w formie surowej, ugotowanej, sproszkowanej. Mimo argumentów za, ja wciąż tego n i e r o z u m i e m.

trwa ładowanie posta...

Skoro jesteśmy w tematach żywieniowych, to czy próbowaliście Veggie Burgera w Maczku?

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 1