Student ukarany za korzystanie z ChatGPT. Uczelnie wprowadzą zakaz?

Gdy OpenAI wypuściło ChatGPT, który jest w stanie napisać wiersz na walentynki, nikt nie przypuszczał, że sztuczna inteligencja odniesie aż taki sukces. Niedawno OpenAI zdecydowało się nawet na wprowadzenie płatnej subskrypcji, która ma ułatwić korzystanie z narzędzia.

Chatbot jest w stanie jednak nie tylko napisać wiersz, ale i zdać egzamin lekarski czy test. Z tego względu został już zakazany w szkołach w Nowym Jorku. Teraz podobne rozwiązanie przydałoby się w Szwecji. To tam po raz pierwszy niedawno ukarano studenta za korzystanie z ChatGPT. Pierwsza uczelnia w Polsce także zdecydowała się na wprowadzenie ograniczeń dotyczących używania sztucznej inteligencji przez studentów.

Student Uniwersytetu w Uppsali w Szwecji w trakcie egzaminu skorzystał z pomocy sztucznej inteligencji. Użył chatbota od OpenAI, by rozwiązać trzy zadania, za które w sumie otrzymał 10 pkt. Do korzystania z ChatGPT przyznał się, gdy został skonfrontowany z władzami uczelni.

Komisja Dyscyplinarna uniwersytetu ze Szwecji postanowiła ukarać studenta za korzystanie z "nieautoryzowanej pomocy". Choć początkowo uczniowi groziło zawieszenie, komisja ostatecznie zdecydowała się jedynie na ostrzeżenie, bo pomoc dotyczyła tylko kilku zadań. Jak informuje The Local, to pierwszy raz, gdy student został ukarany za korzystanie z chatbota.

W Polsce uniwersytety też zastanawiają się nad tym, w jaki sposób rozwiązać możliwość korzystania z pomocy sztucznej inteligencji przez studentów. Na wprowadzenie rekomendacji zdecydowała się pierwsza warszawska uczelnia.

Władzie Akademii Leona Koźmińskiego wystosowały komunikat do studentów, w którym informują o zasadach używania ChatGPT. Jeśli uczniowie w pracy wspierali się możliwościami sztucznej inteligencji, powinni to w odpowiedni sposób oznaczyć. Z kolei wykładowcy mają używać takich metod zaliczeń i egzaminów, dzięki którym wiedza i umiejętności młodych ludzi, będą odpowiednio weryfikowane.

"Podstawową zasadą, którą przyjęła Akademia Leona Koźmińskiego, jest założenie, że wykorzystanie generatorów, takich jak ChatGPT, musi być oparte na uczciwości i transparentności. Konieczne jest dokładne oznaczanie miejsc, gdzie generatory posłużyły za wsparcie" - czytamy w komunikacie Akademii Leona Koźmińskiego.

Zapewne na podobne ograniczenia zdecydują się kolejne uczelnie. Trzeba także opracować system, dzięki któremu w odpowiedni sposób będzie można karać studentów, za korzystanie z pomocy ChatGPT.

"Uczelniane rekomendacje w zakresie ChatGPT są niezwykle ważne z etycznego punktu widzenia. Z jednej strony mają pomóc w zapewnieniu, że narzędzie wykorzystywane jest w zgodzie z najlepszymi praktykami, z drugiej natomiast - określić granice" - czytamy wypowiedź prof. Aleksandry Przegalińskiej z Akademii Leona Koźmińskiego.

Źródło: The Local