szczepionka

Szczepionka na COVID-19. Pytamy Zetki, co o niej myślą i czy będą się szczepić

Źródło zdjęć: © Unsplash.com
Anna RusakAnna Rusak,03.01.2021 13:37

Szczepionka już jest, ale wraz z nią pojawiło się kilka teorii spiskowych i sporo wątpliwości. Zanim rozwiejemy je w rozmowie z ekspertem, pytamy przedstawicieli generacji Z, co sądzą o szczepionce na koronawirusa.

Pod koniec grudnia zaszczepiono pierwsze osoby przeciwko COVID-19. Niedługo też ruszą zapisy i każdy z nas będzie mógł się zaszczepić przeciwko wirusowi - oczywiście jak nadejdzie jego kolej. Wokół tematu narosło już jednak sporo mitów i kontrowersji.

Niektórzy obawiają się czipowania, inni skutków ubocznych. Postanowiliśmy zapytać młodych, czy zamierzają się zaszczepić, a także o to, co sądzą o szczepionkach. Część z nich chce to zrobić jak najszybciej, część woli poczekać na dalszy rozwój sytuacji. Zresztą, sprawdźcie sami, co myślą na ten temat.

Uwaga! Poniższe wypowiedzi to poglądy naszych rozmówców. O obawy, jakie mają, zapytamy eksperta - jego odpowiedzi będziecie mogli przeczytać w kolejnym tekście.

Szymon (17 lat): Oczywiście, że się zaszczepię. To chyba zdrowy rozsądek.

Marta (24 lata): Mam bardzo mieszane uczucia, ponieważ to wszystko za szybko się stało i mimo tak ogromnych nakładów pieniężnych, które są deklarowane, to bardzo mało badań zostało przeprowadzonych. I tak prawdę mówiąc, to nie za wiele na jej temat jak na razie wiemy.

Neo (18 lat): Zaszczepię się dlatego, żeby ludzie wokół mnie czuli się bezpiecznie, żebym nie musiał nosić maski, ale też po to, żebym mógł bez żadnego stresu spotykać się z bliskimi.

Ignacy (17 lat): Sam nie wiem, czy się szczepić. Proces zatwierdzenia obu szczepionek przebiegł w niespodziewanie szybkim czasie, niepodobnym do żadnych wcześniejszych sytuacji, kreując precedens, którego zasadności nie jestem pewien.

Z drugiej strony, szczepionki od dawna są rozwiązaniem na choroby, które w innych warunkach dręczyłyby ludzi. Dlatego waham się nad tą decyzja. Na szczęście, jako grupa najmniejszego ryzyka, nie będę traktowany priorytetowo, więc mam czas na podjęcie tej ważnej decyzji.

Kuba (18 lat): Zaszczepię się, aby czuć się bezpiecznie i nie narażać swoich bliskich.

Klaudia (24 lata): Osobiście czekam na więcej informacji na temat szczepionki, a przede wszystkim na szersze badania na temat wpływu szczepionki na ciążę i rozwój dziecka w przypadku karmienia piersią.

Seba (19 lat): Nie jestem wirusologiem. Moje zdanie o szczepionkach jest zgodne ze zdaniem ludzi, którzy są wystarczająco wykwalifikowani i uprawnieni, aby rozstrzygać kwestie związane z pandemią.

Marta (24 lata): Planuję się zaszczepić, ale boję się, bo jestem alergikiem. Nie mam zaufania do eksploatacji tej szczepionki.

Kasia (19 lat): Jasne, co do szczepionek to absolutnie popieram szczepienie się, bo efekty uboczne praktycznie nie występują. To pozwala nam uniknąć naprawdę wielu nieprzyjemności związanych z chorobami, które kiedyś były dla ludzi śmiertelne. I nie, nie boję się zaszczepić, bo szczepionki dopuszczone do obiegu są bardzo dobrze przebadane i mają potwierdzoną skuteczność.

Marcin (19 lat): Generalnie nie mam parcia, żeby się szybko szczepić, bo nie ufam, że nie ma po niej skutków ubocznych. W sumie i tak, jak wiemy, zanim się będziemy mogli zaszczepić, to pewnie z rok minie.

Oliwia (20 lat): Bardzo bym się chciała zaszczepić i tylko czekam na zapisy. Nie mam co do szczepionki żadnych obaw, sporo o niej czytałam z różnych źródeł i ufam naukowcom, którzy ją opracowywali.

Kuba (25 lat): Dotychczas stwierdzono skutki uboczne szczepień, takie jak trwające dwa dni osłabienie, gorączka, ból mięśni (opowiada o tym Kasia Gandor w swoim nowym filmie). To niewielka cena za powrót do normalnego życia, dlatego oczywiście, że się zaszczepię możliwie najszybciej.

Kasia (25 lat): Tak, zaszczepię się najszybciej, jak to będzie możliwe. Mam już dość analizowania skali ryzyka wyjścia do sklepu czy spotkania ze znajomymi. Nie wyobrażam sobie, żeby rok 2021 wyglądał podobnie, więc nie pozostaje mi nic innego, jak się zaszczepić.

Paulina (18 lat): Bardzo dobrze, że są już szczepionki i ludzie mają możliwość zaszczepienia się. Jest to najlepsze rozwiązanie, przede wszystkim dla starszych osób z grupy ryzyka. No i jak się jest w tej grupie, to najlepiej się zaszczepić i oszczędzić sobie nerwów.

Chociaż wiadomo, że teraz jest ta nowa mutacja wirusa, dlatego ja bym poczekała jeszcze z zaszczepieniem się, aż na to też wymyślą szczepionkę. Oczywiście nie jestem antyszczepionkowcem. Sama mogę pozwolić sobie na to, by poczekać z zaszczepieniem się, bo jestem w grupie najmniejszego ryzyka, ale osoby narażone, moim zdaniem, powinny się zaszczepić.

Alina (24): Na dzień dzisiejszy nie planuję się szczepić. Może za pół roku, rok, najwcześniej wzięłabym szczepionkę. Myślę że dopiero wtedy będzie widać pierwsze skutki tej szczepionki i chyba dopiero wtedy będę się mniej bać jej i tego, co może zrobić.

Dawid (18 lat): Na pewno nie ufam w bezpieczeństwo i stuprocentową skuteczność tej szczepionki, ale zaszczepię się, bo chciałbym wrócić już do normalności.

Aga (20 lat): Uważam, że szczepionka na COVID-19 jest jedynym sposobem na zatrzymanie szerzącej się epidemii i sama przy najbliższej możliwej okazji się zaszczepię, aczkolwiek uważam, że każdy powinien mieć możliwość wyboru - jak ktoś nie chce, to nic na siłę.

Kinga (20 lat): Uważam, że szczepienie się na COVID-19 może pomoc o wiele bardziej, niż zaszkodzić. Szczepionki są badane od wielu lat i nie ma ku temu przeciwwskazań, nie są niebezpieczne dla organizmu. Sama od dziecka jestem szczepiona i jestem zdrowa.

Aneta (19 lat): Myślę, że szczepionka jest dziełem pracy wielu bardzo inteligentnych ludzi i ufam, że wiedzą, co robią. Planuję się zaszczepić, ponieważ liczę, że szczepionka zadziała i będę mogła spędzić wakacje tak, jak to sobie zaplanuję.

Herkules (21 lat): Lubię romantyzować o życiu w latach dwudziestych minionego wieku, ale nie zniósłbym przepaści między ówczesną a dzisiejszą medycyną. Naukowcy z PAN-u, z którymi miałem przyjemność pracować, uświadomili mnie, jak genialnie działa współczesna nauka i jak działa metoda naukowa.

Medycyna jest w pewnym sensie jak branża lotnicza. Rozbiło się wiele samolotów, ale następujące śledztwa prowadziły do wprowadzenia coraz to kolejnych usprawnień, osiągnięć i standardów. Medycyna ma za sobą ogrom błędów, ale nie nacieramy się już rtęcią, na podrabiane wyniki badań nie ma dzisiaj miejsca.

Żyjemy pod tym względem po prostu w najlepszych czasach. I o ile zwykłem nie ufać na słowo jednostkom, firmom i rządom, to lecąc samolotem i biorąc szczepionkę, jestem w dobrych rękach.

Szczepionka na COVID-19

Jak widzicie, opinie są trochę podzielone. Nasi rozmówcy najczęściej obawiali się skutków ubocznych oraz martwił ich fakt, że szczepionka powstała tak szybko. Jednak znaczna część z nich ufa naukowcom i dla dobra innych, a także w trosce o własne zdrowie, chce się zaszczepić.

Wkrótce porozmawiamy z wirusologiem i damy Wam znać, czy obawy, które zostały tutaj wyrażone, są słuszne. Tymczasem gorąco zachęcamy do zapoznania się z tym, co Kasia Gandor opowiedziała o szczepionce w swoim filmie:

11 pytań o szczepionki mRNA na COVID-19

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 3
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 1